Czy jest na sali jakiś biochemik?

Wiem, tak jak i wy wiecie, że azot w formie amonowej jest najłatwiej przyswajalny przez rośliny, ale w dojrzałym zbiorniku ta forma jest praktycznie niedostępna dla roślin, gdyż pierwsze w kolejce są bakterie nitryfikacyjne. Stąd azotany są głównym źródłem N dostarczanym roślinom z zewnątrz. Pytanie brzmi: jak to jest z azotem w formie amidowej? Pytam, ponieważ w ramach eksperymentu używam pałeczek nawozowych, a w nich występuje azot głównie w związkach amidowych.

Zobacz tutaj:



http://www.elewatorjablowo.pl/pliki/fil ... ODZAJU.pdf

Coś mi się tu teges z cytowaniem, sorry

Sorry, ale ten obrazek się myli. Wchłanianie azotu w formie amonowej wymaga od roślin wyższych dużo niższego wydatku energetycznego, niż w przypadku asymilacji azotanów. Pamiętam, bo to było jedno z pytań turniejowych Primus inter pares Aquaela Krótko rzecz ujmując - rośliny wolą amoniak.
Co do hydrolizy amidów - może coś w tym jest, ponieważ ostatnio mam pył na szybach, czyli w moim przypadku za mało azotu w stosunku do fosforu.

No tak, ale pytałeś o azot amidowy. Link jest o nawożeniu gleby różnymi formami azotu i ciekaw jestem czy nie robisz szkody dla zbiornika stosując formę azotu amidową, w której forma ta musi ulec procesowi hydrolizy enzymatycznej, korzystając z mikrobiologicznego enzymu zwanego ureazą. Optymalne warunki aby enzym działał to ponad 30 st C i ph 7 Nie jestem mikrobiologiem ale mam wątpliwości co do stosowania takiej postaci azotu. Może ktoś inny się wypowie.

Edit: Co do formy azotu, którą wolą rośliny wodne (a nie lądowe, jak powyżej) to odpowiedź też do końca nie jest tak jednoznaczna. Musiałbyś jednak dość wnikliwie wczytać się w poniższą publikacje - rozdział I ''Wydajność Asymilacji azotu na przykładzie wybranych gatunków roślin wodnych''.

https://repozytorium.amu.edu.pl/jspui/handle/10593/4492

AdamW napisał(a):No tak, ale pytałeś o azot amidowy. Link jest o nawożeniu gleby różnymi formami azotu i ciekaw jestem czy nie robisz szkody dla zbiornika stosując formę azotu amidową, w której forma ta musi ulec procesowi hydrolizy enzymatycznej, korzystając z mikrobiologicznego enzymu zwanego ureazą. Optymalne warunki aby enzym działał to ponad 30 st C i ph 7 Nie jestem mikrobiologiem ale mam wątpliwości co do stosowania takiej postaci azotu. Może ktoś inny się wypowie.

Twierdzisz,że pałeczki nawozowe mogą szkodzić zbiornikowi?

Nie twierdzę bo nie jestem mikrobiologiem. Łącze fakty po prostu. Takie pałeczki stosuje się do kwiatów gdzie gleba ma najczęściej ph 7. Tylko do nielicznych dodajemy torf. A teraz jak wsadzisz takie pałeczki z azotem amidowym do Amazonii? Chyba wiesz jak to podłoże zbija ph?

Ja wkładałem do prosola i mam takie średnio mieszane uczucia,sam się zastanawiam czy to ma rację bytu na tego rodzaju podłożu i w takim środowisku jakim jest akwarium.

3promile, założyłeś wątek o azocie... A tak naprawdę chodzi Tobie o pałeczki nawozowe ( które również stosujesz)
Szkoda, że w temacie który stworzyłem nie zawarłeś tego wpisu... To jakaś ujma?
Może dzięki temu, temat mógłby być bardziej merytoryczny.

AdamW, szanuję Ciebie, ale w tym wypadku to czysta teoria...
Jak się mają Twoje rozważania czy przypuszczenia...
Do tego co jest na zdjęciu poniżej:




Żwir 1-3mm + pałeczki + co2 +nawozenie - czyli standard.

Polecam poczytać kilka publikacji Tom`a Barr`a na temat stosowania nawozów rolniczych/ogrodowych.

AdamW, szanuję Ciebie, ale w tym wypadku teoretyzujesz...

Ale oczywiście, że teoretyzuje. Jakie pałeczki stosujesz? Coś prócz tego nawozisz do słupa?

Tu więcej:
http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje ... 59403.html

Ok, przejrzałem Twój wątek (dlatego tak szybko zareagowałeś ) ale nie ma tam nic o formie amidowej azotu - myślę, że to dwa różne wątki.

Mnie dalej interesuje co się dzieje z formą amidową azotu, która ''tkwi'' w podłożu aktywnym, którego ph jest niskie i jest to podłoże wodne.

