Lista działów » Technika » Nawożenie i chemia wody


Estimative Index (EI), dozowanie suchych soli, ale prościej.



Metody nawożenia roślin akwariowych. Analiza parametrów wody i dobór właściwych preparatów.



28 lip 2010, 16:45   (#301)  

Dla mnie nie jest jasne tylko to dozowanie łyżeczkami... Proporcje na baniak 160L są podane ale nie rozumiem i już (gamoń ze mnie :D) :oops:
Jeżeli kupie w opakowaniach po 100g to chyba będzie starczyć na długo 8) ?

daniel1022
Początkujący

Posty: 2
Dołączył: 29 sie 2006, 13:02
Miasto: Zgierz

29 lip 2010, 09:57   (#302)  

W metodzie EI zakładano na początku dozowanie nawozów w postaci suchych proszków łyżeczką, aby jak najbardziej ją uprościć, dlatego użyto łyżeczki jako jednostki miary, również aby wyeliminować konieczność używania precyzyjnej wagi. Jednak przy mniejszych zbiornikach dozowanie łyżeczką jest niepraktyczne, ze względu na małe ułamkowe części, które trudno odmierzyć, dlatego dla mniejszych zbiorników stosuje się roztwory.
100g KH2PO4 wystarczy na dość długo, 100g KNO3 skończy się kilka razy szybciej, a najszybciej skończy się MgSO4 x 7H2O, wystarczy popatrzeć na proporcje związków w łyżeczkach w recepturze roztworu.
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

29 lip 2010, 12:42   (#303)  

Od razu jaśniej. W takim razie muszę pomyśleć nad większymi zakupami :)

daniel1022
Początkujący

Posty: 2
Dołączył: 29 sie 2006, 13:02
Miasto: Zgierz

16 sie 2010, 20:46   (#304)  

Chcialbym sie zapytac czy przy okolo 1W/L i 200L akwarium okolo 180L po odliczeniu podloza itd
Dawka x3 tych skladnikow bedzie odpowiednia?

To skladniki dla 80l akwarium wypisane w tym watku.

Niedziela - 50% lub więcej podmiana wody i później dozowanie [3/16 łyżeczki KNO3] + [1/16 łyżeczki KH2PO4] + [1/2 łyżeczki MgSO4x7H2O]
Poniedziałek - 1/16 łyżeczki CSM+B*
Wtorek - [3/16 łyżeczki KNO3] + [1/16 łyżeczki KH2PO4] + [1/2 łyżeczki MgSO4x7H2O]
Środa - 1/16 łyżeczki CSM+B*
Czwartek - [3/16 łyżeczki KNO3] + [1/16 łyżeczki KH2PO4] + [1/2 łyżeczki MgSO4x7H2O]
Piątek - brak dozowania
Sobota - brak dozowania

crashpa
Początkujący

Posty: 10
Dołączył: 06 cze 2010, 19:00

18 sie 2010, 20:28   (#305)  

Witam

Pozwolę sobie zadać pytanie specjalistom:
moja kranówa (nie stosuję RO) ma następujące parametry - ze strony wodociagów zaczerpnięte:
azotany: 8,7 mg/l
fluorki 0,25 mg/l
magnez 11 mg/l
mangan 0,006 mg/l
siarczany 89,9 mg/l
twardość ogólna CaCO3 280 mg/l - 16 dH
żelazo 0,078 mg/l

dziś robiłem testy wody z akwa :
Ph ok 7
KH - 5
GH - 15

Czy mając takie parametry kranówy modyfikowalibyście jakoś zalecenia oryginalne co do dawkowania EI?

Pozdr

Tomek

skorektoja
Poznaje temat

Posty: 53
Dołączył: 10 cze 2008, 09:28
Miasto: Poznań

18 sie 2010, 20:34   (#306)  

a przy okazji: do moderatora/admina - coś się licznik postów walnął :-) Tylu postów to ja w 100 życiach bym nie napisał :-) I status VIP fajny ale ciut niesłusznie nadany :-)

Tomek

skorektoja
Poznaje temat

Posty: 53
Dołączył: 10 cze 2008, 09:28
Miasto: Poznań

19 sie 2010, 12:02   (#307)  

crashpa, na Twój zbiornik dawki z przykadu x3 wyglądają ok na początek.

skorektoja, możesz zmniejszyć ilość MgSO4x7H2O o połowę w makro (ale nie musisz), reszta może być.
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

19 sie 2010, 21:34   (#308)  

Tak sobie to czytam, analizuję, myśle - chemia dojdzie pewnie w poniedziałek więc trochę jeszcze pomyślę ... i parę nocy zarwę - dziś kurczę od trzeciej w nocy nie spałem tylko kombinowałem jak to jest z tym EI .... :-)
Co mnie zastanawia najbardziej - dlaczego w - prawidłowo prowadzonym zbiorniku metodą EI - glonów jak na lekarstwo? Z założenia wszystkiego jest tam w bród: nawozów, CO2, światła (powiedzmy - zależy kto co ma pod sufitem :-) ) jednym słowem czego tylko roślinna dusza zapragnie, a glony jako rośliny niższe wymagań dużych nie mają wszak ... więc? No niby chodzi o NH4 - ale przecież zakładamy ze w dojrzałym zbiorniku i tak go nie ma ... a raczej jest od razu zamieniane na inne związki ... Może mnie ktoś wyprostuje bo już głowa boli ... :-) Co jest przyczyną nie powstawania glonów? Przecież nie nadmiar składników odżywczych! Naprawdę tylko amoniak?
Druga rzecz - podmiany wody przy EI - żeby się składniki nie kumulowały - jasne. Ale po co w takim razie wlewać coś co za tydzień wylejemy? Ktoś tu pisał że nie wymieniał przez dwa tygodnie i nic się nie działo? A może spróbować tak raz na miesiąc ? Dwa? Jak się nic złego dziać nie będzie to może da się ograniczyć? Gdzieś tam był link do oczka wodnego Barra (lub kogoś innego) - no piękne roślinki - ale przecież tam wody nie wymieniają w oczku? Więc skoro działa w oczku czemu ma w akwa nie działać?

