TESTY JBL vs Acqua Lab vs Hanna

Wrzucam bo może kogoś zainteresuje i może ktoś ma podobne wnioski.
Właśnie skończyłem robić testy dla PO4, NO3 i FE i poniżej wyniki:

test PO4 JBL 0,4 odczyt hanka 0,99 / 1,04
ACQUA 0,8 odczyt hanka 1 / 1,01
HANNA odczyt hanka 1,3 / 1,22

Najpierw robiłem test na oryginalnych reagentach a później JBL'a i ACQUA wsadziłem do Hanki
Wg mnie JBL mocno zaniża wynik (testy dwukrotnie powtarzałem na każdym reagencie w hance)

test NO3 JBL 3
ACQUA 30/40
Nie mam pojęcia któremu testowi wierzyć ale jeśli jest jak w przypadku PO4 to znów JBL zaniża

test Fe JBL 0,1
ACQUA 0,3
Po podgrzaniu próbki od ACQUA kolor mi się nie zmienił (używam żelaza od YOKUCHI). Kolor zawartości jednej i drugiej probówki identyczny po przelaniu do takiej samej probówki. Różny wynik w tym wypadku wynika z różnego nadruku na skali porównawczej. Kolory dla zakresów 0,1 czy 0,2 są zupełnie różne. Znów JBL by zaniżał wynik?

Jutro zrobię jeszcze dla potasu i Ca/Mg - dziś mi się już nie chce

Skomentuję, a co!
PO4, różnice w granicach błędu pomiarowego, właściwie pomijalne.
NO3, tu bym zmierzył jeszcze raz każdym z testów bo różnica rzędu wielkości między poszczególnymi testami jest nieakceptowalna. Może coś w procedurze pomiaru niezgodnie z instrukcją?
Fe, różnica właściwe pomijalna.
No i na koniec jeszcze o oświetleniu. Mimo wszystko sugeruję robić testy przy rozproszonym, acz silnym świetle naturalnym

W po4 pomijalna wg Ciebie jest różnica 0,4 (JBL) a później ~1 ? jak się chce zachować stosunek redfielda, to raczej jest to już istotny błąd pomiarowy. Co do światła to zrobiłem już ostatnio tyle testów, że nie ma to dla mnie znaczenia czy sztuczne oświetlenie czy nie. W interpretacji wyników pomogły dodatkowo żona i córka .
Procedura na 100% ok, szkoda że tak mało ludzi kupiło test Acqua bo fajnie by było żeby ktoś podzielił się swoimi wynikami. Tak czy siak może kiedyś wezmę próbkę do laboratorium a w między czasie sam przetestuję i będę wiedział których testów używać .

Mój błąd! Mea culpa maxima!
Przeczytałem to, co na końcu linijki
Tu widać JBL odstaje w dół.
A co do stosunku Redfielda, zapomnij o nim na chwilę, bo zasadniczo dotyczy wody morskiej...
Gdybym się tym, za przeproszeniem, stosunkiem ślepo kierował, lub może raczej, gdyby moje akwaria się tym stosunkiem kierowały, w jednym miałbym wysyp glonów zielonych, a w drugim sinice. Całe szczęście żadne z moich akwariów o stosunku Redfielda nie słyszało.

Tak myślałem że jak wspomnę o redfieldzie to będzie zaraz o tym że to nie działa w wodzie słodkiej i nie był bym sobą gdybym nie kontynuował tego wywodu dalej .... masz jakieś naukowe poparcie dla tej tezy z odnośnikiem do konkretnej literatury, która nie będzie pokroju "bravo girl" ?:D. Piszę o tym dlatego że jeśli ja jestem w błędzie to i jeszcze sporo innych, a jeśli jest to mit to należało by zaprzestać jego rozprzestrzeniania. Nie wiem co sądzisz o tym Panu, ale zobacz proszę na ten filmik: https://youtu.be/OYAnD3o7sDM?t=484

Ja tam jestem na ten moment przekonany, że glony wynikają z błędów pomiarowych. Padło stwierdzenie na tym forum, że glony pokazały się u niejednego bo próbował dobić parametry zbiornika, do zadanych parametrów zamiast obserwować czy wszystko ok. No tak, bo jak wzorował się na błędnych wskazaniach testów, to nic dziwnego, po prostu popsuł właściwe parametry. Z kolei w innym akwarium które mam od 1,5 roku tam staram się trzymać od ok. roku właśnie ten stosunek w ryzach i glonów właściwie brak. Wcześniej było ciężko przez jakieś pół roku. Oczywiście każdy wierzy w co chce i etc.

