Lista działów » Technika » Nawożenie i chemia wody


Wybarwienie czerwonych roślin??



Metody nawożenia roślin akwariowych. Analiza parametrów wody i dobór właściwych preparatów.



24 mar 2010, 20:55   (#21)  

Dałeś wykład po całości.
Że też Ci się chciało. :D

I oby komukolwiek chciało się całość przeczytać.

Wszystko oczywiście to prawda.
Rośliny wybarwiające się na czerwono nie są "zadowolone" i utrzymanie je w takim stanie bez uszczerbku za zdrowiu przed dłuższy okres czasu nie jest proste o czym wcześniej pisałem.

Co do różnic, roślina zielona wybarwiająca się, a roślina czerwona to akurat wiedziałem o czym piszę, bo autor wyraźnie przedstawił problem. W pierwszym poscie dał link do swojego zbiornika w którym dominują rośliny zielone wybarwiające się na czerwono, a nie rośliny czerwone.

marthinez
Zainteresowany tematem

Posty: 276
Dołączył: 14 wrz 2008, 20:30
Miasto: Szczecin

24 mar 2010, 22:05   (#22)  

Problematyka wybarwiania roślin "zielonych" czerwonych nie jest taka prosta, jak pisałeś wcześniej i nie jest zależna tylko od głodzenia ich. U mnie raczej rośliny nie głodują, a również wybarwiają się na czerwono, może nie tak intensywnie jak Twoje i nie zawsze na całej wysokości, chociaż przy powierzchni niektóre potrafią być nawet buraczkowe.

Z cytowanego artykułu na wikipedii widać, że u roślin wodnych fotoinhibicja zachodzi dość szybko w porównaniu do poziomu światła u roślin lądowych i stąd prawdopodobnie wytwarzanie większej ilości karotenów przy większej ilosci światła (w pobliżu powierzchni wody), gdyż karoten chroni chlorofil przed zbyt dużą ilością światła. Choć z drugiej strony, rotala indica często pod wodą jest czerwona, podczas, gdy jak wyrośnie nad powierzchnię wody, to forma emersyjna po czasie robi się zielona, więc być moze w warunkach, gdy to światło limituje wzrost (nie brakuje nawozów i CO2), to roślina produkuje karoteny w celu efektywniejszego jego pozyskiwania. Nie łatwo zgadnąć, gdy nie ma się zadnych sposobów na weryfikiację.
W każdym razie z podanych wielkości wynika, że nawet światłolubne rośliny wodne (może poza formami emersyjnymi), to jednak rośliny cienia, gdy porównamy je do roślin lądowych.
Tom Barr zalecał w akwarium poziom światła na poziomie nie więcej niż 50 mikroE/m2s (mikro mole światła, około 0.5W/litr w zależności od rozkładu widma, głębokości akwarium, barwy wody, etc.) i twierdził, że większość roślin, nawet światłolubnych będzie rosła przy takim świetle w optymalnych warunkach (brak limitowania wzrostu). Nawet mi wydawało się, że to dość mało , jednak patrząc na wartości światła powodujących fotoinhibicję, pewnie jak zwykle ma rację. Zresztą moje akwarium potwierdza jego zdanie, ja mam tylko 0.55W/litr i nie mam problemów nawet z trawnikiem z eleocharis acicularis przy wysokości akwarium 50cm, a i rośliny również wybarwiają się na czerwono, za to muszę pompować masę CO2.
Wniosek z tego, że pakowanie światła do poziomu 1W/litr nie ma za bardzo sensu, bo w akwarium nigdy nie stworzymy warunków, w których rośliny mogłyby taki poziom światła wykorzystać, zwłaszcza ze względu na toksyczny wpływ CO2 na zwierzęta w akwarium.
Jak ktoś przeczytał cały artykuł z wikipedii, to widać, że CO2 limituje nawet fotosyntezę u roślin lądowych, gdzie jego dostępność jest kilkukrotnie wyższa niż w wodzie.
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

