Cześć
Po ponad miesiącu obsada wygląda następująco:
- 31x rodotemus
- 9x kirysek panda
- 5x Gurami mozaikowy
- paraka pielęgniczek agassizy (jedna mi padła niestety nie wiem czmeu, dojdą jeszcze 2)
- 2x zbrojnik pospolity weloniasty
- 4 zbrojnik złoty
- 6x gupik 3 samce 3 samiczki
- 3x molinezja księżycowa
Bardzo jestem zadowolony, że ostatecnzie stanęło na rodostemusach piękna ławica. Z pstrążenic niestety zrezygnowałem z względu na cenę. Postanowiłem wziąć zamiast nich (mam nadzieje) harem gurami. Na początku chciałem mieć 10 otosków. Kupiłem na początku 4, potem doszły dwa. Pierwszy otosek padł mi po 2 tygodniach, myślałem, że słabszy albo coś. Niestey, później okazało się, że jednego dostałem z pleśniawką. Podjąłem leczenie, jednak rybka umarła po tygodniu
. Reszta otosków też z czasem się wykruszyła, dlatego postanowiłem z nich zrezygnować.
Zastosowałem się do waszej rady. tj wpuszczać rybki stopniowo i patrzeć jak to wygląda. Jak dla mnie w akwarium było strasznie pusto i postanowiłem coś dodać. Wpuściłem 6x fantom (tak myślałem kupując). Okaząło się, że to bystrzyki barwne i zauważyłem, że rybki mają poobgryzane płetwy. Zamieniłem je w sklepie na 3 gupiki oraz jedną malutką (chyba) samiczkę gurami mozaikowego. Następnie udało mi się dostać kolejne 3 bardzo ciekawe gupiki. Na koniec, żeby uzupełnić "ekipę sprzątającą" brakującymi otoskami dodałem 3 molinezje. W planie jeszcze mam 2 samiczki agassizy i być może parkę miecyzka weloniastego, ale tutaj mam konkretne wymagania i zobczę czy dostanę.
Czekam na komentarze jutro dodam zdjęcie
PS. zbrojki nic nie kopią to nie wiem bobi czy Twoje ogarniają łopatę czy jak