UPDATE--------------------------------------------------
zrobiłem pozostałe testy i wyszło mi tak:
TEST KH:
JBL 7
ACQUA 6

TEST K:
JBL 14
ACQUA 9

TEST Ca/Mg:
Ca - 44 (ACQUA)
Mg - 21,6 (ACQUA)
GH - 11,13 (ACQUA ze wzoru)

Ca= 55 (Zoolek)
Mg= 18 (Zoolek)
GH= 11,9 (Zoolek ze wzoru)

wg kropelek JBL'a GH=10

Różnica w wynikach testów Ca/Mg zrzucił bym na być może niedokładne porcje proszków czy wielkość kropli. Natomiast w kwestii pozostałych pomiarów każdy może wyciągnąć swoje wnioski. Wg mnie jedyną słuszną drogą jest oddanie wody do laboratorium i wykonanie ponownie testów w domu i w tedy dopiero wyjdzie który daje prawdziwe wyniki.
Co do samych testów ACQUA to powiem tak test jak test i procedura jak procedura, więc ludzie którzy rozpuszczają się nad wyższością jednych nad drugimi trochę mnie bawią . Jedyne co to wydaje mi się że mogli by dawać ze dwie łyżeczki zamiast jednej i jakąś fiolkę do jej przechowywania - strasznie delikatna jest.

To jeszcze raz i od razu cytuję:
"Współczynnik Redfielda to stosunek molowy węgla (C), azotu (N) i fosforu (P) w oceanicznym fitoplanktonie. Stosunek ten wynosi 106C:16N:1P i jest stosowany jako miara proporcji składników odżywczych, które są wymagane przez organizmy morskie, zwłaszcza przez fitoplankton.
--
Współczynnik Redfielda został opracowany przez amerykańskiego oceanografa Alfreda C. Redfielda w latach 50. XX wieku na podstawie badań nad składem chemicznym oceanicznego planktonu. Okazało się, że stosunek składników odżywczych w organizmach fitoplanktonowych był zaskakująco stały, co zainspirowało Redfielda do opracowania tego stosunku i wykorzystania go jako narzędzia do badania ekologii oceanicznej."
--
Słowa klucze: fitoplankton, stosunek molowy C:N:P
--
I jeszcze raz o jednym z moich baniaków: NO3 na poziomie około 20, zaś PO4 na granicy wykrywalności. Podłoże aktywne, chociaż po dwóch latach z jego aktywności zapewne niewiele zostało. Według tabeli RR powinienem mieć glonów zielonych po kokardkę, a praktycznie ich nie ma. Za to podaję CO2 i masa roślinna solidna.
--
A co do pana z Youtub'a, po pierwszym, krótkim zachwycie przestałem oglądać ze względu na ilość błędów merytorycznych, półprawd i niedomówień pojawiających się w jego produkcjach.

Tylko tyle i aż tyle.

I o czym te twoje porównania świadczą?

O tym że akwarium to nie laboratorium!!!, a testy są poglądowe obarczone marginesem błędu wykonania ich przez akwaryste.

Bo wkroplona kropla kropli nie równa, ilość odczynnik nie zawsze jednakową wyspana, probówka mokra przed rozpoczęciem testu itp. itd.....

Więc niczemu takie porownania nie służą, że w jbl wyjdzie 0.5ppm więcej / mniej niż w zoolek ....
Bo koniec końców różnica jest marginalna.
A jak ktoś ma z tym problem, a wiem że wielu ma o testy traktuje jak wyrocznie to kontakt z lekarzem bardzo wskazany.

