Wpływ węgla w płynie na test PO4 ?!?

Witam, jakiś czas temu wróciłem do akwarystyki i na dobry początek kupiłem Carbo Aqua-artu.
Posiadam zestaw testów m.in na PO4 firmy SERA.
Woda podmieniana w akwa co tydzień 50% a test w zaparte robi się prawie granatowy (co daje ponad 2 ppm PO4)
W weekend myśąc, że wysoki poziom fosforu wynika ze starego podłoża (zaniedbanego), postanowiłem wszystko wywalić z akwarium i wypłukać (syf był ostry).
Niestety dziś test znów zrobił się prawie granatowy.
Carbo jest lane codziennie w ilości 2ml na ok 90 litrów netto.
Znalazłem jakieś stare posty sprzed 2 lat o rzekomym wpływie aldehydu, który jest w preparatach "Carbo" na testy PO4.
Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem i jakoś go rozwiązał?
Jak długo po odstawieniu Carbo będzie on utrzymywał się w akwarium i fałszował test?

Pozdrawiam

Ja podawałem swojego czasu 10ml na 150l i nigdy nie miało to żadnego wpływu na tety Po4

Zbiornik był dość mocno nawożony w tym Po4 było na poziomie 1,2ppm.
Ale nawet gdy nawożenie zmniejszało się a węgiel w płynie był podawany w ilości 6ml dziennie to nigdy nie było problemu z testami i uzyskaniem poprawnego wyniku.Problem istnieje jak masz granulat i wtedy wykrywalność jest minimalna.

Właśnie wykonałem szybki eksperyment...
Wykonałem test PO4 na wodzie destylowanej - test wskazał 0
Następnie do szklanki z wodą destylowaną dodałem 2(dwie) krople Carbo i wymieszałem.
Do w/w próbki, która wskazywała 0 dodałem 4 krople wody ze szklanki i odstawiłem na kolejne 5 min...


Efekt - błękitna laguna - test "zgłupiał" i wykrył PO4


Pozdrawiam

Muszę sprawdzić jak wykonam taki test to zdam relację .

Ale tak gdybam i na oko to ok 20 kropli to mililitr jeśli podajesz standardowo dziennie 4ml carbo na 150l to wątpię aby to miało wpływ na pomiar w takiej objętości wody.

Witam,
Sprawdź czy Twój test nie jest przeterminowany.
Mój test Sera pokazywał podobnie jak u Ciebie.
Woda z filtra RO = 0 a RO i plus kilka kropli wody z akwarium i test fioletowy.
Przy nowym teście jest OK.

Ja wam coś powiem, Zawsze na zimę , jako że jest dużo czasu bo dzień krótki i na dworze nie fajnie to zaczynam zagłebiać się w akwarium i albo robię nową aranżację albo coś kombinuję. czyli testy , podmiany itd i co wychodzi ? a no po4 na 2 No3 na 40 ppm i latanie z podmianami itd. zaraz jakiś glon się zaplęgnie.... ale gdy nadchodzi czas wiosny i lata. jakoś nie chcę mi się robić pomiarów. zapominam dodać nawozów.potem dodam dawkę odrazu na 2 tygodnie i co ? rośliny wręcz wychodzą z akwarium. glony znikają do zera! filtr płucze dopiero jak ledwo co woda leci i kurcze, woda czysta , a rośliny w super stanie.glonów dosłownie zero!!! potwierdziło mi się to już 2 x że podczas lata gdy nie mma czasu akwarium ma najlepszy okres! a gdy się staram robić jak w laboratorium jest kiepsko. także jeżeli masz glony a rośliny coś słabo wyglądają radzę odstawić wszystko i dać czas na zarośnięcie., polecam jedynie kupić mase red sheryy , ja mam w 54 l ok 100 150 i nie ma prawa się nitka zielona pokazać.jeżeli macie kłopot z glonem itd. odstawcie chemie itd, niech samo wszystko się potoczy.jeżeli rośliny żyją i jest ich sporo zawsze wygrają.proponuję jedynie zmniejszyć długoś czasu świecenia.i z czasem wszystko się unormuje.
pozdrawiam,

