Wysokie NO3 pomimo dużych podmian

Niedawno kupiłem testy Sera, żeby ustalić mniej więcej dawki EI. Okazało się, że mam dosyć duży nadmiar NO3 i PO4 i za mało Fe.
PO4 poza skalą, czyli na pewno ponad 2.0 mg/l, NO3 w okolicach 50 mg/l, lub więcej. Przestałem podawać więc PO4 oraz NO3. Podaję jedynie mikro przy podmianach, regularnie potas i czasami Fe i Mg.
Po 2 tygodniach poziom PO4 spadł do około 1.0, Fe utrzymuje się w okolicach 0.1, ale NO3 jest nadal bardzo wysokie. Stale około 50 mg/l.

Na chłopski rozum, wysoki poziom PO4 i NO3 mógł być spowodowany zbyt niskim poziomem innych związków np. Fe, czy CO2. Jeśli się mylę proszę wyprowadzić mnie z błędu.
Próbowałem podawać więcej Fe, jednak zaczynają mi się wtedy pojawiać nitki.
Ryb mam raczej niewiele, nie przekarmiam ich. W podłożu nic nie gnije, kiryski i kosiarki dbają o czystość.


----
112L, ~60W - około 10h/24, CO2 - bimbrownia, podmiany ~50%/tydzień

Mało światełka chyba masz kolego, albo złe rozprowadzanie CO2

raczej nie odważę się na dołożenie kolejnej świetlówki przy bimbrowni. już przy takim świetle miałem problem z glonami. najpierw zainwestuję w porządne CO2. Ilość światła jest raczej optymalna, około 0,6W/L.
Dziwi mnie tylko to, że nawet po podmianie 50% poziom azotanów nie spada.
Testy są raczej OK, bo w wodzie kranowej pokazuje mi 0, albo bardzo blisko zera.

ile czasu temu zostało zalane akwarium ?

no i czy rośliny bąbluja ??

djwow napisał(a):ile czasu temu zostało zalane akwarium ?

Dawno temu. Prawie 2 lata będzie. Nie wiem czy wcześniej były takie problemy z NO3, bo nigdy nie mierzyłem. Ryby mają się raczej dobrze, krewetki też nie narzekały. Z tym, że wcześniej podawałem makro w postaci PG, a dopiero około 2 miesiące temu przerzuciłem się na sole. Testy kupiłem około 3 tygodnie temu i od 3 podmian poziom NO3 nie spada pomimo dużych podmian (wcześniej podmieniałem max 30%, teraz 50%).

maslo_82 napisał(a):no i czy rośliny bąbluja ??

Czasami, ale tylko gdy mam świeży zacier w bimbrowni. Generalnie nie bąblują. Kondycja roślin jest zadowalająca.

a jakieś roboty związane z podłożem ? miały ostatnio miejsce? ale to i tak dużo te 50 i po każdej podmianie... może te testy przekłamują. W czystej wodzie pokazują ok a już jak jest troszkę NO3 to "szaleją"

najlepiej to urobić nawóz dla np 5l wody i podać stężenie np 20ppm(w czystej wodzie w jakimś innym naczyniu) i wtedy zmierzyć testem co wychodzi. będziesz miał pewność czy to testy nie przekłamują.
oczywiście im większe naczynie byś miał tym lepiej bo jak wiadomo im mniej litrów tym tolerancja błędu większa.

Pozdrawiam

thx. dobry pomysł, trzeba będzie to sprawdzić. być może, tak jak mówisz testy sprawdzają się tylko w pewnym zakresie. wcześniej miałem testy paskowe JBL, tamte pokazywały ponad 100, a red cherry mnożyły się jak głupie Ale z kilku źródeł wiem, że paskowym testom JBL nie można ufać jeśli chodzi o NO3.

a co do podłoża, to ja w nim nie grzebałem ostatnio, ale mam 6 kirysków i Zbrojnika. O ile kiryski wiele bałaganu nie robią, tak zbrojnik czasem szaleje. Ale nie sądzę, żeby to miało aż takie znaczenie.

Generalnie jak dobrze pamiętam to test Sery na NO3 to jest porażka, bo poszczególne wartości na skali barwnej, to chyba normalny człowiek tego nie odróżni. Utwierdzam się w przekonaniu, ze najlepszy test NO3 jest Zooleka, no i najtaniej wychodzi i najwięcej testów można zrobić.

Jeśli masz za wysoki NO3, to możesz spróbować zastosować Aquafix Zooleka - mi akurat pomogło, bo również miałem za wysokie NO3. 3 razy wieszałem woreczek na filtrze na 2-3 doby, oraz regularne podmiany wody i teraz ustabilizowało się. Ale musisz być pewny, że testy dobrze wskazują. W moim przypadku umówiłem sie z kolegą - on ma testy innej firmy i zacząłem działać dopiero, jak jego i moje wskazywały te same poziomy.

Arturr napisał(a):Jeśli masz za wysoki NO3, to możesz spróbować zastosować Aquafix

gdybym miał 150 to tak, ale 50 to wysoki poziom, ale nie na tyle, żeby trzeba było natychmiast interweniować.

maslo_82 napisał(a):Generalnie jak dobrze pamiętam to test Sery na NO3 to jest porażka, bo poszczególne wartości na skali barwnej, to chyba normalny człowiek tego nie odróżni. Utwierdzam się w przekonaniu, ze najlepszy test NO3 jest Zooleka, no i najtaniej wychodzi i najwięcej testów można zrobić.

A kupiłem Sera, dlatego że słyszałem wiele negatywnych opinii o testach Zoolek, szczególnie na temat NO3. Nie mam problemów z odczytaniem kolorów na skali barnej... albi mi się tak wydaje )

Zrobię testy na wiadrze wody, jak sugerowałeś wyżej i opiszę na forum jak się ma rzeczywista zawartość NO3, do tego co wskazuje test.

Ja mam testy Zooleka na NO3 i generalnie nie narzekam - pokrywają się z testami JBL-a. Natomiast testów na PO4 Zooleka nie polecam - mam problemy z odczytem barw. Ale najlepiej spróbować z kilkoma testami naraz. I odczytywać barwy w jasny słoneczny dzień, ale nie bezpośrednio "na słońcu". 50 to trochę za wysoki poziom - Aquafix (z ulotki) redukuje zawartość o połowę - czyli jak zejdziesz do 25 - to tez nie będzie mało. W moim przypadku o połowę nie zeszło, tylko tak mniej więcej o 30-40%.