Podłoże aktywne vs woda kranowa

Nigdy nie próbowałem swoich sił na podłożu aktywnym, a mój zbiornik HT prowadzę na podłożu jałowym, jednak myślę po restarcie lub na początek w jakimś mniejszym np 50l spróbować co urośnie mi na podłożu aktywnym.
Wiele słyszałem że podłoża aktywne nie nadają się na kran bo szybko przestaną być aktywne co zrozumiałe jeśli ktoś ma podstawy chemii wie że jonowymienniki muszą się prędzej lub później zapchać.
Chciałem jednak zapytać czy może jednak w moim przypadku było by to jednak w jakiś sposób uzasadnione?

Mam kran o parametrach
GH 9-10
KH 4
Ca 50
Mg ok. 10
Inne związki jak potas, żelazo NO3 czy po4 nie występują lub w ilościach nieznaczących (po pół roku podmian w akwarium z doświadczenia wiem że te związki występują jeśli w ogóle to śladowo)

Czy sądzicie ze mógłbym zastosować jakieś z podłoży aktywnych na takim kranie?
Czy są podłoża nie wciągające Ca (a co za tym idzie nie zmniejszające GH) ze słupa?
Takie podłoże było by dla mnie w zbiorniku magazynem nawozów i stabilizatorem pH?

Gdybym miał taką kranówę, nigdy bym nie kupił filtra RO
Możesz brać praktycznie każde podłoże aktywne jakie Ci przypadnie do gustu z takimi parametrami.

Aż dziwne te wyniki kranówki Gdziesz Ty mieszkasz, że taka woda w kranie płynie?:) Ja do podobnej twardości mineralizuje wodę. Dobrze zrobiłeś testy?

Mieszkam pod górami, na Podbeskidziu i taka mam to są wyniki robione już kilka razy w ciągu ostatnich kilku miesiecy przezemnie i innego akwarystę niezależnie. Wyniki na pewno dobre

Podepne się pod temat, a przy okazji przywitam, jestem nowy

Planuje założyć swoje pierwsze akwarium i zrobiłem dzisiaj testy wody z kranu, żeby widzieć na czym stoję, jak bardzo będę potrzebować filtru RO. Wyniki wyszły całkiem dobre, powtarzałem 2x żeby się upewnić:

KH - 4
GH - 7
pH - 7.4

Wapń i magnez że strony wodociągów:
Ca - 26
Mg - 4

Wydaje mi się że mogę sobie pozwolić na podmiany wody tą wodą z kranu a ewentualnie w późniejszym czasie kupić filtr, mam rację?

Zbiornik będzie na podłożu aktywnym, roślinny z CO2

Woda bardzo fajna. Nie bawiłbym się w RO.

Woda igła a z jakich terenów?

Śląsk, niedaleko Tychów, Katowic

No to mamy blisko do siebie, ja niedaleko Bielska-Białej

Ja też z tych rejonów i niedawno nawet robiłem testy ICP - wyszło Mg=3, Ca=26. Wcześniej bawiłem się testem Zoolka i wychodziło mi trochę inaczej (Mg 6 lub 9). Niestety u mnie fosfor dość wysoko, bo koło 1 ppm. Wszystko zależy też od ujęcia wody.

U mnie woda jest głównie z jeziora goczałkowickiego, i jeszcze jakiś dwóch okolicznych zbiorników. Fosfor mierzyłem to wyszło praktycznie 0, jeśli można wierzyć testowi zoolka

Ja mam ujęcie z Kobiernic akurat. Ale z ciekawości patrzyłem na ujęcie z Wapiennicy i tam to w ogóle jest RO

Nic tylko się cieszyć na taką wodę, patrząc po wynikach z innych rejonów Polski

Kurcze martwicie mnie tym magnezem bo robie zoolekiem i wychodzi mi 9/12 (po podmianie zwykle 9 potem podnoszę siarczanem magnezu gdzieś w okolice 12). A też mam ujęcie w Kobiernicach.

Boję się że może go być mniej. Polecacie jakieś inne testy na magnez?

Wyślij próbkę do lab na profesjonalne badanie. Nie kosztuje to milionów monet, a magnez w kranówce raczej jest stabilny. Też na początku myślałem że mam 9, czasem wychodziło mi 6. Jest jeszcze test z JBL na magnez, ale jak widziałem skalę kolorów to sobie odpuściłem.

A wartości że strony wodociągów nie będą prawidłowe? Bardzo odbiegają od testów na własną rękę?

Mogą być, mogą być nieco inne. Przy okazji możesz zrobić inne testy i dowiesz się, co faktycznie lejesz do akwarium.

Publikowane wyniki badań u dostawcy wody nie obejmują wartości magnezu w wodzie. Chyba faktycznie będę musiał się pokusić o badanie w laboratorium

https://rpwik.tychy.pl/jakosc-wody-gmina-laziska-gorne/

Co jakiś czas są większe badania które obejmują między innymi Magnez, no przynajmniej u mnie:)

No i to się nazywają porządne wodociągi, niestety mojej gminy nie obejmuje bo inny dostawca ale komuś się może przyda

Ja też z ciekawości zerknąłem i od paru miesięcy podają też magnez (wcześniej tego nie było, a przejrzałem całe archiwum). Dodatkowo nawet podają twardość ogólną. Tak czy siak, akurat nie żałuję że zleciłem badania w laboratorium, bo dostałem wykaz innych pierwiastków (w tym metali na których mi najbardziej zależało).

Sola13pl napisał(a):Nigdy nie próbowałem swoich sił na podłożu aktywnym, a mój zbiornik HT prowadzę na podłożu jałowym, jednak myślę po restarcie lub na początek w jakimś mniejszym np 50l spróbować co urośnie mi na podłożu aktywnym.
Wiele słyszałem że podłoża aktywne nie nadają się na kran bo szybko przestaną być aktywne co zrozumiałe jeśli ktoś ma podstawy chemii wie że jonowymienniki muszą się prędzej lub później zapchać.
Chciałem jednak zapytać czy może jednak w moim przypadku było by to jednak w jakiś sposób uzasadnione?

Mam kran o parametrach
GH 9-10
KH 4
Ca 50
Mg ok. 10
Inne związki jak potas, żelazo NO3 czy po4 nie występują lub w ilościach nieznaczących (po pół roku podmian w akwarium z doświadczenia wiem że te związki występują jeśli w ogóle to śladowo)

Czy sądzicie ze mógłbym zastosować jakieś z podłoży aktywnych na takim kranie?
Czy są podłoża nie wciągające Ca (a co za tym idzie nie zmniejszające GH) ze słupa?
Takie podłoże było by dla mnie w zbiorniku magazynem nawozów i stabilizatorem pH?

Ja bym się zdecydowała na aktywne.

Mam Maflora Light z kranówką (ale nie tak miękką). Zero problemów.
Jedynie podczas dojrzewania wywaliło mi sinice bo nie zachowałam proporcji azotu do fosforu.