CcxcC napisał(a):Ja wam coś powiem, Zawsze na zimę , jako że jest dużo czasu bo dzień krótki i na dworze nie fajnie to zaczynam zagłebiać się w akwarium i albo robię nową aranżację albo coś kombinuję. czyli testy , podmiany itd i co wychodzi ? a no po4 na 2 No3 na 40 ppm i latanie z podmianami itd. zaraz jakiś glon się zaplęgnie.... ale gdy nadchodzi czas wiosny i lata. jakoś nie chcę mi się robić pomiarów. zapominam dodać nawozów.potem dodam dawkę odrazu na 2 tygodnie i co ? rośliny wręcz wychodzą z akwarium. glony znikają do zera! filtr płucze dopiero jak ledwo co woda leci i kurcze, woda czysta , a rośliny w super stanie.glonów dosłownie zero!!! potwierdziło mi się to już 2 x że podczas lata gdy nie mma czasu akwarium ma najlepszy okres! a gdy się staram robić jak w laboratorium jest kiepsko. także jeżeli masz glony a rośliny coś słabo wyglądają radzę odstawić wszystko i dać czas na zarośnięcie., polecam jedynie kupić mase red sheryy , ja mam w 54 l ok 100 150 i nie ma prawa się nitka zielona pokazać.jeżeli macie kłopot z glonem itd. odstawcie chemie itd, niech samo wszystko się potoczy.jeżeli rośliny żyją i jest ich sporo zawsze wygrają.proponuję jedynie zmniejszyć długoś czasu świecenia.i z czasem wszystko się unormuje.
pozdrawiam,

Często się spotyka takie stwierdzenie,że w lato w zbiorniku rośliny rosną lepiej.Na jesieni wzrasta np.Poziom Po4 w wodzie kranowej. Zwłaszcza w przydomowych studniach.

Sprawa jest tego typu że ja podmieniam 100RO pplus mineralizator.

CcxcC napisał(a):Sprawa jest tego typu że ja podmieniam 100RO pplus mineralizator.

Nie wiem czy widziałeś warte obejrzenia. Zwłaszcza 8min,11sekunda filmu.Miałem właśnie to na myśli pisząc to,że rośliny lepiej rosną w lato.

https://www.youtube.com/watch?v=JlcdSgyD4cs

Dokładnie tak, ja u siebie również zaobserwowałem że rośliny latem są ładniejsze i praktycznie zero glonów.W lato często bywam w delegacji i zostawiam baniak pod opieką żony i zdarzało sie ze wcale nie nawoziła nawozami i również bez CO2 po przyjeździe do domu ku mojemu zdziwieniu baniak woda kryształ, roślinki super kondycja, także coś w tym musi być.Co do filmiku, facet ma ogromną wiedze na temat prowadzenia akwarium roślinnego warto słuchać i sie uczyć od takich ludzi.

Sprawdzałem date i test jest dobry już sam nie wiem.
Odstawiłem Carbo do końca tyg. zrobie test w weekend i zobaczymy

Pozdrawiam

Test zrobiony po odstawieniu carbo i wnioski takie ze coś daje ostro Fosfor do słupa wody....
Czy winny może być dawno nie otwierany kubelek ?

Pozdrawiam

A czy masz może w akwa korzeń/ie? Być może któryś gnije i dlatego wzrastający poziom fosforu w wodzie?

węgiel w płynie podaję od kilku miesięcy w potrójnej dawce i faktycznie był w moim małym zbiorniku 46 l problem z PO4 oraz z glonem. Problem zdołałem rozwiązać przypadkiem wprowadzając do akwarium pistię która się ładnie rozrosła i nie dość że wprowadziła cień który spacyfikował glony (nitki i zielenice) praktycznie zniknęły to jeszcze skutecznie wyciągnęła fosfor obniżając PO4 do 0,2 (testy kropelkowe JBL)

Z wysokim poziomem fosforu nie pomoge, aczkolwiek powodzenia!

Co do testu na PO4 i aldehydu: tak sie zlozylo, ze kilka dni temu chcialam sprawdzic czy moja amazonia w koncu sie nasycila fosforem czy tez test mi reaguje z weglem w plynie, ktory podaje, i z ciekawosci do testu na PO4 kropelkowego JBLa dodalam odrobine Seachem Excel. Test zrobil sie ciemno-niebieski. Wydaje mi sie, ze przy samej niedokladnosci testow i stosunkowo niskim poziomie aldehydu w wodzie w akwarium, reagowanie testu z aldehydem mozna pominac. Jesli zdarzy sie ponownie sytuacja, ze mi PO4 spadnie do zera w akwa, to podam moja dawke wegla w plynie (5 ml/96l) i wtedy zobacze co jest grane:) Pozdrawiam!