Pozdrawiam

Tomek

skorektoja
Poznaje temat

Posty: 53
Dołączył: 10 cze 2008, 09:28
Miasto: Poznań

19 sie 2010, 21:47   (#309)  

Jutro Ci odpowiem szerzej na Twoje pytania. Na razie jak nie możesz spać, bo musisz myśleć, to przeczytaj ten artykuł http://www.roslinyakwariowe.pl/forum/viewtopic.php?t=30564 jak jeszcze go nie czytałeś, będziesz miał więcej do myślenia :) .
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

19 sie 2010, 22:30   (#310)  

No przeczytałem, mądrzejszy nie jestem :-)
Skoro ilość składników pokarmowych w wodzie może ale nie musi być czynnikiem kontrolującym glony to co nim jest? Ale czy naprawdę nie jest? No patrząc na EI to nie. Skoro przy nadmiarze składników nie ma glonów to czymś co naprawdę hamuje wzrost glonów jest dobra kondycja/wzrost roślin wyższych. No tak - ale co to oznacza? Co się dzieje gdy rośliny ładnie rosną? Oprócz rzeczy oczywistych jak zużywanie składników co wydaje się nie mieć znaczenia pierwszorzędnego? Wytwarzają coś co w jakiś sposób hamuje glony? Przecież nie jest to magia :-)

skorektoja
Poznaje temat

Posty: 53
Dołączył: 10 cze 2008, 09:28
Miasto: Poznań

20 sie 2010, 16:21   (#311)  

skorektoja napisał(a):Co mnie zastanawia najbardziej - dlaczego w - prawidłowo prowadzonym zbiorniku metodą EI - glonów jak na lekarstwo? Z założenia wszystkiego jest tam w bród: nawozów, CO2, światła (powiedzmy - zależy kto co ma pod sufitem ) jednym słowem czego tylko roślinna dusza zapragnie, a glony jako rośliny niższe wymagań dużych nie mają wszak ... więc? No niby chodzi o NH4 - ale przecież zakładamy ze w dojrzałym zbiorniku i tak go nie ma ... a raczej jest od razu zamieniane na inne związki ... Może mnie ktoś wyprostuje bo już głowa boli ... Co jest przyczyną nie powstawania glonów? Przecież nie nadmiar składników odżywczych! Naprawdę tylko amoniak?

skorektoja napisał(a):Skoro ilość składników pokarmowych w wodzie może ale nie musi być czynnikiem kontrolującym glony to co nim jest? Ale czy naprawdę nie jest? No patrząc na EI to nie. Skoro przy nadmiarze składników nie ma glonów to czymś co naprawdę hamuje wzrost glonów jest dobra kondycja/wzrost roślin wyższych. No tak - ale co to oznacza? Co się dzieje gdy rośliny ładnie rosną? Oprócz rzeczy oczywistych jak zużywanie składników co wydaje się nie mieć znaczenia pierwszorzędnego? Wytwarzają coś co w jakiś sposób hamuje glony?


Jeżeli przeczytałeś artykuł, który Ci podałem, to pewnie zauwazyłeś, że glony są raczej związane z roślinami, a raczej ich stanem, a nie bezpośrednio z poziomami składników pokarmowych w wodzie. Składniki pokarmowe same w sobie nie mogą być przyczyną glonów, gdyż w akwarium glony tak na prawdę nigdy nie są ani przez składniki, ani przez CO2 limitowane, w przeciwieństwie do roślin.
Problem dotyczy raczej czynników, które powodują aktywacje przetrwalników glonów. Owszem jeżeli aktywacja ta nastąpi i w wodzie mamy wyższy poziom składników, to plaga może być (ale nie musi) dotkliwsza. Tak długo jak nie wystąpią czynniki prowadzące do aktywacji przetrwalników glonów, to poziomy składników w wodzie nie mają żadnego wpływu na ich rozwój, co przetestowało tysiace akwarystów stosujących EI. Jest to również dowód na to, ze wysokie poziomy składników w wodzie nie są odpowiedzialne za powstawanie glonów, a jezeli już to nigdy nie bezpośrednio.
Więc jakie są czynniki, które te przetrwalniki glonów aktywują prowadząc do ich plagi? Tego nikt jeszcze dokładnie nie wie i wygląda też na to, że rózne glony mogą byc aktywowane przez różne czynniki. Jest również jasne, że czynnikami tymi nie są proste nieorganiczne związki mineralne, które stosujemy w nawozach.
Z szeroko prowadzonych obserwacji, zakłada sie, że aktywację przetrwalników glonów są odpowiedzialne różne związki organiczne, które pojawiają i kumulują się w wodzie. Zły stan roślin powoduje uwolnienie przez nie do wody całego koktajlu związków organicznych, spowodowane to jest rozkładem tkanek liści jak również uwolnieniem do wody różnych półproduktów i cukrów transportowanych wewnątrz rośliny.
Samo NH4 prawdopodobnie nie może wywoływać plag glonów, a na pewno nie wszystkich, jednak w połączeniu z innymi związkami organicznymi obecnymi w wodzie czy w podłożu, jego wyższy poziom, lub nagły skok jego poziomu może prawdopodobnie być jednym z czynników aktywujacych glony. Nagłe skoki poziomu NH4 pojawiają się czesto, gdy gwałtownie zmienią się warunki w jakich rosną rośliny, zwłaszcza gdy zmieniają się one na gorsze. Jednak oprócz NH4 pojawi się równiez równolegle w wodzie cała gama innych związków organicznych. Ze wszystkich tych związków akwaryści mogą mierzyc (testować) tylko poziom NH3/NH4 jako indykatora, że coś złego miało miejsce w zbiorniku. Dlatego często używają skrótu myślowego, że mają glony, bo mieli nagły wzrost poziomu NH3/NH4, sugeruje to mniej doświadczonym lub nieobeznanym z tematem akwarystom, że przyczyną glonów jest tylko i wyłącznie NH3/NH4, choć nie jest to prawda. To, że rozkład materii organicznej powoduje/aktywuje wzrost glonów wiedzieli już akwaryści na długo przed powstaniem akwarystki roślinnej i nagłe pojawienie się glonów w zbiorniku (zwłaszcza zielonego pyłu na szybach, podłożu i dekoracjach), było dla nich wskaźnikiem, że mają gdzieś w akwarium padniętą rybę, ślimaka czy inne rozkładające się stworzenie. Jest też zatem oczywiste, dlaczego wzruszanie dojrzałego podłoża powoduje często wysypy różnych glonów - w podłożu zachodzą procesy mineralizacji (rozkładu) materii organicznej, która została tam uwięziona i wzruszając podłoże uwalniamy wszystkie te składniki organiczne do wody.

