Witam! Mam problem z filtrem RO, w akwarium trzymałem twardości gh: 4, kh: 3. Dzisiaj sprawdzam testami jak co tydzień, a tu gh: 12, kh: 8! Myślę sobie testy szlag trafił, sprawdzam kranówkę, a tu znajome liczby gh: 16, kh: 12. Wiec testy ok, skusiłem się sprawdzić z RO, a tu żółta wodą i gh: 25. Nie miałem już ochoty sprawdzać kh... Teraz moje pytanie czy po 2 miesiącach mogła paść membrana? Dodam, że filtr jest podłączony non stop pod zawor pod kranem i membrana nie mogła wyschnąć. Ktoś miał podobne problemy?