Witam,
Od dluzszego czasu chodzi mi po glowie pomysl zrobienia akwarium w murowanej ścianie dzialowej między kuchnią i salonem. Inna opcja nie wchodzi w gre, 2-pokojowe mieszkanie w bloku dosyc ciasno urządzone.
Byloby to moje 5 akwarium, w tej chwili mam
krewetkarium i male akwarium w kuchni 30l i to w salonie prezentowaloby sie naprawde genialnie!
Problem w tym ze szerokosc to 15cm, moglbym max wygospodarowc:
160x15x(no limit). Jestem w stanie dodatkowo zapewnić miejce na kubelki,
CO2, itd.
Wiem, ze czyszczenie jest problemem, nie mozna tego ładnie zaaranżować, można wpuścić tylko małe ryby itd.
Macie doświadczenia z takimi zbiornikami?
Zaznaczam ze nie chcialbym wpuszczac ryb ktore nie moglyby sie nawet obrocic.
Czy takie cos z akwarystycznego punktu widzenia ma sens?
Czy ktos wykonywal taki projekt i moze sie podzielić doswiadczeniem?
Zbieram opinie zanim sie zdecyduje,
dziekuje za wszystkie konstruktywne negatywy i motywyjące pozytywy,
M.