Witam,
Zakupilem od znajomego
juwel rio 240l. Planuje zalozyc holendra. Najlepiej chcialbym zrobic restart od nowosci, kminie czy myc i gotowac wszystko? mam nowe wklady do filtra, myslalem, zeby wymienic wszystkie poza ceramika. Wygotowac piasek ktorego uzyje jako nasyp na ziemie, wyszorowac korzenie, oczyscic rosliny w miare mozliwosci. Przenioslem akwa do siebie i po tygodniu na szybie pojawil sie soczysty zielony nalot w postaci sinic, na filtrze byly krasonorosty (ciagnace sie wloski) i na czesci roslin to samo. Po za tym pelno malych slimakow (swiderkow), nie wiem na ile one pozyteczne sa. Czy kompletny restar bedzie wskazany? czy ewentualnie zostawic troche starej wody i nie wymieniac wkladow filra na nowe? nie chcialbym pozbyc sie jakis *dobrodziejstw* z funkcjonujacego juz akwarium. Przed kasowaniem istniejacego stanu wykonam pomiary parametrow wody, zeby luknac przy jakich parametrach zaistnialy sinice
PS. dodam, ze zastosowalem Kwas borowy na pozbycie sie sinic i czekam....
PS. Czy seryjne oswietlenie Juwela Rio 240... Belka oświetleniowa 120cm ze świetlówkami Day LED 29W + Nature LED 29W
prosze o jakas rade, wystarczy dla holendra? mam wrazenie, ze ono jest wrecz za mocne, za dlugo swiece (ok 12h) i stad po czesci wysyp sinic
pozdrawiam