Też mam problem z wyłącznikami.
Zwykłe elektroniczne - chińszczyzna, psuje się i wariuje.
Mechaniczne - są słyszalne i u mnie czasami się przycinają.
A co sądzicie o takim wyłączniku czasowym?
Link do strony producenta:
http://www.pajacyk.pl/#indexTo Polski produkt, z tego co czytałem to producent daje 60 miesięcy gwarancji. Co prawda kosztuje 60 zł, ale jakby był bezawaryjny, to kupujesz raz i zapominasz o tym.
Z opisu i obrazków znalezionych w necie wygląda dość solidnie, ale czy da się to na stałe zaprogramować na potrzeby akwarystyki, bo ten sterownik nie ma typowego zegara, tylko ustawia się chyba czas i rodzaj cyklu. Nie byłoby to takie złe jakby na przykład dało się zaprogramować taki cykl 10 godzin włączony, 14 godzin wyłączony.
Ktoś może ma doświadczenie z tym?