24 mar 2010, 22:59   (#23)  

spider72 napisał(a):Problematyka wybarwiania roślin "zielonych" czerwonych nie jest taka prosta, jak pisałeś wcześniej i nie jest zależna tylko od głodzenia ich. U mnie raczej rośliny nie głodują, a również wybarwiają się na czerwono, może nie tak intensywnie jak Twoje i nie zawsze na całej wysokości, chociaż przy powierzchni niektóre potrafią być nawet buraczkowe.
Ej, nie pisałem, że jest prosta i zależy tylko od czynników, które wymieniłem. To proces na pewno bardziej skomplikowany niż mi się wydaje, ale ja pisałem na podstawie własnego doświadczenia.

spider72 napisał(a):W każdym razie z podanych wielkości wynika, że nawet światłolubne rośliny wodne (może poza formami emersyjnymi), to jednak rośliny cienia, gdy porównamy je do roślin lądowych.
Ale po co je porównywać do roslin lądowych?
Wymagania świetlne starajmy się porównywać u roślin wodnych, bo o nie tutaj chodzi.
Nie ważne, że bywają formy emersyjne, czy w środowisku naturalnym często te rośliny rośna tylko na powierzchni. IMHO to nie jest ważne.
Po co doszukiwać się tak bardzo przyczyn tego zjawiska? Skupmy się na możliwie najprostszym rozwiązaniu problemu nurtującego autora tematu.
U Ciebie rośliny są piękne. Autor tematu stosuje EI, więc mi osobiście ciężko mu coś doradzić, dlatego opisałem tylko własne zabawy w wybarwienia.
Spróbuj mu pomóc możliwie najprostszym sposobem.
Bawiłem się tym prawie dwa lata. Bez laboratorium niestety i tylko praktykowałem, bez teorii, ale udawało się i swoje wnioski mam.

spider72 napisał(a):Zresztą moje akwarium potwierdza jego zdanie, ja mam tylko 0.55W/litr i nie mam problemów nawet z trawnikiem z eleocharis acicularis przy wysokości akwarium 50cm, a i rośliny również wybarwiają się na czerwono, za to muszę pompować masę CO2.
Akurat acicularis nie jest zbyt światłolubną roślina i mi rośnie bez co2 w podobnym świetle.
spider72 napisał(a):Wniosek z tego, że pakowanie światła do poziomu 1W/litr nie ma za bardzo sensu, bo w akwarium nigdy nie stworzymy warunków, w których rośliny mogłyby taki poziom światła wykorzystać, zwłaszcza ze względu na toksyczny wpływ CO2 na zwierzęta w akwarium.
Cóż mam inne zdanie, ale przecież nie chodzi tu o to by coś sobie udowadniać.

Dzięki za link o UV-B :wink:

marthinez
Zainteresowany tematem

Posty: 276
Dołączył: 14 wrz 2008, 20:30
Miasto: Szczecin

24 mar 2010, 23:47 o  (#24)  

proponowalbym te wszystkie ladnie opisane wypracowania techniczne wydrukowac i przykleic na kilka dni do scianek akwarium(drukowana strona do srodka),jak sobie roslinki poczytaja to moze zrozumieja swoj blad i zaczna rosnac tak jak powinny . :lol: :lol: :lol:

widze ze temat powraca jak bumerang ,ale to dobrze moze dowiem sie czegos nowego.
pozdrawiam.

Avatar użytkownika
dariuszk35
Początkujący

Posty: 31
Dołączył: 01 sie 2009, 12:15

24 mar 2010, 23:50   (#25)  

marthinez napisał(a):Akurat acicularis nie jest zbyt światłolubną roślina i mi rośnie bez co2 w podobnym świetle.