Jak przeczytałeś w artkule, manipulowanie poziomem CO2 poniżej jego punktu kompensacji rózniez powoduje wysyp wielu rodzajów glonów. Choć CO2 (jego niestabilny i/lub za niski poziom) nie jest bezpośrednią przyczyną aktywacji glonów, gdyż nie jest to związek organiczny, to pokazuje to, jak duży wpływ ma ten składnik na kondycję roślin i jak szybko w wypadku CO2 rośliny reagują. Przyczyn tego zjawiska jest kilka i można by było o tym napisać osobny artykuł, ale najważniejsze z nich to:
- rola węgla jako budulca organizmu roślin (i wszystkich innych organizmów żywych)
- niezdolność roślin do szybkiego dostosowania się do nagłych spadków poziomu CO2, ze wzgledu na proces wiązania tego składnika, wymagający specyficznego enzymu Rubisco. Aby dostarczyć taką samą ilość CO2 do produkcji cukrów przy niższym poziomie CO2 w wodzie roślina potrzebuje więcej Rubisco, aby usprawnić jego wiązanie. Jednak jak pokazują badania laboratoryjne, większość roślin potrzebuje nawet 1-2 tygodnie, aby wyprodukować większą ilość Rubisco, co wymaga również rezerw składników i zużycia energii na produkcję tego enzymu. Gdy poziom CO2 nagle wzrośnie, to roslina zaczyna pozbywać się tego enzymu do wody (zwiększając pulę związków organicznych w wodzie) gdyż nie jest on jej dłużej potrzebny i zajmuje miejsce w których rosliny mogą magazynowac składniki odżywcze. Widać wiec, że zbyt duże wahania poziomu CO2 "ogłupiają" roślinę, która traci czas, zasoby i energię próbując przystosować się do ciągłych zmian jego poziomów, zamiast rosnąć.
- konsekwencje niedostarczenia na czas potrzebnej ilości CO2 zwiazane z za niskim poziomem CO2 (lub niedostatecznym poziomem Rubisco), gdy poziom ten spadnie za nisko przy rozpędzonej fotosyntezie, lub gdy nagle zwiększymy poziom światła nie zwiekszając w tym czasie dostępności CO2 (np. jego poziomu w wodzie i/lub cyrkulacji).
Aby zrozumieć w pełni jak niszczące dla rośliny mogą być te konsekwencje, musimy najpierw poznać bezpośredni związek fotosyntezy (uwalniania elektronów wybitych przez padające na chloroplast światło) z CO2. Otóż energia ta (elektrony) bierze bezpośredni udział w wiązaniu CO2 przez Rubisco. Jeżeli nagle zabraknie CO2 do wiązania, to roślina nie ma co zrobić z energią uwolnioną w czasie fotosyntezy. Jednak energia ta musi zostać gdzieś rozładowana i jej nadmiar powoduje powstawanie aktywnych rodników utleniających jak np. H2O2 (woda utleniona) oraz innych zwanych ROS (Reactive Oxygen Species) i jonizację komórek powodując ich uszkodzenie, a w ekstremalnych przypadkach i dużych uszkodzeniach ich śmierć i rozkład. Objawia się to często najszybciej na stożkach wzrostu roślin, powodując ich "palenie". Przy długotrwałym i krytycznym braku CO2 wiele roślin potrafi rozpuscić się z tego powodu całkowicie w ciągu kilku dni. W normalnych warunkach, czyli przy w miarę stabilnych poziomach CO2 minimalne wahania CO2 również powodują powstawanie małych ilości ROS, jednak małe ilości rośliny mogą rozłożyć (zdetoksyfikować) używając do tego róznych związków i enzymów (antyutleniaczy), jak np. kwasu askorbinowego
"Essential for ROS detoxification during normal metabolism, and
particularly during stress, are antioxidants such as ascorbic
acid and glutathione, and ROS-scavenging enzymes
such as superoxide dismutase (SOD), ascorbate peroxidase
(APX), catalase (CAT), glutathione peroxidase (GPX), and peroxiredoxin (PrxR) (Asada and Takahashi
1987, Iba 2002, Mittler et al. 2004). These have been found in almost all cellular compartments, demonstrating the importance of ROS detoxification for cellular survival (Mittler et al. 2004)."

