ADA vs. FERKA

Piotrek Dymowski napisał(a):

Peterpl napisał(a):Ja stosowałem nawozy FERKA i efekt był mizerny, te nawozy są chyba bardzo mocno rozcięczone. Ale jeszcze ich nie skreślam, bo chciałbym zobaczyć jak sprawdza się stosowanie całej linii nawozowej, a nie tylko samych płynów.

To tak jakbyś chciał upiec pizzę i do zrobienia ciasta nie dodał drożdży

Po to producent stworzył takie komponenty aby je stosować razem. Chcąc uzyskać efekty za pomocą samych nawozów płynnych, bez kapsułek, musiałbyś lać zwiększone dawki To nie EI, to gotowa przemyślana linia nawozowa, która ma "instrukcje obsługi"

Jedno naciśnięcie to około 1,5ml

W pełni to rozumie, dlatego nie wydaje jeszcze wyroku

Za to bardzo mi się przydają obecnie dozowniki FERKI, zawsze to jakiś plus hehe

...i tutaj PLUS na korzyść ADY (?) Linia nawozów w płynie nie wymaga dodatkowego wzbogacania podłoża, sama w sobie jest wystarczająca.

Oj chyba nie tak do końca, bo ADA z tego co się orientuje jest tak skonstruowana, aby dobrze współdziałać z Amazonią, czyli trzeba jeszcze dodać cenę, co by nie mówić, dość drogiego podłoża.

Peterpl napisał(a):
Oj chyba nie tak do końca, bo ADA z tego co się orientuje jest tak skonstruowana, aby dobrze współdziałać z Amazonią, czyli trzeba jeszcze dodać cenę, co by nie mówić, dość drogiego podłoża.

jasne, Ferka działa bez podłoża

rafau napisał(a):

Peterpl napisał(a):
Oj chyba nie tak do końca, bo ADA z tego co się orientuje jest tak skonstruowana, aby dobrze współdziałać z Amazonią, czyli trzeba jeszcze dodać cenę, co by nie mówić, dość drogiego podłoża.

jasne, Ferka działa bez podłoża

Powinna działać praktycznie z każdym podłożem, ale wymaga podsypek/kapsułek, lub jednego i drugiego. Chodzi mi o to, że ADA na jałowym podłożu też by raczej cudów nie zdziałało. Czyli jedna linia jest przystosowana do stosowania kapsułek, a druga do konkretnego typu podłoża.

Peterpl napisał(a):

...i tutaj PLUS na korzyść ADY (?) Linia nawozów w płynie nie wymaga dodatkowego wzbogacania podłoża, sama w sobie jest wystarczająca.

Oj chyba nie tak do końca, bo ADA z tego co się orientuje jest tak skonstruowana, aby dobrze współdziałać z Amazonią, czyli trzeba jeszcze dodać cenę, co by nie mówić, dość drogiego podłoża.

No mocno mnie zdziwiła taka wypowiedż, bo dokładnie jest tak, że bez amazonii, a często sugerowanego PS, te nawozy, są niewiele warte.
Poza tym nie rozumiem użytkowania ADY zresztą jak i inncyh nawozów przy twardej kranowej wodzie.
Żaden z producentów nie jest w stanie przewidzieć warunków mineralizacji wody, a zatem stężenia i proporcje nawozów sprawdzą się w warunkach "idealnych", czyli KH 4 i nieco wyższym GH.

A co do podłoża przy systemie Ferki, napewno nie jest potrzebny żaden soil, może być zwykły żwir, który wzbogaca się w/w kapsułami i podsypką i to uważam za rozwiązanie idealne i najtańsze.

Stosowałem kapsułki Ferki. Rośliny dostawały niezłego przyspieszenia. W krótkim czasie poprawiała się ich kondycja i przyrosty były solidne. Pewnie przez (jak podaje producent) biostymulatory, które zawiera. Sądzę, że to "pakiecik" hormonów.

Teraz wbiłem w podłoże Planta gainer Caps. Też zawiera biostymulatory. Zobaczymy jaki będzie efekt. Może pozbędę się niedoborów u Nadwódki, bo nie mogłem sobie dać z nią rady.


Ferka i Planta Gainer cenowo wychodzą tak samo.

