Założyłem Akwarium w styczniu. Podłoże i podsypka
CAL oraz cała Lina nawozowa z
CAL.
Po dwóch-trzech tygodniach
rośliny zaczęły brązowieć, karłowacieć, bieleć. Okazało się że mam dużo NO3-100, PO4-0,K-15, FE-0. Obniżyłem NO3 - 10,15 i zacząłem regularnie podawać
CAL SHINE,RED,GREEN, brak reakcji poprawy. A testy nadal wskazywały PO4-0 i FE-0 nawet po zwiększeniu dawek co owocowało Podniesieniem NO3 ponieważ GREEN zawiera FOSFOR,AZOTANY i POTAS. Zacząłem dodatkowo do tego podawać
Seachem Flourish Phosphorus, IRON oraz składnik TRACE. Ku mojemu zdziwieniu
rośliny odżyły zaczęły rosnąć po armagedonie zabierają się za siebie, zielenice odchodzą w nie pamięć. W tej chwili używając jednocześnie tych preparatów mam. PO4-0,75; FE-0,5 K-20, NO3-20.
Pytanie do was co mam zrobić z tą sytuacją przecież kupno dwóch na raz i podawanie jest nie opłacalne.
Dlaczego
CAL GREEN podnosił tylko azotany a nie podnosił potasu i fosforu ?
Dlaczego
CAL RED po podaniu był nie wykrywalny, moim zdaniem również nie podnosił wartości?
Akwarium zachowywało się po
CAL jak bym podawał placebo.
P.S. dodam ze innym osobą na tych i tylko na tych nawozach
rośliny pięknie rosną. Jakieś pomysły ?