Jednak przy nagłym spadku CO2 i powstającej dużej ilości ROS roślina nie jest w stanie sobie poradzić. ROS powoduje również rozkład (utlenienie) wielu enzymów, które są częścią bilogicznej maszynerii rośliny, dlatego gdy deficyt CO2 był dłuższy, roślina potrzebuje czasu, aby całą to maszynerię enzymatyczną odtworzyć, przy mniejszych deficytach (i uszkodzeniach) dodanie wiekszej ilość CO2 przynosi często natychmiastowe efekty w postaci lepszego wzrostu, bąblowania etc.
W skrócie konsekwencą nagłego braku odpowiedniego poziomu CO2 w czasie rozpędzonej fotosyntezy, jest często rozkład komórek, enzymów etc. (materii organicznej), które zostają przez roślinę uwolnione, lub wydalone jako dla niej nieprzydatne, do wody. Cała ta uwolniona do wody materia organiczna (DOC) jest najprawdopodobniej również przyczyną aktywacji przetrwalników glonów. Więcej na ten temat mozna poczytac tutaj http://www.barrreport.com/showthread.ph ... -important jak ktoś zna angielski.

skorektoja napisał(a):Druga rzecz - podmiany wody przy EI - żeby się składniki nie kumulowały - jasne. Ale po co w takim razie wlewać coś co za tydzień wylejemy? Ktoś tu pisał że nie wymieniał przez dwa tygodnie i nic się nie działo? A może spróbować tak raz na miesiąc ? Dwa? Jak się nic złego dziać nie będzie to może da się ograniczyć?


Podmiany wody w EI miały z początku raczej na celu utrzymanie składników na ustalonych poziomach, tak aby nie trzeba było używać testów. Kumulacja składników nie jest wcale dla roślin szkodliwa, przynajmniej przy poziomach w jakich sie poruszamy, najpierw ucierpiałyby w zbiorniku zwierzęta. Gdzieś na forum znajdziesz zdjęcia i opis moich dwóch zbiorników, gdzie przez ponad 6 tygodni dozowałem 400% dawek EI (jeden z tych zbiorników to LT) i żadna toksyczność, ani wzajemne blokowanie pobierania składników nie wystąpiło.
Robienie podmian wody jest ważniejsze ze względu na usuwaniu ze zbiornika powstająych tam ciągle związków organicznych. Im więcej mamy światła i im szybszy jest metabolizm roślin, tym szybciej następuje kumulacja tych związków. Rośliny cały czas, nawet w czasie zdrowego wzrostu, wydzielają do wody (po prostu gubią ze względu na przepuszczalność okrywajacej jej tkanki) różne składniki i substancje, w tym cukry podnosząc stale zawartość DOC (związków organicznych). Im więcej mamy światła i im szybszy mamy wzrost i im większą masę roślinną w zbiorniku, tym wieksze podmiany wody powinniśmy robić. Owszem można nie robić tak dużych podmian wody, albo robić je rzadziej niż co tydzień (ja czasami nie podmieniam wody przez 4 tygodnie), ale musimy w tym samym czasie zapewnić dobrą higenę zbiornika i filtracji oraz zadbać by nie wystąpił deficyt tlenu, zwłaszcza w nocy.

skorektoja napisał(a):Gdzieś tam był link do oczka wodnego Barra (lub kogoś innego) - no piękne roślinki - ale przecież tam wody nie wymieniają w oczku? Więc skoro działa w oczku czemu ma w akwa nie działać?

Mówisz o zbiorniku Clive'a Green'a. Jeżeli dotarłes do jego wątku i czytałes go, to jest tam wszystko wyjasnione, jeżeli nie znasz angielskiego, to w skrócie jest tak, że rośliny w oczku wodnym czerpią CO2 z atmosfery, gdzie jego stęzenie jest kilkanaście razy wyższe niż w wodzie, w związku z tym fotosynteza i wydzielanie tlenu jest dość szybkie. Rosliny pompują ten tlen do osadów dennych, gdzie bakterie wykorzystują go do mineralizacji (rozkładu/utlenienia) masy oraganicznej. Również poniewaz większa częśc roślin jest poza wodą to wydzielanie DOC do wody jest dużo mniesze. Krytycznym przy prowadzeniu oczka wodnego jest niedopuszczenie do zarośnięcia przez liście całej powierzchni wody, gdyż odcina to wymianę gazową pomiędzy wodą i powietrzem i prowadzi do deficytu tlenu w wodzie, co uniemożliwia żyjacym w wodzie bakteriom rozkładanie DOC.
Poza tym nie jest prawdą, że w oczkach wodnych nie robi się podmian wody, robi sie tylko duzo rzadziej, poza tym mamy często dopływ wody deszczowej, zapewniającej naturalne podmiany.
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano 25 sie 2010, 13:31 przez spider72, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

20 sie 2010, 21:40   (#312)  