FoCuS_PL: co do współczynnika dam znać za jakiś czas jak upewnię się że pomiary są prawidłowe i wtedy wyjdzie czy to ma sens czy nie. Odnośnie Pana z YT:) zgadzam się że nie wszystko co mówi jest w 100% ok z kilku wiadomych przyczyn, ale początkującym akwarystom krzywdy nie robi wg mnie.

akwaAmator: o czym mają świadczyć porównania to uważam że każdy powinien sam wyciągnąć wnioski, oczywiście to co piszesz o błędach po stronie wykonującej osoby i etc to prawda. Natomiast już różnice w PO4 wg mnie nie są marginalne. Tak czy siak zrobiłem go m.in. po to by teraz móc napisać jak to mówią w reklamie: "jeśli nie widać różnicy to po co przepłacać".

MariuszH napisał(a):Najpierw robiłem test na oryginalnych reagentach a później JBL'a i ACQUA wsadziłem do Hanki
Wg mnie JBL mocno zaniża wynik (testy dwukrotnie powtarzałem na każdym reagencie w hance)

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Wsadziłeś odczynniki JBLa i ACQUA do Hanki? I odczytałeś wynik z Hanki? Jeśli tak, to skąd pomysł, że będą takie same wyniki? Hanka to urządzenie skalibrowane pod reagenty Hanny więc nic dziwnego że nie działa z innymi testami.
No chyba że źle zrozumiałem to co napisałeś?

Totik: bardzo dobrze zrozumiałeś. Moim zamiarem jest wyeliminowanie błędów związanych z interpretacją kolorów przez ludzkie oko oraz fakt tego że może wzorcowe karty z czasem blakną a może w ogóle były źle wydrukowane ?. Po drugie wg mnie reagenty są takie same dla PO4 tych firm a różnią się jedynie ilością co później będę starał się zweryfikować. Po drugie być może i w sumie źle odczytałeś moje wyniki, bo pierwszy podany jest bez użycia hanki tylko właśnie wszystko zgodnie ze sztuką JBL'a i ACQUA, a później dopiero przelewałem to do hanki. Dalej nie widzisz niczego dziwnego w tych wynikach ? No to podpowiem....zakładając że wyniki hanki są prawdziwe i ich nie negujemy....okazała ona ~1,25 (dwa razy powtarzałem wynik tej samej próbki). Później przelewałem wyniki dla pozostałych firm do hanki i otrzymałem to co otrzymałem. W związku z tym reagenty wg mnie nie kłamały a jedynie skala porównawcza na wzornikach + bład ludzkiego oka. Elektronika jest o wiele dokładniejsza.
Taka ciekawostka właśnie skończyłem robić testy dla Manganu Zooleka
do 10L wody RO wlałem 1ml ich nawozu a później kolejny 1ml - dlaczego ? bo dopiero 2ml dały wynik taki jak piszą na etykietce - teraz jestem ciekaw kto rozcieńczył po drodze zawartość butelki - producent czy sprzedawca (butelka zabezpieczona oryginalną folią była). Sprawdzacie czasem czy producenci/sprzedawcy nie oszukują czy wierzycie w ich uczciwość ponad wszystko i później uważacie że to na 100% gdzieś była wasza wina przy dozowaniu preparatów ?. Takie praktyki coraz bardziej kuszą mnie o to żeby zacząć sporządzać nawozy z proszków które można kupić za grosze na allegro - tyle tylko że nie wiem czy chce robić fakultet z chemii

@MariuszH
Nie mam problemów z Zoolekiem. Ani z nawozami, ani z testami (o ile nie są po dacie przydatności).
Kiedyś stosowałem cała linię nawozową Aqua Art'u. Teraz został tylko potas i Hydro Mineral do zaprawiania wody RO.

fajnie by było jak by ktoś sprawdził u siebie jak to jest z tym manganem

MariuszH napisał(a):Totik: bardzo dobrze zrozumiałeś. Moim zamiarem jest wyeliminowanie błędów związanych z interpretacją kolorów przez ludzkie oko oraz fakt tego że może wzorcowe karty z czasem blakną a może w ogóle były źle wydrukowane ?. Po drugie wg mnie reagenty są takie same dla PO4 tych firm a różnią się jedynie ilością co później będę starał się zweryfikować.

