Nie myślałem, że tak potoczy się dyskusja
Tak jak pisałem wcześniej, podam świeże parametry przed podmianą:
N- 28 mg/l
P- 1,2
K- 30
Fe- 0,35
GH- 18*n
KH- 14*n
CO-20mg/l ( indykator pokazuje kolor zielono-niebieski)
Ca - 115mg/l (kran - 95mg/l)
Mg - 5mg/l (około)
Testy
Zoolek.
Nawozy już odstawiłem, bo pewnie zaraz jakieś glony się pojawią.
Będę starał się utrzymywać potas miedzy 25 - 30mg/l tak jak koledzy doradzają. Magnez dopiero zmówiłem. Odnośnie wysokiego Ca - 115mg/l (w kranie -95) czy da się obliczyć, ile wody użyć kranowej w stosunku do RO, aby wyszedł odpowiedni stosunek między pierwiastkami K-Mg-Ca?
Wspomnę też o nowym nabytku: reaktor przepływowy Sera 500 podpięty pod
HW-302. Używam około tygodnia i widzę, że jest (raczej) za słaba moc filtra. Ponieważ przy większym podawaniu
CO2 do reaktora, śmigiełka nie nadążają rozbijać pęcherzyków
co2 i po pewnym czasie stają w miejscu. A widzę po kolorze wskaźnika, że jest ciut przymało
co2 w baniaczku. Patrząc jednak na
rośliny, pojawia się bomblowanie.
Wiem, że prowadzenie baniaczka nie jest łatwe, szczególnie dla początkujących, ale ile radości daje. Dobrze też, że jest forum, takie jak tu. Łatwiej jest podejmować wspólnie decyzje.