Czy ktoś potrafi zrobic automatyczny dozownik nawozów ?

Hej,
Czy ktoś potrafiłby zrobić automatyczny dozownik nawozów? Może już robił? Taki żeby można było regulować ilość ml na każdej pompce oddzielnie. Dozownik powinien się składać z 4 pomp, mogą to być spryskiwacze do samochodu.

Jestem zainteresowany, oczywiście mogę zapłacić za wykonanie i części. Wiadomości na PRIV
Pozdrawiam

Jak chcesz placic,czyli w rozumowaniu kupic,to kup sobie takowy gotowy produkt.

taki jak chce kupny kosztuje min 500zł, jeśli ktoś lubi dłubać, zrobi to z przyjemności i jeszcze zarobi troszkę

poszukaj na forum był wątek jak zrobić krok po koku, ale bez programatora ( chyba tak to się nazywał) się nie obejdzie i koszt samoróbki to jakies 300-400 zł, więc nie lepiej dołożyć trochę więcej i mieć gotowe , zmontowane i w dodatku na gwarancji ???

haiaw napisał(a):taki jak chce kupny kosztuje min 500zł, jeśli ktoś lubi dłubać, zrobi to z przyjemności i jeszcze zarobi troszkę

Kiedyś ktoś na forum robił ale na pompkach z zabawek do puszczania baniek. Ale nie licz na to że ktoś to tanio zrobi bo to nie takie proste. Trzeba zrobić w sumie 4 sterowniki które będą sterowały pompami i to precyzyjnie bo mówimy o niewielkich ilościach płynów więc przy pompach spryskiwaczy będą to bardzo krótkie czasy.

Może być użyty zegar elektroniczny za 27zł z Castoramy, który ustawia sie jak się chce z dokładnością do minuty. Być może zamiast programowanie ilości ml dałoby się ograniczyć przepływ jakimś kroplomierzem, który przez minute nie wypuści więcej niż np 10ml.
Nie musi działać na ustawianie ml z ekraniku ale byłoby tak najlepiej.
300 czy 500zł za to samo to jest różnica poza tym nawet 300zł wydaje się dużo. Zależy oczywiście od projektu i dokładnego zestawienia kosztów.

Przy pompkach od spryskiwaczy musi być zegar sekundowy i to nie wiem czy nie za dużo. Wydajność pompki do spryskiwaczy wynosi około 200 ml na minutę.

Timer z Castoramy minutowy można sobie użyć do światełka a nie do podawania nawozów. Tutaj mówimy o sekundowych czasach. Jeśli byśmy chcieli ograniczyć przepływ pompki spryskiwacza to bardzo szybko ją sfajczymy. Gdyby dało się to zrobić tak prosto jak myślisz to każdy by tak miał i nie bawił się strzykawkami i innymi ustrojstwami tylko ustawił programatory i jazda. Na takich programatorach to dałoby się tylko wtedy jeśli znalazłaby się pompka o wydajności np. 5-10 ml/min a ja osobiście nie spotkałem nigdzie. Jedynie tak jak ktoś już na forum kiedyś robił na pompce od pistoletu do baniek, ale jak znajdziesz temat to sam zobaczysz że to nie taka prosta sprawa.

W pompach nawozowych profesjonalnych najczęściej używa się pompek perystaltycznych a to nie są tanie zabawki.

http://www.roslinyakwariowe.pl/forum/viewtopic.php?t=39652

Jest tego dużo trzeba poszukać w google...


Pozdrawiam Michał Grzeszczak.

Sluchaj,jak sie chce ograniczac koszty,to sie robi cos samemu.
Myslisz,ze ktos za robocizne 5 dyszek wezmie czy co?
DIY polega wlasnie na tym by samemu tanio cos skrecic.

Pomysł z pompką z pistoletu na bańki bardzo mi się spodobał, dziś zamierzam kupić taki pistolet. Próbowałem coś takeigo zrobić na spryskiwaczach kiedyś ale nie działało dobrze. Może przy sekundowym by działało lepiej, przy jednej minucie i zaciśniętym wężyku pompka nie była stabilna.

Ja właśnie testuję pompkę spryskiwacza. Przy 12 voltowej po podaniu napięcia 5 V również pompuje i z około połową wydajności, więc przy sekundowym może wyjdzie.

Kupiłem pistolet za 5 zł na allvegro, taki zielony, pompka jest ok, mechanizm jest jednak odkryty po rozebraniu pistoletu, rurka perystaltyczna jest bardzo słabej jakości, muszę ją może na coś wymienić, bo pęka już, w dodatku po nasunięciu 4mm węża, całość nie pasuje do obudowy i wysuwa się z mechanizmu. Czyli tego pistoletu nie polecam, tam w tym linku gdzie ktoś to już zrobić pokazują z tego co widzę pistolet z zabudowaną rurką perystaltyczną i wyjściowymi rurkami, na które można pewnie nasunąć wąż 4mm i chyba będę musiał taki pistolet kupić. Nie mogę wyjąć pompki z obudowy bo koło pompki jest w obudowie pistoletu, tryby też trzymają się na obudowie pistoletu.

W każdym razie pompka przeszła testy na 1,5 m rurce, także całość ma szansę fajnie działać.
Fajnie by było jakby gdzieś można było dostać wężyk 2-3mm do nasunięcia na takie cieniutkie co wychodzą z pompki ale nigdzie nie widzę takich węży.

Całość wydaje się działać o wiele lepiej niż pompka do spryskiwaczy, bo ona nie potrafiła zasysać wody z butelki przez rurkę.

Przy kroplówkach chyba jest 3mm.

Zrobiłem sobie właśnie taki podajnik z 3 pompek spryskiwaczy połączonych z zasilaczem i zwykłym włącznikiem czasowym z naliczaniem minutowym. Próbowałem z włącznikiem o naliczaniu sekundowym. Pompki włączały się na 5sek ale wahania w przepompowanych cieczach wynosiły do 50%. Przy pompowaniu przez 1 min wahania są mniejsze i praca ich stabilniejsza, jedna pompka przepuszcza mi 140-160 ml. Wiadomo, że tyle np. carbo nie podam więc wystarczy zrobić nawozy o odpowiednio mniejszym stężeniu. Łatwiej sterować stężeniami niż pompkami.Podaję 10 ml carbo na dobę więc np. na pojemnik 1,5 litra leję -> 100ml carbo + 1400 ml RO, na to samo wyjdzie.