Pomóżcie w identyfikacji i sposobie walki z glonami

Cześć.
W moim akwarium dużo się dzieje.
Woda generalnie jest czysta, szyby dziś czyściłam, bo codziennie robią się zielone.
Co tydzień wymieniam 70litrow z 300 z osmozy.
Świeci się lekko ponad 200W na te 300l
Podaję dużo CO2, z dwóch miejsc w akwa, ok 10 bąbli na sekundę żeby pH zbić a i tak mi się udaje do 7
Nawożę Ferro+, mikro jakieś z allegro, makro solami k2so4, kno3, khpo4, mgso4
Aktualne wkaźniki:
gH 7
pH 7
NO3 15mg/l


Generalnie rośliny szaleją, rosną bardzo szybko, szczególnie Limnophilia sessiflora ale mam też sporo glonów, głównie na starszych liściach. Tutaj załączam zdjęcia z najbardziej dotkniętymi sztukami:
(Co to za glony po kolei i jak je zwalczyć)
1. Ludwigia - najmłodsze 4 liście są ok następne mają już zieloną warstwę, która schodzi trudno

2.

3.

4.

5.

6.

ile masz w akwa żelaza i fosforu ......?

sprawdź poziom no3

PO4 2-4
Fe chelatowe 0 - tak wskazuje test, a codziennie daję 1ml na 50l PG Ferro
Jeśli miałabym więcej lać żelaza to muszę się przerzucić na coś tańszego - co proponujesz?

Wygladą mi to na przenawożenie przynajmniej wskazują na to zielenice a co do tego czarnego nalotu nie jestem pewien.Przy podobnych problemach doradzono mi podmianki wody koło 50% co tydzień, dodawać węgiel w płynie i ewentualnie skrócić oświetlenie.
Anubaisy przełożylem do innego zbiornika z wodą do pomianki dodałem trzy albo czteroknotnie więcej węgla w płynie zabieg powtórzyłem 2 razy i zostawiłem w całkowitym zaćmienu na tydzień. Liście anubasiów ładnie się zaczeły rozwijać a czarne glony i zielenice przestały się rozwijać.
Jutro po podmiance wody wrzucę je spowrotem do akwarium i zobaczymy co się będzie działo.

nie wierzę w Fe=0 lejąc mikro - zapewne z żelazem i ferro....nie wiemy jak jest z filtracją i podłożem...jakieś źródło amoniaku lub nieustabilizowany mikrobiologicznie zbiornik- to co przychodzi mi do głowy. spisz w 1 poście parametry wody(postaraj sie powtórzyć Fe innym testem plus NO2 i NH4 i ile czego lejesz będzie czytelniej

Ps CO2 podajesz 24/dobę?

Mam dużo roślin może dlatego tak jedzą żelazo..
gH 7
pH 7
NO3 za drugim razem test był bardziej żółty, co oznacza poniżej 10mg/l
PO4 2-4
Fe chelatowe 0 (test Nutrafin) test zrbiony 2 razy, za drugim razem po wlaniu dziennej dawki PG FERRO, być może woda wpada w minimalny odcień niebieskiego co oznacza poniżej 0,25 mg/l
Ale to co widać na Heterantherach to chyba niedobór żelaza? takie białe są te nowe liście

CO2 15h/dobę

Ile leję:
PG Ferro zgodnie z opisem na opakowaniu 1ml na 50l
Mikro nie znam składu, trudno powiedzieć coś w tym temacie
Sole makro to rozpuściłam w 500ml i daję 15ml dziennie takiej mieszanki k2so4 50g, kno3 40ml, 4g khpo4, trochę mgso4 (ok 50g)

Filtr to kubełek Tetry 1200, wkład ceramina 50% i waty 50%, generuje lekki ruch wody

Z innych objawów to codziennie zbieram z powierzchni wody korzuch z zielonymi drobinami glonowatymi

Podstawowym błędem jaki robiłam przy robieniu nawozów i dawkowaniu to chyba zła objętość akwarium - nie 300l a tak
naprawdę 240l - tyle wynosi jego objętość jeśli odejmę grubość podłoża, różnicę między powierzchnią wody a suchą częścią akwarium i uwzględnię grubość szyb - 1cm.
Glony wynikają z tego, że w pewnym momencie straciłam kontrolę nad nawożeniem.
Teraz chciałabym wyjść na prostą z Waszą pomocą.
Wczoraj zrobiłam podmianę głównie z RO + mineralizacja - 80l i ok 30l z kranówy.
Pomiary po nawiezieniu:
PO4 - 0,5mg/l
pH - 6,5-7
gH - 4
NO3 - 0mg/l
Fe - 0,25 mg/l, test powtórzony 2 razy i to po wlaniu PG Ferro (wychodzi że PG Ferro w dawce 16ml podnosi do 0,25mg/l) - chyba muszę mieć coś mocniejszego?

Mam nawóz:
Makro1 K2SO4 + KNO3 + MgSO4 + KH2PO4
Makro2 K2SO4 + KNO3
Mikro
PG Ferro

też ma problemik z glonami, są to krasnorosty, na korzeniu i sprzęcie, oprócz tego pojawiły się na kryptokorynie i kikrozorium takie przypadki jak na fotkach jak to zwalczać??
pomiarów dziś nie miałem czasu zrobić postaram się jutro, ale może jakieś porady się znajdą jak postępować,
info o zbiorniku to ph 6,5 pomiar stały lajonkiem, co2 z butli ok 1 bąbel na sekunde do reaktora, oświetlenie 0,7W/l podłoże to tył żwir na ziemi i z przodu manado

miałem tego plagę i już znikają, kupiłem plantaactiv węgiel, wlałem tego1 dzień 70 ml, 2gi 60, 3 dzien 60, 4 resztę z butelki była 250. Wszystkie krasnale zrobiły sie czerwone około 4 dnia i znikają, na razie kończę z walka (nie wiem czy by się jeszcze nie przydało lać pare dni ale nawóz sę skończył i nie leje juz)
A i to dozowanie na akwa 375 l z czego mysle ze samej wody w akwa będzie około 320 l. Woda robiła sie lekko biała ale na 2-gi dzień znikało, Żadnych efektów ubocznych nie widziałem ryby/rosliny,
Ps ja wiem czemu one u mnie były , nowy zbiornik i ciągle przy nim coś robiłem i świeciłem 19 h na dobę
Ps ja babli nie liczę, odkręcam butle ze ich leci z 50 na sek a steruje mi to komputer, za dużo zamyka za mało dopuszcza.

Ps wydaje mi sę ale może tylko wydaje że wcześniej czerwone się robiły te w większym świetle niż te co gdzies tam w cieniu, robiąc tak(lejąc węgiel) radze to przyuważyć, świadczyło by to żeby nie ograniczać światła a wręcz przeciwnie ale to tylko radze zaobserwować, jak się powtórzy to może to być metodą dodatkową.

ps ważne, przeliczcie sobie dawkę na własne akwa a nie lejcie tyle do akwa np 100 l,