Wytłumianie szafki

Witam serdecznie.
Z uwagi iż stałem się posiadaczem JBL e1501, a głośność z jaką ten filtr pracuje nie zawsze pozwala zasnąć, chciałbym wytłumić szafkę w której stoi. Jeśli mieliście podobne problemy z filtrem, chciałbym poznać wasze sposoby na wyciszenie dzwięków kubełka. Postawienie filtra na stryropianie chyba nie załatwi sprawy...

Poszukaj mat akustycznych/wygłuszających

Coś takiego

Poszukam w necie . Dzięki. A tak na szybko żeby coś wymyślić... Gruba gąbka, ok 6cm da radę???

Da radę... zdecydowanie lepiej niż styropian

Można też zastosować gąbkę 1,5cm do wytłumiania drzwi w samochodzie.

I oczywiście nie tylko postawić na tym filtr, ale i spróbować przytwierdzić też do ścianek szafki od wewnątrz.

Przede wszystkim poczekaj aż filtr się dobrze odpowietrzy. W moim e701 trwa to czasem całą dobę, szczególnie, gdy wymieniam wkład z węgla aktywowanego, który "puszcza" masę powietrza.
Możesz poruszać filtrem przód-tył, lewo-prawo i mu w tym pomóc.
Propozycja z gąbkami, tez jest jak najbardziej OK. Ja mam filtr postawiony na złożonym na pół małym ręczniku z grubej tkaniny - kupiony w ikea za 2,50

Posiadam identyczny filtr i potwierdzam że jest słyszalny i niestety nie będzie chodził bezszelestnie. Także i w moim przypadku bardzo mocno myślę o wytłumieniu szafki w której stoi. Nawet jeśli będzie na maxa odpowietrzony to nadal go będzie słychać.

Mam podobny problem z hydorem 350, planuje zamknąć go w szczelnym pudełku ze styropianu i wyciąć tylko otwory na rurki, myślę że wygłuszy go całkowicie bo jakoś nie bardzo wyobrażam sobie cała półkę pod akwarium obkładać styropianem (choć jest to wykonalne)

Obkładanie styropianem mija się z celem. Gąbka akustyczna ma dużo większe zdolności tłumiące.

weder napisał(a):Obkładanie styropianem mija się z celem. Gąbka akustyczna ma dużo większe zdolności tłumiące.

mata akustyczna spełni swoją rolę w 100%. Mam ją zastosowaną przy wytłumieniu odbić akustycznych subwoofera przy kinie domowym.

Moi drodzy to nie tylko o hałas chodzi ale drgania i rezonans. Maty akustyczne owszem le bitumiczne. Dostepne w sklepach z audio car i necie. Najtańsza opcja to maty bitumiczne do izolacji w każdym markecie budowlanym ( muszą wywietrzyc sie potem jak ta lala). Z jednej strony folia aluminiowa z drugiej bitumiczna izolacja (coś jak lepki do papy. Wygłasza sie tym głośniki do auta by rezonans nie szedł w karoserię. Nie ma nic lepszego. Izolowalem tym skrzynkę na aparat foto jak robiłem zdjecia w teatrach i efektrzewyzsza oryginalne pudełka ...

Yabby napisał(a):Poszukaj mat akustycznych/wygłuszających

Coś takiego

4215176854_2.jpg

To nie jest mata wygłuszająca. To nawet nie jest mata akustyczna. To gąbka o bardzo małej gęstości, wycięta w "piramidki", kupowana przez naiwnych, myślących, że tanim kosztem poprawią sobie akustykę pomieszczenia. Jeżeli wnoszą jakieś zmiany to tylko w wyższych częstotliwościach. Kolega powyżej ma rację. Zadbaj o to, żeby szafka nie "grała". Filtr postaw na grubej gąbce. Maty akustyczne (np. samochodowe bitumiczne, a na to filcowe - takie jak pod wykładziną w aucie) na całą (ważne) powierzchnię wewn. szafki. Do tego uszczelnione drzwiczki.

fotomoto napisał(a):

Yabby napisał(a):Poszukaj mat akustycznych/wygłuszających

Coś takiego

4215176854_2.jpg

To nie jest mata wygłuszająca. To nawet nie jest mata akustyczna. To gąbka o bardzo małej gęstości, wycięta w "piramidki", kupowana przez naiwnych, myślących, że tanim kosztem poprawią sobie akustykę pomieszczenia. Jeżeli wnoszą jakieś zmiany to tylko w wyższych częstotliwościach. Kolega powyżej ma rację. Zadbaj o to, żeby szafka nie "grała". Filtr postaw na grubej gąbce. Maty akustyczne (np. samochodowe bitumiczne, a na to filcowe - takie jak pod wykładziną w aucie) na całą (ważne) powierzchnię wewn. szafki. Do tego uszczelnione drzwiczki.