Dzięki Spider - teraz jaśniej :-)
Mam koleżankę w PAN-ie zajmuje się biologią i chemią popytam o te przetrwalniki. Może coś doradzi więcej ...
Teraz jeśli dobrze wszystko rozumiem to np po ostrej przecince roślin powinniśmy tak naprawdę zmniejszyć nawożenie i światło bo rośliny są "rozpędzone" a tu ciach i pól nie ma. Przecinamy wszystkie kanały transportowe w łodydze/liściach i roślina będzie uwalniać do wody związki organiczne własnej produkcji. Ale z drugiej strony ograniczając dozowanie pozbawiamy resztę rośliny odpowiedniego poziomu składników. No ale jest jej mniej czyli mniej potrzebuje ... ale znowu EI mówi że nadmiar nie powoduje glonów ... ech ... to już chyba kobieta jest łatwiejsza w obsłudze niż akwarium z glonami :-)
A teraz załóżmy że mam akwa z glonami (no w sumie nie trzeba zakładać bo mam :-) ) i zaczynam EI jechać. Rośliny dostają to czego potrzebują, zaczynają rosnąć jak należy "w górę i na boki" .. do wody dostaje się mniej ROS/DOC i wszelkiego innego tałatajstwa. Nowe przetrwalniki nie będą się aktywować - ok, bo nie ma czynników do tejże aktywacji, z szyb powiedzmy glony usunę, ale co z kamieniami/korzeniami/roślinami? Skoro już glony są na nich i mają wszystkiego pod dostatkiem to czemu miałyby powiedzieć bye bye tak same z siebie? No chyba że glony bardziej do rozwoju wolą składniki organiczne niż nieorganiczne ...
Jeszcze jedno - załóżmy że po tygodniu/dwóch nie będzie spodziewanych efektów a zaczną od dokładnego przeliczenia Barrowych dawek na moje akwa. Co wtedy zrobić? Zwiększyć dawkowanie CO2? Jako dyfuzor służy mi mały filtr wewnętrzny, ładnie rozpylający dwutlenek jak i dodatkowo wymuszający ruch wody; wyjąłem gąbkę z niego więc zapchać się nie zapcha i dmucha nieźle. Na razie licznik pokazuje gdzieś 3(4) bąble na sekundę, rybki nie objawiają żadnych złych rzeczy więc zakładam że jeszcze nie przegiąłem. A i wgłębka ładnie pokryta bąblami tlenu więc jak gdzieś napisano - chyba ok z poziomem CO2 w wodzie - testu CO2 nie posiadam.
Czy bardziej jechać w górę z dawkami EI, sam piszesz ze dawałeś 400% i było ok.
Czyli bardziej podkręcać CO2 czy więcej nawozu do wody czy to i to?j
Obecnie mam 96W w T5 na 160 L brutto wody, 06W/L brutto i jakieś 0,7 W/L netto.Czy ten filtr da radę więcej wyciągnąć czy już trzeba by sięgnąć po jakiś wydajniejszy reaktor gdybym chciał kiedyś zmienić na HQI?
Z NIECIERPLIWOŚCIĄ wyczekuje listonosza i następnych tygodni :-)

Pozdrawiam Spidera i wszystkich EI-kowców :-)

Tomek

skorektoja
Poznaje temat

Posty: 53
Dołączył: 10 cze 2008, 09:28
Miasto: Poznań

21 sie 2010, 12:59   (#313)  

Generalnie jak zacząć z EI przy ataku glonów? Zostawić wszystko tak jak jest nic roślin nie przycinać? Czy odciąć zaatakowane liście? Ale to by oznaczało praktycznie wycięcie wszystkiego ....

Tomek

skorektoja
Poznaje temat

Posty: 53
Dołączył: 10 cze 2008, 09:28
Miasto: Poznań

21 sie 2010, 17:45   (#314)  

skorektoja, po przycince moglibyśmy zmniejszać dozowanie, ze względu na mniejszą masę zieloną i mniejsze zapotrzebowanie na składniki, ale ja, i chyba nikt innt też, tak nie robi. Jeżeli robisz regularne podmiany wody, to możesz się nie obawiać uwolnionych po przycince składników, poza tym obciążenie nimi wcale nie będzie większe, bo normalnie rośliny gubią substancje całą swoją powierzchnią, po przycince ta powierzchnia będzie mniejsza. Większy "wyciek" substancji z łodyg po przycince, zostanie zbilansowany mniejszym "przeciekiem powierzchniowym" z uwagi na mniejszą masę zieloną. Nadmiar składników nie szkodzi, tak długo jak masz dostępność CO2 na dobrym poziomie, ja nie zmniejszam dozowania, nawet jak zmniejszę masę zieloną o połowę.

Ja też zaczynałem EI z zaglonionym akwarium, gdzieś na forum są zdjęcia jak wyglądało, praktycznie nitki na wszystkim. Po prostu zacząłem dozować dawki EI i wyciągałem ręcznie tyle glonów ile się dało, raz przy podmianie, i raz w środku tygodnia. Po 2-3 tygodniach pozostałe glony zaczęły się rozpuszczać. Dorosła forma glonów, tą którą zazwyczaj widzimy nie żyje ponoć dość długo, no może oprócz krasnorostów, więc jak zapobiegniesz aktywacji nowych przetrwalników (utrzymasz wzrost roślin), to dojrzałe formy po czasie zaczną obumierać. Nie dotyczy to wszystkich glonów, bo niektóre lubią podobne warunki jak rośliny.
Jeżeli rośliny nie są w złym stanie, to możesz spróbować całkowitego zaciemnienia na kilka dni, większość glonów powinna zniknąć. jak zrobić dobrze zaciemnienie, też znajdziesz gdzieś na forum.
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

spider72 napisał(a):Zapytaj Barr'a :) .
W artykule do którego link podałem sam stwierdza, że w akwarium LT bez CO2, wzrost, a zatem i pobieranie, jest 5-10 razy wolniejsze, niż w zbiornikach HT z dozowaniem CO2, po czym pod koniec artykułu podaje dawkowanie wyglądające na 50% dawek EI.