To, że eleocharis acicualris rośnie przy niskim świetle i bez CO2 to wiem, u mnie rośnie w drugim zbiorniku gdzie jest jeszcze mniej światła i brak CO2, tylko tempo wzrostu jest dużo mniejsze. Niemniej jednak jest on zaklasyfikowany jako roślina światłolubna. Na forum UKaps kilku użytkowników trzyma również inne światłolubne rośliny w akwariach LT i również rosną gdy nie ma limitacji składników. Tak więc widać, że "światłolubność" rośliny nie zależy tylko samego światła, ale również od tego w jaki sposób dostępne światło jest wykorzystywane (optymalne warunki dla fotosyntezy) i w jaki sposób energia z tego światła wytworzona, jest przez roślinę wykorzystywana. W czasie limitowania wzrostu składnikami pokarmowymi, rośliny często stosują inne drogi ich pozyskania/wykorzystania, co wiąże się z wdrożeniem bardziej energochłonnych procesów przez co wydajność rośliny jako organizmu znacznie spada (słabsze wykorzystanie /większe nakłady/ energii, do produkcji tej samej biomasy).

marthinez napisał(a):Po co doszukiwać się tak bardzo przyczyn tego zjawiska? Skupmy się na możliwie najprostszym rozwiązaniu problemu nurtującego autora tematu.
U Ciebie rośliny są piękne. Autor tematu stosuje EI, więc mi osobiście ciężko mu coś doradzić, dlatego opisałem tylko własne zabawy w wybarwienia.
Spróbuj mu pomóc możliwie najprostszym sposobem.


Z dotychczasowej dyskusji wynika, że przyczyn czerwonych "zielonych" roślin jest co najmniej kilka. To, że nie podałem koledze żadnych rad wynika z faktu, że nie mam pojęcia dlaczego u niego rośliny są zielone, a u mnie czerwone i jak widać jest to bardziej skomplikowane niż podanie więcej mikro, światła czy limitowanie azotu i/lub fosforu. Ja podaję 150% dawek EI przy słabszym świetle i w niskim pH, więc moze mam dużo większe stężenie żelaza od kolegi, a może więcej CO2. Musi trochę sam pokombinować, ja bym zaczął od większych dawek mikro bez zmniejszania dawek makro. Jak zauważył mayaca podawanie dużych dawek mikro nie wiąże się wcale z wysokim poziomem ich przyswajalności, bo zależy to głównie od warunków w akwarium (ph wody, ilość światła i tlenu, ruchu wody etc) oraz użytych w nawozie mikro chelatów.
Tak na marginesie, to żelazo i inne mikroelementy, tak długo jak są schelatowane, to są niedostępne dla roślin, co zapewne u wielu spowoduje ciężki szok :shock: .
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

25 mar 2010, 00:44   (#26)  

Wlasnie tak jak pisalem u mnie przykladowo Aromatica jest zielona.
Ale co kiedys zauwazylem braklo mi CO2 i nie mialem butli na podmiane, przez dwa dni bez gazu,oczywiscie niepodawalem tez nawozow,jak pamietam chyba tylko w malej ilosci potas i azot ale minimalnie i co... w oczach ta roslina czewieniala,niestety powrocilem do normalnego nawozenia,i narazie niechce byc czerwona i juz.Co mam ja zmusic????

Avatar użytkownika
macek.g
Znający temat

Posty: 1099
Dołączył: 06 lip 2005, 01:21
Miasto: UK

25 mar 2010, 00:46   (#27)  

Na tortury ją :lol: , azotem i fosforem, niech krwawi :wink: .
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

25 mar 2010, 00:54   (#28)  

ehhh,tak to jest ja jej swiatelko a ona nic,ja jej gazu a ona nic,ja jej troszke gnojowki a ona dalej nic.

Avatar użytkownika
macek.g
Znający temat

Posty: 1099
Dołączył: 06 lip 2005, 01:21
Miasto: UK

25 mar 2010, 01:05   (#29)  

Bo za bardzo chcesz i się przejmujesz i pewnie za dużo rzeczy zmieniasz.
Ja zauważyłem jedno, im mniej się zbiornikiem przejmuję i mniej w nim zmieniam, tym rośliny lepiej rosną. Czasem są bardziej czerwone, a czasem mniej, od czego to zalezy to nie wiem, ale dla mnie to nie problem.
Jak chcesz czerwone rośliny, to kup czerwone czerwone rośliny :) .

Edit: Poza tym na wygląd roślin czerwonych ma wpływ światło w jakim je oglądamy. Włącz same świetlówki 965, a potem same groluxy i zobacz jak różnie będą wyglądały roślin czerwone przy tych świetlówkach.

