Witam
Słuchajcie jakies trzy tygodnie temu robiłem restart zbiornika na ziemi , oczywiście dodałem filtry i wode (jakies 50% ze starego zbiornika) a ze względu na to że podłoża nie wzbogacałem żadnym nawozem , po jakis dwóch tygodniach zastosowałem owe pałeczki by dać trochę kopa roślinom a dwa dni później no2 skoczyło mi w górę teraz jest mniej więcej na poziomie 1ppm . Pytanie Czy pałeczki mogły być tego przyczyną ? Skład tych pałeczek :
Azot (N) 10%
Pięciotlenek fosforu (P2O5) 5,0%,
Tlenek potasu (K2O) 6,0%,
Wiem że z testem(
jbl) chyba tez jest coś nie tak , bo zrobiłem test no2 na destylce i na kranówce też mi zabarwiło, ale kolor nie był już taki intensywny jakna wodzie z akwarium.
Widze po zachowaniu ryb że jest coś nie tak podpływają do powierzchni a na powierzchni tworzy sie piana , wiec podejrzewam że pomimo że test przekłamuje to te no2 jest zbyt wysokie.
A jakoś nie chce mi się wierzyć że przyczyną mogą być te pałeczki bo z tego co wyczytałem wiele osób ich z powodzeniem używa .