To że coś jest 6 razy wolniej pobierane nie znaczy ze ma być tego 6 razy mniej.
W końcu jak stężenie jonu będzie za niskie to roślina nawet tego nie pobierze co potrzebuje.

zauważcie ze pobieranie w HT dla NO3 jest na poziomie 1 mg/L ale poziom utrzymujemy 5-10-20mg/l właśnie dlatego żeby roślina nie zużywała energii na wyłapywanie jonów ze środowiska.
mój zbiornik:
http://www.roslinyakwariowe.pl/forum/viewto ... highlight=
historia moich zmagań http://jacek1970.blogspot.com/
500L 120x70 h60
30L profilowane
25 proste

Avatar użytkownika
jacek_1970
Zainteresowany tematem

Posty: 174
Dołączył: 07 lis 2008, 00:29
Miasto: Pruszków

28 sie 2010, 21:29   (#316)  

Minimalne stężenie zależy również od prędkości przepływu wody, ale generalnie lepiej mieć więcej niż mniej składników w wodzie, tak na wszelki wypadek.
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

16 wrz 2010, 22:25   (#317)  

Na początku pomimo, że pewnie posądzony zostanę o kadzenie muszę skomplementować kolegę spider72 za ogromną wiedzę w temacie oraz nie mniejszą cierpliwość i chęć pomocy. Wiem, że standardowo zripostujesz, iż to zasługa Greene'a i Tom'a Barr'a to prawda, ale jak mówię dokładnie przeczytałem wątek oraz inne wypowiedzi kolegi i nawet taki laik z chemii i biologii jak ja wie doskolane, że wiesz i rozumiesz o czym mówisz :)
Ja pracuję w firmie komputerowej i zajmuję się systemami sprzedaży (komputery, soft, urządzenia fiskalne, wagi elektroniczne, kolektory ...itd.) pomimo, że jestem z wykształcenia magistrem historii :) Jednak chemia nie dla mnie. Ostatnio miałem chemię w szkole podstawowej naprawdę wieki temu. Później pobierałem nauki w innym kierunku tak więc nie pamiętam z chemi nic. Co gorsze nie mam do tego smykałki i te wszystkie MgSO4x7H2O itp. strasznie mało mi mówią.
Najgorsze, że napaliłem się już na początku na baniak roślinny i to w dodatku 160l. Jak czytam o ewentualnych kłopotach to przychodzą chwile załamania i myślę wówczas czy nie zrezygnować z roślinniaka. Ewentualnie czy nie kupić akwarium w granicach 60l.
Początkowo planowałem zupełnie inny biotop. Wogóle zanim trafiłem na to forum moja wiedza i wizja akwarium była "100 lat za murzynami" (sorki za porównanie - to nie ma nic wspólnego z rasizmem). Tutaj pierwszy raz usłyszałem o CO2, małym heńku :) podłożach za 250zł za kilka litrów a w końcu o EI. Z jednej strony mam obawy czy nie wydam sporo jak na nowe hobby i polskie warunki w czasach kryzysu, a z drugiej strony strasznie korci i chce się. Tylko ta obawa czy glony nie wyjdą na ściany, albo po kilku tygodniach czy miesiącach nie wyleję wszystkiego do kanalizacji. Już z miesiąc temu miałem zrobić zakupy i startować, ale tak mi tutaj zrobiliście z mózgu sieczkę, że nadal jestem w lesie. Zanim przystapię do pytań odniśnie EI poproszę o radę czy startować z tą 160l czy zdecydowanie za wysokie progi... Jeżeli jest szansa to:
1. Jaki filtr byłby do taiego zbiornika najodpowiedniejszy. Początkowo myślałem o czymś w stylu Fluval 205 ale później nabrałem ochoty na Eheima i tutaj byłem skłonny wysupłać te ok. 350zł na 2215 czy 2224. Jednak jedną z przyczyn glonów jest:
- Słaba dystrybucja przepływu wody w zbiorniku. To nie wiem już sam czy te filtry będą dla mnie odpowiednie prz tym litrażu. Porszę o poradę jaki przpływ przy takim zbiorniku będzie odpowiedni. Gdzieś kiedyś czytałem że 6-7 krotność litrażu akwarium. W moim wypadku to min 1000l w/g tej metody. Obawiam się że te nie dadzą rady, a nie stać mnie na najdroższe modele tej firmy lub zastosowanie 2 x 2215. Dlatego rozważam teraz zakup czegoś tańszego np. Unimaxa, Tetre, Jbl czy Fluvala.
2. Oświetlenie. Jak dobrze zrozumiałem, czytając ciekawy artykuł na tym forum to jeden z podstawowych czynników uprawy roślin. Mało tego światło i jego natężenie to chyba najważniejszy czynnik stymulujący prawidłowy rozwój roślin. Myślę o zamontowaniu belki aluminiowej na świetlówki T5 na 3 x 30 czy 4 x 30 coś w ten deseń. Czyli nie chcę przesadzać ze światłem i utrzymać je na poziomie 0,5-0,7 W/l. Oczywiście belka czyli akwarium odkryte. I tutaj kolejna wątpliwość. Czy ewentualna obsada a więc krewetki oraz rybki (myślałem o stadzie rasborek albo neonków + do tego jakieś kosiarki) nie będą wyłazić albo wyskakiwać z akwarium? Jak myślicie dać belkę czy mniej estetyczną pokrywę? I czy 90-120W nie będzie za mało?
3. CO2 - a więc coś o czym wogóle nie miałem zielonego pojęcia. Teraz przynajmniej wiem z czego składa się zestaw i jak działa. Tutaj mam tylko pytanie odnośnie dyfuzora. Czy stosować faktycznie dyfuzor a jak tak to jaki? Z tego co czytałem widzę, że lipowy nie wydaje się złym rozwiązaniem. Czy może lepiej podłączyć go pod filtr. A jeżeli tak to o ile powiniem być filtr większy aby podołał i w jaki sposób to zrobić?
4. Podłoże. Nie będę miał kasy na pewno na Amazonie II czy tego typu podłoża. Proszę o jakiś pomysł na coś znacznie tańszego co zawiera pewne związki, które rośliny mogą spożytkować.
5. Odnośnie obsady nie będę już zaśmiecał tematu.
6. Teraz czas na najważniejsze. EI
Rozumiem, że tygodniowe zapotrzebowanie roślin to przy natężeniu 1,3-1,4 W/l czyli 100% więcej niż ja planuję:
Azotany (NO3) 20ppm na tydzień
Potas (K) 30ppm na tydzień*
Fosforany (PO4) 3ppm na tydzień
Magnez (Mg) 10ppm na tydzień
Żelazo (Fe) 0.5ppm na tydzień
Czy w moim przypadku będzie to w takim razie połowa? (przy moich ok. 0,6W/l) Myślę że nie. Czy jeżeli faktycznie będę obserwował rośliny będę mógł to stwierdzić bez testów?