W styczniu zakończyłem przygodę z Ferką. Testując przez 3 miesiące nawozy tejże firmy z wielką ulgą powróciłem do systemu ADA. Moim zdaniem linia Ferki jest bardzo przyzwoita, tempo wzrostu roślin jest zadowalające, wybarwienie również, całość o tyle komplementarna, że nie trzeba posiłkować się dodatkowymi produktami, nie potrafię jednak ocenić chwalonych kapsułek, ciężko jest mi stwierdzić, czy podczas instalacji w podłożu rośliny sprawują się lepiej czy też nie, ale skoro działa u innych, a i u mnie wszystko rośnie znakomicie - nie czepiam się, pozostaje temat glonów, nie jestem na tyle dobrym i uważnym użytkownikiem ogólnie pojętego nawożenia by odpowiednio reagować na procesy zachodzące w zbiorniku, jednocześnie elastycznie dostosowując nawożenie do aktualnych potrzeb roślin, stąd sztywno stosując się do wytycznych suplementacji w aktualnej aranżacji nitki są u mnie częstym gościem. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że Adę łatwiej jest przyswoić, stosując Brighty wraz Stepami prowadzenie akwarium jest mniej kłopotliwe, wymaga mniejszego zaangażowania, a przede wszystkim znakomicie działa. Zatem mój werdykt w ADA VS FERKA - to ADA

To teraz czas na ADA vs ELOS W następnym tygodniu postaram się zacząć test.
Do tematu dodam tylko, że kapsułki Ferki są faktycznie rewelacyjne i jeszcze nigdy mnie nie zawiodły, BK ADY jest również wyśmienitym nawozem potasowym. Na solach miałem najszybsze przyrosty masy roślinnej, na nawozach firmowych ADA nigdy nie miałem glonów.

Panowie mam do Was pytanie. Moja 240L wystartowała jakieś 2 m-ce temu. Butla co2, oświetlenie 0,66 W/L i nawożenie tylko węglem w płynie. Podłoże ...zwykły żwir rzeczny o bardzo drobnej granulacji, pod niego kulki gliniano torfowe od niedawna. Tak się zaczęło niestety nieporadnie bo wiedzy o nawożeniu nie miałem. Powiedzcie, czy mogę teraz, na takim podłożu i po tych 2 m-cach od startu zastosować linie Ferki ?

Nic nie stoi na przeszkodzie,pytanie tylko dlaczego tak długo zwlekałeś z podawaniem nawozów jednocześnie podając Co2.

weder napisał(a):Nic nie stoi na przeszkodzie,pytanie tylko dlaczego tak długo zwlekałeś z podawaniem nawozów jednocześnie podając Co2.

przez niewiedzę, niedawno trafiłem tutaj i mnie olśniło.
Cała linia Ferki jest dosyć droga dlatego chce oszacować na jak długo starcza. Czy po przejściu całego 8 tygodniowego programu, trzeba go powtórzyć? Pytam bo płynów, jak kupię 500ml butelki starczy jeszcze na długo ale kapsułki z zestawu podejrzewam, że rozejdą się od razu. Dlatego mam pytanie, co po tych 8 tygodniach programu dedykowanego dla linii Ferki?

Nawozy podaje się cały czas nie tylko 8 tygodni.

To na ile starczy Ci nawóz łatwo policzyć np.Butelka potasu 500ml za 65zł zakładając,że będziesz podawał 2 kliknięcia dziennie starczy Ci na ok 250dni.A więc koszty nie są aż tak straszne. Ferka jest bardzo wydajna.

Tak gwoli ścisłości 1 klik Balance K z 500ml butelki to 1,5 ml (bynajmniej u mnie). A jak to jest u Was? Podobnie 1 klik Aquatilizer (z 250ml butelki) nie ma 1 ml - chyba coś koło 3 ml jeśli dobrze pamiętam.

BartWes napisał(a):Tak gwoli ścisłości 1 klik Balance K z 500ml butelki to 1,5 ml (bynajmniej u mnie). A jak to jest u Was? Podobnie 1 klik Aquatilizer (z 250ml butelki) nie ma 1 ml - chyba coś koło 3 ml jeśli dobrze pamiętam.

