Witam serdecznie chciałbym pokazać oraz przestrzec innych akwarystów przed złym wyborem wężyka do
co2.
Ja właściwie z braku czasu i mojego zaniedbania podłączyłem zwykły wężyk sylikonowy zamiast wężyka PE i w wyniku tego wężyk pękł zaraz przy złączce wychodzącej z elektrozaworu (jak się przypatrzycie to widać bąbelek) w wyniku prawie cala butla 1,5 kg opróżniła się w ok 2-3godz. Na butli do polowy był szron jak widać na foto.
Nawet nie wiecie jakie było moje zdziwienie jak wróciłem.
Za godzinę pojechałem specjalnie po wężyk 20km (takie uroki życia na wiosce),
gdzie za wężyk zapłaciłem 3,5zł a koszty paliwa były kilkakrotnie wyższe!
Bylem zły jak .... ale pretensje mogę mieć tylko do siebie.
Dobrze ze miałem zapasowa butle
Ps. Nie Patrzcie na ściany bo są obite od kolumny i troszeczkę wilgoć wchodzi