Moze pytanie jest banalne, ale.... Z czasem swietlowki pokrywaja sie nalotem przypominajacym kamien kotlowy. Mycie sama woda jest malo skuteczne. Jak ognia unikam wszelkich detergentow przy czyszczeniu wyposazenia i wolalbym ich nie stosowac. Moze ktos z Was ma jakis patent na skuteczne mycie swietlowek i odblysnikow i zechcialby sie nim podzielic.
P_iter