Ok, dzięki za wyjaśnienie, teraz ma to większy sens. Jedyne do czego bym się przyczepił to właśnie do tego, że te reagenty są takie same. Nie jestem chemikiem ale wydaje mi się, że jak któraś firma użyła np. troszkę innego stężenia to i test może inaczej działać?
Zresztą wynik z Hanki dla różnych reagentów pokazał różne wyniki czyli obstawiałbym że reagenty jednak się różnią.

Natomiast co do dokładności testów akwarystycznych to ja już od dawna mam wyrobione zdanie że dają jedynie ogólny pogląd typu jest dużo albo mało. Jak chcesz mieć dokładny wynik to wyślij wodę do laboratorium na testy spektroskopem, ale to niestety kosztuje.

FoCuS_PL: odnośnie tego że PO4 masz/miałeś na granicy wykrywalności to możesz się zdziwić ... zrobiłem kolejną porcję testów za pomocą hanki i jej oryginalnych reagentów oraz testy JBL'a + ACQUA.
Wg hanki i jej reagentów poziom PO4 obecnie to 0,54. Wg testu JBL'a (ich odczynniki i ich skala) 0,1 !! Wg testu ACQUA (ich odczynniki i ich skala) 0,4. Przelałem JBL'a do hanki i pokazało 0,44 !!. Przelałem ACQUA do hanki i pokazało 0,47.
Zabawa ze zwiększaniem ilości proszków czy kropelek w przypadku ACQUA i JBL'a nie wpływa na zmianę koloru wg hanki i wg mnie zresztą też.

Podsumowując wg mnie skala barwna JBL'a wręcz kłamie, a ACQUA daje naprawdę zbliżone wyniki. Ja obecnie będę stosował JBL'a tylko dopóki mi się nie skończy, ale tylko w połączeniu z hanką i wynik będę mnożył x 1,3. Nie wiem jak zoolek, bo nie mam ale pewnie w najbliższym czasie dokupię i sprawdzę.

Jeszcze taka ciekawostka odstawiłem sobie wczoraj próbki z testami na mangan i dziś na nie spojrzałem ponownie, raz przy świetle dziennym a raz w warunkach jak wczoraj. Obie są nie do odróżnienia w obu przypadkach

Totik: po tych testach też jestem skłonny uznać że są to inne reagenty. Na stronce hanki w przypadku np Azotanów raz jest jedna raz druga metoda(różne urządzenia ale do tego samego). Więc widać można to robić na różne sposoby.

Jeżeli ktoś podmienia wodę raz w tygodniu czy na dwa tygodnie to po co robić jakieś testy
Mineralizuje się wodę do podmiany dodaje się do niej potas jak ktoś chce to jeszcze azot i fosfor .
Wiemy jakie parametry ma ta woda bez testów czyli Gh Kh ,K,NO3 PO4
Po podmianie podajemy mikro i koniec
Na początku ważne jest jak pracuje azot i fosfor i kilka testów trzeba zrobić czy i ile podać w tygodniu
Mikro podobnie ustalamy sobie dawkę tygodniową dzielimy na dni tygodnia i wiemy ile czego podajemy . Bez żadnych testów




Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka

Ciekawe to co piszesz bo ja to musiałem lać dziennie po 4ml po4 bo takie spadki miałem . A jak bym nie zmierzył GH tylko opierał się wyłącznie na etykiecie to dalej miał bym pewnie z 17 zamiast obecnych 8

Przy pierwszej podmianie badam wodę która będę podmieniał jakie ma Gh i ustalam ile będę podawał mineralizatora żeby mieć np 6- 7 Gh . Proste

Po drugie liczy się to co wlewasz a nie co testy pokazują
Załóżmy że ustaliłeś sobie dawkę tygodniową fosforu 0,5 mg jeżeli rośliną nie brakuje fosforu to jakie ma to znaczenie że test pokazuje ci "0 " w akwarium ?




Wysłane z mojego POT-LX1 przy użyciu Tapatalka