No i zawsze można kupić czerwone okulary :wink: :D .
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

25 mar 2010, 01:13   (#30)  

Tak wiem,ze czym bardziej sie w zbiornik ingeruje tym gorzej,no ale ja chce im dogodzic :lol:
Pamietam pewnie z 30lat temu mialem zbiornik 400l byly zabienice i duza jasno zielona paproc i co roslo jak chwast bez zadnych nawozow,woda z studni odstana.
Czerwonych roslin w tym czasie nie pamietam :lol:
Tak wygladalo jakis czas temu chyba przy braku CO2 niepamietam


a tak wyglada teraz z pylem i innym dziadostwem
Ostatnio edytowano 25 mar 2010, 01:37 przez macek.g, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
macek.g
Znający temat

Posty: 1099
Dołączył: 06 lip 2005, 01:21
Miasto: UK

25 mar 2010, 01:35   (#31)  

To właśnie dlatego, że im dogadzasz, są zielone, zamiast czerwone. Nadepnij im na odcisk, to zobaczysz jak będa czerwone ze złości :) .

Obniż poziom azotu i staraj się go trzymać na niskim ale stałym poziomie. Zanim zobaczysz jakiekolwiek zmiany, to może potrwać kilka tygodni, bo rośliny potrafią magazynować spore ilości azotu z dobrych czasów.
Możesz też spróbować trzymać azot wyżej, a obniżyć poziom fosforanów, bo ich deficyt zmniejsza pobieranie azotu. Zapasy fosforu wystarczają roślinie jeszcze dłuzej, niż zapasy azotu.
Spróbuj NO3 10ppm i PO4 0.2ppm i trzymaj tak przez kilka tygodni, ale jak to zmierzysz akwarystycznymi testami, że masz taki poziom to nie wiem. Inna sprawa, że masz żyzny substrat, więc limitowanie dozowania kolumny wody, nie musi wcale limitować roślin.

Jak z którymś ze składników zejdziesz za nisko, zwłaszcza z azotem, to problemy z roślinami i glonami murowane.

Mniejsza "czerwoność" roślin na drugim zdjęciu, jest chyba spowodowana większą "zielonością" wody :D w innym wypadku trudno dostrzec różnicę.

Edit: A odpowiedź masz na trzecim zdjęciu - za dużo testów :lol: .
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

25 mar 2010, 01:46   (#32)  

hehe wiecej CO2 to jest odpowiedz prawidlowa :lol: zwroc uwage na aromatice na pierwszym zdjeciu jest taka nawet delikatnie rozowo-czerwona,tak jakbym jej troszke dogodzil :lol: nie ma testow cisza, spokoj.
Kolejne zdjecia z czerwonoscia to juz masakra nie i koniec i w ta strone i w ta a ona dalej to samo,moze faktycznie przez te testy :roll:

Avatar użytkownika
macek.g
Znający temat

Posty: 1099
Dołączył: 06 lip 2005, 01:21
Miasto: UK

25 mar 2010, 14:34   (#33)  

spider72 napisał(a):Rośliny czerwone...potrafią prowadzić fotosyntezę, często przy 10x mniejszej ilości światła niż rośliny rosnące "w słońcu". Zawdzięczają to głównie większej ilości fotosyntetycznie czynnych barwników pomocniczych, głównie karotenoidów, które nadają im czerwony, lub pomarańczowy kolor. Są to barwniki przekazujące energię z innego widma światła, niż te z którego energię może czerpać chlorofil, i energię tę przekazują do chlorofilu...