Publikacje rolnicze T.Barra znam. Jeśli mógłbyś podać link gdzie opisuje tę formę azotu to byłbym wdzięczny.

Aha, zbiorniczek masz bardzo ładny.

AdamW napisał(a):Aha, zbiorniczek masz bardzo ładny.

Zbiornika już nie ma - są dwa mniejsze, ale dziękuję

-----------------------------------------------------------
Tak na szybko coś od Barr`a
http://www.barrreport.com/showthread.ph ... iums/page2

Quote Originally Posted by Robert H
Hey Tom, Doesn't Osmoscote contain Urea? What is your feeling on the affect of Urea in the aquarium?

Tom Barr:
Yes, urea can be added to a WELL run planted tank fairly easily, provided there are not sensnsitive species and you are not larding it on.
Around 0.8ppm per day can be added without much issue.
If there is poor CO2 or plants are limited by some other factor, then this will likely not do too well.
Bacteria can take care of some overloarding if you slowly ramp things up, but uprooting a lot of osmocoat is not a good idea.
Then this can cause problems, but liquid urea has been done fairly well among a few folks, I've never been able to detect much growth/plant health difference between NH4 and NO3 dosing though.
If urea is all you can get locally say in some other country etc, well.....little choice but to try it...

Adam, generalnie w pałeczkach źródłem azotu jest mocznik, zawiera około 50% azotu amidowego - więc tamten temat jest jak najbardziej na temat

Używam amidowej formy azotu jako jednego ze składników mojego nawozu w kapsułkach (jedna z wersji). Kapsułki te wtykam i do ProSoila jak i do Amazonii. Na ADzie nie mam żadnych problemów tak samo jak z roślinami czy zwierzakami jak i z glonami natomiast ProSoil co ciekawe sobie z tym nie radzi... co kawałek tylko nitki i nitki a same rośliny wyglądają znacznie gorzej. Zbiorniki mają różne wielkości filtrów i tylko to je różni.

Zwierzaki testowe to: rak Orange, 2-3 różne krewetki CR, Bee, Amano i 5 małych rybek typu Neon Simulans. pH obu zbiorników to 6.5. W obu zbiornikach testowych zwierzaki reagują dobrze rośliny już zupełnie inaczej mimo, że w obu zbiornikach obsada jest taka sama.

msnolan napisał(a):3promile, założyłeś wątek o azocie... A tak naprawdę chodzi Tobie o pałeczki nawozowe ( które również stosujesz)
.

Halo, halo, a skąd wiesz, o co mi chodzi? Ułatwię ci - chodzi mi o wchłanianie azotu. Tak, to prawda, z pałeczek, w których ponad połowa azotu jest w formie amidowej. Ale to jest detal, a nie sedno. Bardzo proszę nie wciskać mi dziecka w brzuch. Wiem, o co pytam.

AdamW napisał(a):Takie pałeczki stosuje się do kwiatów gdzie gleba ma najczęściej ph 7. Tylko do nielicznych dodajemy torf.

Polemizowałbym. Większość egzotycznych roślin doniczkowych uprawianych na parapetach wymaga gleby lekko kwaśnej.
Link pierwszy z brzegu; http://regiodom.pl/portal/ogrod/rosliny ... oza-uzywac

3promile napisał(a):Halo, halo, a skąd wiesz, o co mi chodzi?

O pałeczki nawozowe do storczyków, w którego skład wchodzi azot amidowy?

msnolan, dzięki, ale Barr nic tu nie pisze o formie amidowej azotu , tylko ogólnie o związkach amonowych i azotanach.

Adam, generalnie w pałeczkach źródłem azotu jest mocznik, zawiera około 50% azotu amidowego - więc tamten temat jest jak najbardziej na temat

Niekoniecznie - zależy jakie pałeczki weźmiemy na tapetę. Są takie, które zawierają się tylko w formie amidowej a są takie, które posiadają w składzie azot amonowy. Jednak Ty jako praktyk masz większe przekonanie do pałeczek. Mnie wciąż chodzi o samą formę amidową i działanie w glebie podwodnej. Jak coś znajdę to dam znać.

3promile, no tak, różnie z tym jest, pośpieszyłem się z pisaniem

Prospero, to ciekawe. Najprościej zwalić winę na ProSoila

AdamW napisał(a):
Prospero, to ciekawe. Najprościej zwalić winę na ProSoila

Więc zwalam

A tak na poważnie to nie uważam tego podłoża za złe a wręcz przeciwnie. Mówię tylko, że tam mam pewne problemy, których nie powinno być. Tak czy inaczej dam zbiornikowi czas.

AdamW napisał(a):msnolan, dzięki, ale Barr nic tu nie pisze o formie amidowej azotu , tylko ogólnie o związkach amonowych i azotanach.

Ale wspomina w tym wpisie o moczniku