Czy u mnie dozowanie będzie następujące:

Niedziela - 50% lub więcej podmiana wody i później dozowanie [6/16 łyżeczki KNO3] + [2/16 łyżeczki KH2PO4] + [1 łyżeczki MgSO4x7H2O]
Poniedziałek - 2/16 łyżeczki CSM+B*
Wtorek - [6/16 łyżeczki KNO3] + [2/16 łyżeczki KH2PO4] + [1 łyżeczki MgSO4x7H2O]
Środa - 2/16 łyżeczki CSM+B*
Czwartek - [6/16 łyżeczki KNO3] + [2/16 łyżeczki KH2PO4] + [1 łyżeczki MgSO4x7H2O]
Piątek - brak dozowania
Sobota - brak dozowania


czyli

Mieszanka makro NPK (Azot + Fosfor + Potas) na zbiornik 160 litrów.
1 miesiąc = 4 tygodnie
3 dawki NPK na tydzień
więc będzie 12 dawek NPK na miesiąc
Pomnóż pojedynczą dawkę w łyżeczkach przez 12 => [6/16 łyżeczki KNO3] x 12 = 4,5 łyżeczki KNO3
[2/16 łyżeczki KH2PO4] x 12 = 1,5 łyżeczki KH2PO4
[1 łyżeczka MgSO4x7H2O] x 12 = 12 łyżeczek MgSO4x7H2O
Wszystko mam dodać do 600ml wody destylowanej?

Teraz, mieszanka posłuży na 12 dawek, więc każda dawka wyniesie 600ml/12 = 50ml

Czy tak? Rozumiem, że tak skoro wartości powyżej już pomnożyłem przez dwa. Jeżeli bym nie przemnożył miałbym 6 dawek po 100ml prawda?

I czy to co podałem wyżej to tzw. MAKRO ? Tak to rozumiem.

Gorzej jest z mikro, gdyż zupełnie tego nie rozumiem. Makro to masakra, ale mikro zupełnie nie rozumiem. Jedyne co rozumiem to, że mam stosowac 1 łyżeczkę na 200ml wody i dwa razy w tygodniu lać po 25 ml. Czy tak?

Teraz gdzie dokonać zakupów. Na przykładznie tej stronki http://akwanawozy.republika.pl - chciałem zapytać jako laik czy do Makro te sole są właściwe? A jeżeli tak to czy oprócz tego coś będzie potrzebne?
KNO3 (100 gram - proszek) - 2,30 zł
KH2PO4 (100 gram - proszek) - 6,00 zł
MgSO4*7H2O (100 gram - proszek) - 1,90 zł
A na mikro co z tamtąd mam kupić? Zupełnie nie mam pojęcia :) Czy obojętnie coś z menu nawozy?

Dużo tego kupić, żeby nie bawić się co chwilę w paczki?

O matko, ale się rozpisałem, a to dopiero wstęp :)

Teraz pora na testy. Czy naprawdę szkoda kasy i mam nie kupować nic czy jednak coś mam zakupić. Jeżeli coś będzie mi potrzebne choćby na początek do tego kalkulatora spidera o którym nawet nie chę myśleć :) to proszę pomóżcie i powiedzcie co kupić konkretnie i jakich pomiarów dokonać koniecznie i jak często. Dziś zadzwoniłem do wodociągów w moim mieście i dostałem od Pani takiego maila:
Obrazek
Czy mam coś jeszcze mierzyć zanim zacznę?

Mam jeszcze wiele pytań, ale nie będę przeginał :) Proszę o ustosunkowanie się szczególnie spidera do mojej wypowiedzi.
*************************

Pozdrawiam
etrusc

Avatar użytkownika
etrusc
Stały bywalec

Posty: 433
Dołączył: 23 sie 2010, 23:45
Miasto: Siedlce

14 paź 2010, 16:19   (#318)  

Hej etrusc
Twój post jest tak stary, że pewnie wiele odpowiedzi na pytania, które zadałeś, sam już znalazłeś. Napisz więc, czego jeszcze nie wiesz, to nie będę się musiał powtarzać :D .

Edit: a jak nic sam nie znalazłeś, to się nie krępuj powiedzieć, najwyżej podzielę odpowiedź na raty.
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja

14 paź 2010, 20:49   (#319)  

Witajcie.

Chciałbym zastosować metodę EI ale mam dylemat. Poziom NO3= 20. Czy mam nawozić KNO3 czy kontrolować raz na tydzień poziom azotu i w wypadku braków dodać KNO3 do mieszanki makro? Na pewno brakuje mi fosforu i potasu i te związki wlewam do akwarium.

Akwarium 375 litrów - 40 litrów żwiru i podłoża. Gęsto obsadzone. Światło 4x80W (2x Sylvana Grolux i 2x Philips 865). Filtracja Fluval 405 (3 tacki ceramiki i jedna tacka torfu) oraz Fluval 3+ (gąbka). Temp. 25 st. C. Nawożenie CO2 z butli- dyfuzor ceramiczny pod filtrem aby rozprowadzić gaz po akwarium. PH 7, KH 6.