Podkreślając tę wypowiedź kolegi warto przeegzaminować świetlówki pod względem ich widma. Niedługo kolega ma zmienić świetlówki więc może zmienić je na inne?
Nie stosuję EI, ale i tak dość obficie nawożę więc limitowanie makro, czy CO2 nie ma miejsca. Zmieniając co jakiś czas świetlówki na różnych producentów ewidentnie widziałem zmiany w wybarwieniach roślin (i nie wynikało to tylko z innego odczucia ludzkiego wzroku). Różne barwniki są czułe na różne długości fali świetlnej i stąd roślina może sterować udziałami tych barwników. Jest to przecież przystosowanie tych roślin do aktualnych warunków.
Jak wszyscy powyżej piszą jest bardzo dużo czynników wpływających na wybarwienie i nie zawsze możemy utrafić "za pierwszym razem" na ten czynnik, który u nas pomoże. U mnie np. jak limitowałem nieco azot i fosfor limnofilia aromatica była praktycznie zielona. Jak podpędziłem z makro to pięknie się wybarwiła. Oczywiście nie traktuję, że jest to przyczyna bezpośrednia ale jedynie pośrednia (prawdopodobnie większe wchłanianie mikro). Tym niemniej, u mnie głodzenie makro powodowało efekt odwrotny.
Kalkulator do nawozów i "chemii wody": http://podforak.rzeszow.pl/upload/nawoz ... a_wody.xls - nowa wersja z 10.03.2012
Podkarpackie forum akwarystyczne: http://podforak.rzeszow.pl

Avatar użytkownika
zulix
Stały bywalec

Posty: 319
Dołączył: 08 gru 2008, 19:25
Miasto: Rzeszów

25 mar 2010, 19:51   (#34)  

zulix napisał(a):U mnie np. jak limitowałem nieco azot i fosfor limnofilia aromatica była praktycznie zielona. Jak podpędziłem z makro to pięknie się wybarwiła. Oczywiście nie traktuję, że jest to przyczyna bezpośrednia ale jedynie pośrednia (prawdopodobnie większe wchłanianie mikro). Tym niemniej, u mnie głodzenie makro powodowało efekt odwrotny.
U mnie też, dlatego pisałem o limitowaniu samego azotu, a nie makro.
Fosfor zawsze trzymam powyżej 0,5 - 1 ppm.

Niedawno bawiłem się w wybarwianie didiplisa w kostce.
Oświetlenie 865 + 840, bez świetlówek specjalistycznych.
Ładnie się zaczerwienił, ale niestety na mchu pojawił się glon.

Zabawa z nawozami w celu wybarwienia.
Tak jak pisałem, łatwe to nie jest. :cry:

marthinez
Zainteresowany tematem

Posty: 276
Dołączył: 14 wrz 2008, 20:30
Miasto: Szczecin

25 mar 2010, 20:02   (#35)  

zulix napisał(a):Nie stosuję EI, ale i tak dość obficie nawożę więc limitowanie makro, czy CO2 nie ma miejsca.

Jak nie limitujesz makro i CO2 i masz ten pokrecony mix ziemii w podłożu, to mikro raczej tez nie jest limitowane, więc nie byłbym taki pewny czy nie stosujesz EI :) .
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

25 mar 2010, 20:23   (#36)  

łuuuuuuuu jaka dyskusja się wywiązała :lol:

jeśli chodzi o moje świetlówki to do mojej pokrywy (mam juwela) są świetlówki takie:
http://allegro.pl/item965018160_swietlo ... juwel.html
http://allegro.pl/item965018500_swietlo ... juwel.html
http://allegro.pl/item965018677_swietlo ... juwel.html

ja mam obecnie DAY i NATURE.

a jeśli chodzi o czerwoność moich roślin to np. proserpinaca robi się czerwona pod taflą wody.Aromatica jest nie wzruszona nawet jak leży na wodzie,raz się zdarzyło że listek jeden miała wręcz purpurowy :D
zobaczymy z małym zmniejszeniem azotu.chociaż odrobinkę.albo kupię tak jak spider pisał czerwoną czerwoną roślinę.
jakie gatunki polecacie?? :)

Avatar użytkownika
Skuter41
Zainteresowany tematem

Posty: 227
Dołączył: 09 lut 2010, 15:12
Miasto: little england

27 mar 2010, 20:00   (#37)  

skuter - raczej nikt Ci nie powie jaką świetlówkę masz kupić, bo każdy się boi, że będzie Cię miał na sumieniu, jak rośliny się nie zrobią czerwone :D , a w dodatku nikt nie zna widma tych świetlówek.

spider72 napisał(a):Tak na marginesie, to żelazo i inne mikroelementy, tak długo jak są schelatowane, to są niedostępne dla roślin, co zapewne u wielu spowoduje ciężki szok :shock: .