Mata akustyczna a wygłuszająca to dwie inne rzeczy. Akustyczna - ukierunkowuje dźwięk w innym kierunku, dławiąc pewien zakres częstotliwości lub podbijając go (wynika to z konstrukcji) a wygłuszająca- izoluje dźwięk a jeszcze co innego to panele akustyczne - na ogół nastawne. Jeżeli chodzi o wibracje to moje głośniki stoją na kolcach antywibracyjnych po to aby nie wibrowała podłoga to znowu pomaga wyzbyć się pogłosu i efektu echa. Może się sprawdzą pod twój filtr?

fotomoto napisał(a):

Yabby napisał(a):Poszukaj mat akustycznych/wygłuszających

Coś takiego

4215176854_2.jpg

To nie jest mata wygłuszająca. To nawet nie jest mata akustyczna. To gąbka o bardzo małej gęstości, wycięta w "piramidki", kupowana przez naiwnych, myślących, że tanim kosztem poprawią sobie akustykę pomieszczenia. Jeżeli wnoszą jakieś zmiany to tylko w wyższych częstotliwościach. Kolega powyżej ma rację. Zadbaj o to, żeby szafka nie "grała". Filtr postaw na grubej gąbce. Maty akustyczne (np. samochodowe bitumiczne, a na to filcowe - takie jak pod wykładziną w aucie) na całą (ważne) powierzchnię wewn. szafki. Do tego uszczelnione drzwiczki.

Gram na perkusji i saksofonie u rodziców w domu w piwnicy mam zrobiony cały pokój w takiej gąbce. Pod nią jest płyta wiórowa 8cm.Zestaw mam profesjonalny jak stoisz przed centralą to, aż flaki w podnosi. Sprawdza się idealnie. W pokoju nad piwnicą mało co słychać. Kwestia co kupisz czy tą z allegro po 8 zł za panel czy studyjną po 150zł za m2.Duże znaczenie ma tak jak tu kolega napisał postawienie zestawu na podeście który ma nogi pochłaniające wibrację. Mimo wszystko strzał z werbla jest bardzo mocny a mata spełnia swoją rolę w 100% Praktycznie wszyscy których znam i grają mają pomieszczenia wyklejone taką matą. Nie sądzę aby wszyscy byli naiwni. A te piramidki mają ogromne znaczenie.

Generalnie rację masz, ale :
1. pisałem oczywiście o tych tanich gąbkach z allllelegro
2. robiłem pomiary programem REW 5.0 w pomieszczeniu odsłuchowym i zmiany z tanimi "piramidkami" były bardzo niewielkie i to w wąskim paśmie,
3. profesjonalne są używane w studiach po to, żeby wytłumić pewne częstotliwości wewnątrz, a nie po to żeby na zewnątrz studia nie było nic słychać,
4. u Ciebie między piwnicą a pokojem masz jeszcze min. 12 cm betonu, na tym jeszcze pewnie wykładzinę albo panele itp., a kolega z głośnym filtrem ma tylko 18mm paździerzu.
5. weź dwie takie gąbki i przyłóż sobie po obu stronach głowy - dalej będziesz wszystko słyszał (a w tym przypadku chodzi o całkowite wygłuszenie).

Jakby nie patrzeć to gąbka tłumi. Mówimy tu o pracy filtra w szafce. Jestem przekonany, że wykładając taką gąbkę do szafki da to efekt w 100% zadawalający .
W moim przypadku duże znaczenie ma płyta wiórowa jej grubość oraz jej struktura.

Nawet jak dałbym 20cm styropianu to wiele to nie pomoże.

Dziś kładłbym watę mineralną 15cm grubą a na nią płytę 5mm nawiercaną w gradacji jedno nawiercenie na 1cm2 i na to tą gąbkę. Tak aby dźwięk miał się gdzie schować.

Fala akustyczna nie znika tylko jest tracona w postaci energii cieplnej . Rzeczywiście czym innym jest rozpraszanie dźwięku a czym innym jego pochłanianie . Styropian to najgorszy materiał bo ani nie rozprasza ani nie tłumi. W dawnych czasach których już na pewno nie pamiętacie np. w poznańskim radiu a pewnie i w całym kraju ściany były wyklejane "foremkami" do jajek tymi z odzysku makulatury (nie wiem jak to inaczej nazwać ale chyba wiecie o co chodzi).
Doskonale rozpraszają i tłumią falę akustyczną no i pomijając cenę jajek chyba najtańszy materiał.

alarmowiec napisał(a):Fala akustyczna nie znika tylko jest tracona w postaci energii cieplnej . Rzeczywiście czym innym jest rozpraszanie dźwięku a czym innym jego pochłanianie . Styropian to najgorszy materiał bo ani nie rozprasza ani nie tłumi. W dawnych czasach których już na pewno nie pamiętacie np. w poznańskim radiu a pewnie i w całym kraju ściany były wyklejane "foremkami" do jajek tymi z odzysku makulatury (nie wiem jak to inaczej nazwać ale chyba wiecie o co chodzi).
Doskonale rozpraszają i tłumią falę akustyczną no i pomijając cenę jajek chyba najtańszy materiał.

Zapomniałem o tym fakt. Kolesie kiedyś piwnicę tym "wytapetowali" bo grali tam swoje rockowe kawałki