Dotychczas nawoziłem gotowymi nawozami:
Fosfo Easy Life
Micro Aqua Art lub Aqua Plant
Potas Aqua Plant
Mineralizatory do RO: Aqua Art Lub Sera Mineral Salt.

Nad EI zastanawiam się ponieważ widzę że jednak czegoś roślinom brakuje i mam nie duże rzuty zielenic co świadczy o braku. W/g testu roślinki wyjadły prawie cały fosfor i dozuję go teraz sporo aby utrzymać poziom pomiędzy 0,5 a 1. Potasu też nie żałuję około 50 ml na tydzień w 2 dawkach (sobota i wtorek).

Zatem podsumowując: Czy mam stosować KNO3 czy wystarczy KH2PO4 i MgSO4*7H2O oraz osobno dozowane mikro (mam zestaw startowy EI- rośliny akwariowe).
Jeżeli macie inne uwagi to bardzo proszę. Nawożenie chciałbym rozpocząć od poniedziałku.

Qpido
Początkujący

Posty: 9
Dołączył: 31 maja 2010, 16:30

15 paź 2010, 10:06   (#320)  

Jeżeli nie masz w wodzie kranowej specjalnie wysokiego poziomu NO3 lub innych źródeł azotu (np. kilka paletek przy umiarkowanej obsadzie roślinnej), to zrób makro, jak jest podane w artykule, używając, KNO3, KH2PO4 i MgSO4x7H2O.
Pozdrowienia
... sypnijcie no tu szwagrze, jeszcze łopatę fosforu do tej nalewki i będzie git.
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
spider72
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2654
Dołączył: 16 sty 2008, 16:30
Miasto: Wick, Szkocja











Powiązane tematy
  • AF PO4 Boost - dozowanie

    Witam, Ktoś z Was nawozi akwarium tytułowym nawozem? Nie wiem jak dozować, na opakowaniu napisano jedynie, że "10 ml na 100L podnosi fosfor o 0,4ml/L". Ale jak często go stosować? Trzeba tes...

    Wyświetlenia: 1577 | Odpowiedzi: 1 czytaj więcej...

  • Żelazo a dozowanie mikro

    Cześć. Mam Fe 0mg/l. Dozować samo żelazo czy dawać całe mikro? Jak uważacie? Pozdrawiam, R.

    Wyświetlenia: 1132 | Odpowiedzi: 1 czytaj więcej...

  • Waga elektroniczna do soli

    Witam wszystkich, pytanie jak w temacie - jakiej wagi elektronicznej używacie do naważania soli? Myślę, że nie wszyscy wsypują całą zawartość woreczka do wody i rozpuszczają. Zatem proszę o opinie. D...

    Wyświetlenia: 2309 | Odpowiedzi: 7 czytaj więcej...

  • Dozowanie nawozów automatycznie .

    Witam, mam pytanie ktoś używa takiego cuda ? Jak opinie ? Może ktoś zamawiał coś podobnego z AliExpress cena jest trochę mniejsza? nie mogę wkleić fotki wiec wrzucam nazwę Jebao Doser 3.4 - dozownik...

    Wyświetlenia: 2517 | Odpowiedzi: 9 czytaj więcej...

  • Obliczenie soli

    Witam Baniak 240 l zrobiłem takie sole potas ( sól KCL) w jednej butelce 500 ml a w drugiej też 500ml azot + fosfor (sole NH4 NH3 KH2PO4) chce jeszcze dorobić sole magnez (MgSO4x7H2O) w jednej ...

    Wyświetlenia: 2913 | Odpowiedzi: 12 czytaj więcej...

  • Dozowanie nawozów po podmianie wody

    Witam. Nigdzie nie mogę znaleźć informacji w jaki sposób dozowac nawozy po podmianie wody. Na logikę wydaje mi się że skoro spuszczamy "x"litrów wody z akwarium np co tydzień to po podmian...

    Wyświetlenia: 3016 | Odpowiedzi: 11 czytaj więcej...

  • Hydromineral AquaArt - dozowanie

    Witam zaczynam przygode z akwarium roslinnym, bede zalewal zbiornik wodą 60% ro i 40% kranowa Czy nalezy wlać hydrominerał? Bo w sumie mam podloże tropica aquarium soil plants i w nim sa witaminy. Te...

    Wyświetlenia: 2128 | Odpowiedzi: 15 czytaj więcej...

  • Data ważności soli i testów korpelkowych

    Witam chciałem zapytać czy sole mogą stracić swoje właściwości po upływie terminu ważności? i jak jest z testami kropelkowymi w kwestii ważności. Pytam bo chce sprzedać kilka testów oraz sole i nie wi...

    Wyświetlenia: 1965 | Odpowiedzi: 6 czytaj więcej...

  • Program do nawożenia i Estimative Index - Android

    Witam wszystkich ponownie :) Swego czasu przy udziale spidera napisałem program do EI, który paru z Was używało i chyba nadal używa. W chwili obecnej prowadzę prace nad aplikacją dla Androida do zarz...

    Wyświetlenia: 13788 | Odpowiedzi: 40 czytaj więcej...

  • Potas jest, ale jakby go nie było! Co jest nie tak? Zagadka!

    Szybki opis baniaka: 180l brutto-140l netto. Filtracja zew.: Tetra EX700 biologiczny (900l/h)+Ehaeim 2210 classic mechaniczny (300l/h). Fitracja wew.i też dyfuzor(CO2 Energy Mixer Ferplast rozprowadza...

    Wyświetlenia: 4798 | Odpowiedzi: 8 czytaj więcej...



Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: kondzik i 446 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.