No i spider skopał :D .
Sprawdziłem kilka źródeł i akurat żelazo, w przeciwieństwie do wielu innych składników, które są przyswajalne tylko w formach nieorganicznych, może być przyswojone bezpośrednio z chelatu, chociaż jest to kompleks organiczny. Przyswajany jest tylko atom Fe, sam chelat zostaje na zewnątrz rośliny. Za to przy okazji znalazłem, że wiele roślin potrafi pobierać żelazo w formie Fe3+, a nie tylko Fe2+.
No i czemu mnie nikt nie poprawił?
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

27 mar 2010, 23:36   (#38)  

spider72 napisał(a):Sprawdziłem kilka źródeł i akurat żelazo, w przeciwieństwie do wielu innych składników, które są przyswajalne tylko w formach nieorganicznych, może być przyswojone bezpośrednio z chelatu, chociaż jest to kompleks organiczny. Przyswajany jest tylko atom Fe, sam chelat zostaje na zewnątrz rośliny. Za to przy okazji znalazłem, że wiele roślin potrafi pobierać żelazo w formie Fe3+, a nie tylko Fe2+.
No i czemu mnie nikt nie poprawił?

Wszyscy się bali "poprawiać" :P
A tak na poważnie to większość związków kompleksujących jest biodegradowalna a więc znika w naszym akwarium pozostawiając kompleksowany jon metalu w postaci wolnej. Trudno jest powiedzieć, czy w danym przypadku roślina pobiera żelazo już uwolnione z kompleksu, czy jeszcze będące w kompleksie. Niektóre połączenia żelaza z chelatorami są tak trwałe, że nie ma szansy, aby roślinka mogła wyciągnąć z nich samo żelazo. Czy są takie chelatory, które stosuje się w akwarium to prawdę mówiąc nie wiem. Myślę, że mechanizm pochłaniania żelaza z kompleksu może być dwojaki - wprost z kompleksu i po rozpadzie kompleksu.
Co do wartościowości żelaza to większość informacji dot. przyswajania żelaza przez rośliny nie robiły różnicy co do wartościowości żelaza. Raczej chodziło o dostępność żelaza, które w formie Fe+3 jest trudniejsze do utrzymania w środowisku wodnym i stąd większość badań ogranicza się do "łatwiejszego przypadku".
Kalkulator do nawozów i "chemii wody": http://podforak.rzeszow.pl/upload/nawoz ... a_wody.xls - nowa wersja z 10.03.2012
Podkarpackie forum akwarystyczne: http://podforak.rzeszow.pl

Avatar użytkownika
zulix
Stały bywalec

Posty: 319
Dołączył: 08 gru 2008, 19:25
Miasto: Rzeszów

28 mar 2010, 00:08   (#39)  

zulix napisał(a):Co do wartościowości żelaza to większość informacji dot. przyswajania żelaza przez rośliny nie robiły różnicy co do wartościowości żelaza. Raczej chodziło o dostępność żelaza, które w formie Fe+3 jest trudniejsze do utrzymania w środowisku wodnym i stąd większość badań ogranicza się do "łatwiejszego przypadku".

Zgadza się, przyczyną jest tutaj rozpuszczalność, zdążyłem już dostać cały wykład o zelazie na forum UKaps http://www.ukaps.org/forum/viewtopic.php?f=11&t=10528 a pytałem tylko o formę pobierania :D .

ceg4048 napisał(a):Hi Maciek,
It was just a general statement regarding the concept chelation. In our case, Iron can combine with other elements to form precipitates or otherwise non-bioavailable compounds. But I'm not sure the chelation has to necessarily be broken prior to uptake (as opposed to transport). One of the knocks on UV lights, for example, is that is breaks the chelate bond too early, allowing the Fe to combine with other ions such as PO4 to form Ferric Phosphate, which is almost completely insoluble.
Also, I don't think that plants "only" can use Fe2+. There are plenty of electron movement via reversible Redox reactions in both photosynthesis and respiration where Iron cycles between Fe2+ and Fe3+. There are a few strategies for root uptake of Fe:

Reduction Based Strategy (Protonation) - this does occur in the area of the rhizome where the plant pumps out protons (H+) into the surrounding area. Increased proton density means a drop in pH (by definition.) By acidifying the area, Fe3+ becomes more soluble. A "1 unit drop" in pH, say from pH 7 to pH 6 causes a 1000X increase in Fe3+ solubility. The proton (H+) pumping mechanism is no doubt controlled by some kind of ATP synthase type of enzyme.

Fe3+ Chelate Reduction Strategy - It just so happens that Fe2+ is very much more soluble than Fe3+. Some plants are efficient at producing enzymes referred to as a "ferric-chelate reductase". So their strategy would be to combine proteins that have a high Fe3+ affinity with this chelate enzyme. This is a heck of a lot more efficient than the proton pumping strategy, and that's why grasses, corn, wheat, rice and so forth tend to use this strategy.

So the issue about Fe2+ vs Fe3+ has less to do with "can a plant use one vs another", but has more to do with "Due to solubility issues Fe2+ is a lot more available than Fe3+ so why not optimize uptake mechanisms to account for this?".

Here's the long and short about Fe; While it is a vital element, at the same time it is extremely toxic. The reason that makes it vital is the very same reason that makes it toxic. Think about the Bohr model of the atom, where the atom is like a solar system composed of a central core (the Sun) and orbiting planets (electrons). Iron is a solar system with its outer planets far away and only loosely bound in its orbit. These outermost 2 or 3 planets can actually leave the solar system or return at will, based on the other forces surrounding the Fe solar system.

Energy production and consumption is dependent on the movement of planets across solar systems, i.e movement of electrons across the boundaries of atoms. So to get maximum efficiency out of a chemical process it's necessary sometimes to have an easy way to move these electrons. All metals such as iron give up their electrons easily while other substances, like PO4 readily accept electrons. The trick in biochemistry is to precisely control when this happens. If a free Fe2+ ion passes by a plant DNA molecule, for example, the "+2" means that is will pull 2 electrons from that nearby DNA - changing the very nature of that DNA. 99.999% of the time it will be a bad change. So the plant needs a way to stabilize the Fe2+ until it requires that "electron pull" capability, such as in photosynthesis where "electron pull" is an absolute must. That's why plants have developed sophisticated internal chelation and transport schemes. Then, just prior to cell entry the Fe will be unbound from the chelate or complex. The chelates do not enter the cell.

Iron therefore is a tightly controlled element within plants. They don't need a whole lot of it, so when there is excess they'll lower the uptake and when they need more they'll pull it using leaf uptake or either of the root uptake mechanisms discussed above. I don't really worry too much about whether Fe2+ (in chelate) or Fe3+ (in sulphate) is available as long as either is available and not locked up forever in some insoluble compound.

Cheers,


Jak widać wiele roślin jest efektywna w produkowaniu związków wiążących Fe3+.
Lubię sposób tłumaczenia Clive'a, potrafi rzeczy niezrozumiałe dla laika zwizualizować w prosty sposób. Układ słoneczny :wink: :D .

No i przeczytałem jeszcze raz Barr Report o żelazie, napisali tam, że żelazo może być pobierane wprost z chelatów, choć nie napisali wprost z jakich. Najczęściej przewijały się w artykule chelaty EDTA i DTPA.

Edit: Jak będą zainteresowani nie mówiący po angielsku, to mogę przetłumaczyć, ale normalnym :wink: akwarystom takie informacje nie są potrzebne :D
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

28 mar 2010, 20:48   (#40)  

Poradźcie mi jakie gatunki roślin czerwonych czerwoonych polecacie?bo jakoś tak nie wiem co by można było wsadzić do akwa ładnego...

