To ostatnie wskazywałoby raczej na magnez. Nie sądzę jednak, by
rośliny aż tyle zjadłyby tego magnezu, tym bardziej, że podmianami ileś tam uzupełniasz go. Zauważ, że mineralizatory do wody z filtra RO ustawiają mg na poziomie 6 ppm lub 12 ppm, u Ciebie jest i tak więcej. Nie stawiałbym na niedobór magnezu.
Przychodzi mi do głowy, że brak potasu blokuje wchłanianie magnezu i innych makroelementów. Nadal stoję przy potasie. Jedyną radą jest sprawdzić, przez kilka tygodni podawania potasu, stan roślin.