Ja podaję nawozy zawsze strzykawką,pomimo,że mam je w butelce z klikiem.
Nie muszę się przejmować czy ten oslawiony klik jest prawidłowy.
Pozdrawiam!

piksel123 napisał(a):

BartWes napisał(a):Tak gwoli ścisłości 1 klik Balance K z 500ml butelki to 1,5 ml (bynajmniej u mnie). A jak to jest u Was? Podobnie 1 klik Aquatilizer (z 250ml butelki) nie ma 1 ml - chyba coś koło 3 ml jeśli dobrze pamiętam.

Ja podaję nawozy zawsze strzykawką,pomimo,że mam je w butelce z klikiem.
Nie muszę się przejmować czy ten oslawiony klik jest prawidłowy.
Pozdrawiam!

Jak podajesz ADA to masz gwarancję,że klik to 1ml.Przetestowałem na potasie,stepach,Special LIGHTS.Wszędzie wychodzi 1ml.

weder napisał(a):

piksel123 napisał(a):

BartWes napisał(a):Tak gwoli ścisłości 1 klik Balance K z 500ml butelki to 1,5 ml (bynajmniej u mnie). A jak to jest u Was? Podobnie 1 klik Aquatilizer (z 250ml butelki) nie ma 1 ml - chyba coś koło 3 ml jeśli dobrze pamiętam.

Ja podaję nawozy zawsze strzykawką,pomimo,że mam je w butelce z klikiem.
Nie muszę się przejmować czy ten oslawiony klik jest prawidłowy.
Pozdrawiam!

Jak podajesz ADA to masz gwarancję,że klik to 1ml.Przetestowałem na potasie,stepach,Special LIGHTS.Wszędzie wychodzi 1ml.

Ogólnie na butelce ferki napisane jest 1 naciśnięcie na 100l (które ma ok 1,5ml), natomiast w schemacie nawożenia wszędzie piszą 1ml, gdzie jest błąd?

Prowadzę w tej chwili już trzecie akwarium z udziałem Ferki +Amazonia i wszystko jest cacy.Są bardzo wydajne lecz lepiej je dawkować strzykawką bo na 6 butelek każda miała inny " klik "

Panowie które rozwiązanie będzie lepsze:

1. Jałowa amazonia + linia ferki z kapsułkami
2. Jałowa amazonia + zakup nowej porcji amazoni i wymieszanie 50/50 ze starą+ linia ferki.

Reasumuja, lepiej dokupic kapsułki ferki czy nową porcje amazonii??

Amazonia, to Amazonia, a kapsułki to kapsułki.

Tak ogólnie odnośnie tematu, to jak nigdy, zgadzam się z Aquamateo. Ja zwyczajnie, uważam, że choćby dawkowanie podane na etykiecie, to w zasadzie po za ADĄ to wszystko inne między bajki można włożyc. Taki Aqua-Art, o ile przy Micro Pro, dawkowanie podane przez producenta jest podane idealnie pod większośc zbiorników. O tyle Macro Green, można podawać spokojnie 1/5 dawki. O Macro Red nie piszę, bo dawanie tego, w ogóle, zawsze generowało problemy w postaci glonów na szybach itp. Z kolei Ferka, to mi się wydaje że jest całkowicie podporządkowana podawaniu kapsuł, bo przy laniu samych płynów według instrukcji to tak średnio wypada, za to z kapsułami jest lepiej jak na ADA.

Wszystko sprowadza się do tego, ze nie można oceniać ekonomiczności nawozu, po zalecanym dawkowaniu. Dla każdej linii i kazdego nawozu w jej ramach, trzeba samodzielnie ustalić odpowiednią dawkę.

Jest jeszcze inna kwestia, na którą w ogóle nie zwracają uwagi wyznawcy religii EI, chodzi o to, że producenci nawozów mikro najczęściej nie mają pojęcia jak ich nawozy się zachowują. Wszędzie wałkowane jest, jakie to chelaty muszą być trwałe, żeby były przyswajalne. Tym czasem, jest tak, że im trwalszy chelat, tym roślina zużywa więcej energii do przyswojenia. Później zaczynają się problemy tej natury, że lejemy, lejemy, a rośliny i tak mają to gdzieś bo nie chcą się wybarwiać. Tutaj muszę powiedzieć, że mikro AquaArtu jest jednym z najlepszych jakie używałem. Takie mikro Intermagu, chwalone pod niebiosa, a zawiera połowę tych pierwiasktów co mikro AA.