Avatar użytkownika
Skuter41
Zainteresowany tematem

Posty: 227
Dołączył: 09 lut 2010, 15:12
Miasto: little england











Powiązane tematy
  • Nawożenie Iwagumi - 120 l - mała ilość roślin

    Cześć, rozpoczynam nowy wątek, aby nie mieszać w innych założonych przeze mnie. Chciałbym rozpocząć nawożenie w moim Iwagumi. Akwarium ma miesiąc i dojrzało. Mam dwa gatunki roślin Eleocharis parvula...

    Wyświetlenia: 2684 | Odpowiedzi: 23 czytaj więcej...

  • Twardość wody a przyswajalność nawozów i kondycja roślin

    Czy może ktoś wytłumaczyć jak twardość wody a w szczególności KH ma wpływ na przyswajalność nawozów lub na ilość ich podawania? Przy małej twardości potrzeba chyba mniejszych dawek nawozów zgadza się?...

    Wyświetlenia: 7544 | Odpowiedzi: 47 czytaj więcej...

  • Słaby rozwój roślin

    Akwarium od kilku lat. Oświetlenie led kombinowane. Wg info winno być w granicach 0,5-07W/l. Całość na zwykłym żwirku. Pojemność 120 l. Podmiany wody co tydzień po 20 litrów RO (mineralizowana). CO2 p...

    Wyświetlenia: 3287 | Odpowiedzi: 29 czytaj więcej...

  • Wybarwienie roślin

    Cześć, zmagam się z tematem wybarwienia jakiś już czas - bez zadowalającego skutku ;) Oto co próbowałem i efektów niemal nie widać: - azot = 0, nie podawany przez 3 tygodnie, znaczące spowolnienie wz...

    Wyświetlenia: 2438 | Odpowiedzi: 9 czytaj więcej...

  • Pomoc w poprawieniu kondycji roślin

    Cześć, generalnie miałem nie mieć jakiś super wymagających roślin ale nawet i te mają swoje słabsze dni. Obecnie w zbiorniku 720l brutto na zwirku, zbiornik dojrzały 4mce,nieodmulany: 1) Nurzańce 2)...

    Wyświetlenia: 4207 | Odpowiedzi: 17 czytaj więcej...

  • Blokada wzrostu roślin?

    Akwa 120 litrów i CO2 z butli. Co tydzień podmiana 20 l wody RO, co 3 tygodnie - 30 litrów RO. Od kilku tygodni utrzymuje mi się stały poziom NO3 (10-20 mg/l), K - 15 mg/l. Fosfór w pożądanym zakresie...

    Wyświetlenia: 5920 | Odpowiedzi: 15 czytaj więcej...

  • Czy duży poziom fosforu w kranie jest pobierany przez roslin

    Witam , od półtorej roku mam baniak 200 litrowy. Pół roku temu dołożyłem CO2 i miesiąc temu wymieniłem oświetlenie z oryginalnego juwela na dwie belki Superfish 56W suny + aquael plant 32w. Rośliny po...

    Wyświetlenia: 5868 | Odpowiedzi: 18 czytaj więcej...

  • Pomoc w wyborze nawozu do roślin .

    Witam. Posiadam system co2 czy poleci ktoś nawóz ogólny który mógłbym stosować do wszystkich roślin ? Czy samo co2 wystarczy ?

    Wyświetlenia: 4259 | Odpowiedzi: 16 czytaj więcej...

  • Nawożenie solami - zielenice, nitki powolny wzrost roślin

    Witam po świętach Mam pytanie do doświadczonych osób które pomogą mi w korygowaniu moich błędów w nawożeniu solami. Moje akwarium: 1. Wymiary 100x40x40 2. Oświetlenie LED 27.4W przez pierwsze 4 tygod...

    Wyświetlenia: 7392 | Odpowiedzi: 46 czytaj więcej...

  • Deformacja szczytów roślin

    Piszę tu,bo mam dość facebookowych rad,bełkotu i bałaganu.. Problem mój polega na deformacji samych stożków roślin tj Nesea Gold,L White czy nawet już zwykłych rotal macrandrowatych jak i tych zwykłyc...

    Wyświetlenia: 5347 | Odpowiedzi: 25 czytaj więcej...



Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: maker i 203 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.