Porządny filtr RO

Hmm, pierwszy raz widzę taki zapis. No czyli wiadomo że ja tego nie robię.
Fajnie że masz już RO. Powodzenia.

Nie wiem jaki masz przerób wody ale ja miałe w granicach 200l tygodniowo i żywicę DI za 40zł potrafiło zjadać w miesiąc, więc mi to robiło różnicę, że sobie przpłukiwałem i tds spadał z 8 na 5ppm.

EDIT:
Aha Marlowe, jeśli będziesz dla swojej wygody zakręcał napuszczanie wody na wężyku ale za membraną a nie włażąc pod zlew do szafki, to musisz mieć zawór czterodrogowy, bo inaczej tak zakręcony zestaw bez tego zaworu będzie lał wodę do ścieku ciągle i zdziwisz się jak przyjdzie rachunek. Uczulam na ten ważny element.
Jeśli zakręcacie wodę przed zestawem RO to temat Was nie dotyczy,

No właśnie widziałem twoj filmik makok. Fajnie pokazane wszystko. Szacun.
Mam teraz pytania:
Używam membrany już rok prawie. Warto ją teraz przepłukać? Czy już muszę myśleć o nowej?
To na wydajność ma wpływ?
Twardości wody wypływają zerowe ale TDS nigdy nie mierzyłem.
Ten elektrozawór jest na 230V? Jaki ma pobór mocy? Bo mój ma 10W. Twój wydaje się być mniejszy.
No i gdzie go kupiłeś Może na znanym serwisie na A są, zaraz sprawdzę.

hodochwast napisał(a):No właśnie widziałem twoj filmik makok. Fajnie pokazane wszystko. Szacun.
Mam teraz pytania:
Używam membrany już rok prawie. Warto ją teraz przepłukać? Czy już muszę myśleć o nowej?
To na wydajność ma wpływ?
Twardości wody wypływają zerowe ale TDS nigdy nie mierzyłem.
Ten elektrozawór jest na 230V? Jaki ma pobór mocy? Bo mój ma 10W. Twój wydaje się być mniejszy.
No i gdzie go kupiłeś Może na znanym serwisie na A są, zaraz sprawdzę.

Dzięki.

Rok to nie dużo, pod warunkiem że regularnie serwisowałeś filtry przed membraną szczególnie węgiel. Ja przy tych ~800l miesięcznie węglowy musiałem wymieniać co 2 miesiące bo zaczynał puszczać chlor w niewielkich ilościach. U Ciebie w dużej mierze zależy to od jakości wodociągów i przerobu przez filtr. Ale na pewno godzinne przepłukanie wyjdzie każdej membranie na zdrowie.
Przepłukiwanie nie ma wpływu na wydajność tylko na jakość wody otrzymanej. Na wydajność ma wpływ tylko i wyłącznie ciśnienie wody przed membraną - dlatego w przemysłowych systemach odsalania i uzdatniania wody metody RO są tak bardzo kosztowne (setki kW w pompach).
Ten elektrozawór (tak 230V) do osmozy jest dostępny w handlu w chyba najlepiej zaopatrzonym dużym sklepie z akwarystyką morską na "e". Po 6h pracy osiągał około 45-50stC i na tym poziomie się stabilizował. Działał bardzo ok przez dobre 2 lata - polecam.

Aha i żeby była jasność, ja cały czas pod porządnym filtrem RO mam na myśli filtr który produkuje dokładnie taką wodę jaką my chcemy, a nie przypadkową. Rozumiem przez to że np akwaryści morscy będą chcieli wodę o TDS (total dissolved solids - całkowite rozpuszczone cząsteczki stałe) = 0 i żadnym innym. Woda po membranie przy TDS w kranie na poziomie 180ppm będzie miała 5-8pmm i to jest całkiem normalne - uważam że taka woda nada się do akwarystyki roślinnej jak najbardziej, a wręcz będzie zła, jeśli tak jak czytałem w niektórych wątkach osoba będzie liczyła że podmianami uzyska odrobinę mikroelementów. W takiej wodzie będzie ich zdecydowanie za mało.
Wymieszanie 4l wody o TDS=5 z 1l wody kranowej o TDS=180 daje wodę o TDS około 35-50 w zależności od tego czy mierzona odrazu czy po dłuższym czasie.

Z moich obserwacji wynika (w moim miejscu zamieszkania), że RO eliminował mi okrzemki w morskim (mam dużo krzemianów w kranie i okrzemki potrafiły w dobę zająć mi całe akwarium morskie gdy "skończyła się żywica DI przez moją nieuwagę" i zrobiłem podmianę na wodzie TDS=5ppm) oraz znacząco poprawiał kondycje młodych ryb w malawi (woda mieszana 50/50 TDS w akwa 100-120). Roślin wcześniej nie miałem zobaczymy co będzie teraz jak odpalę akwa. Sądzę że woda RO/DI, TDS=0 ma sens w roślinnym szczególnie na początku, w pierwszych kilku miesiącach od startu, potem gdy już rośliny wyrosną i będą silne znaczenie RO jest tylko dla zachowania niskiego ph kh i gh, ale nie jest aż tak ważne.

No serwisowane wg instrukcji. Tak wiec filtry zmienione po 6 miesiącach. Przepływ miałem 50-70 litrow na tydzień do tego czasu. Tak o ile pamiętam te pół roku minęło w październiku tak więc do roku brakuje jeszcze trochę.
Teraz mam przepływ ok 100-110 litrów na tydzień.
Przepłukam membranę jak radzisz.
Jakie filtry polecasz? Sznurkowe?
Mam zrobione tak jak u Ciebie na filmiku
Czyli filtr/węgiel/filtr/membrana.
U mnie woda nie ma chloru tylko jest bardzo twarda tzn 28gh.

hodochwast napisał(a):No serwisowane wg instrukcji. Tak wiec filtry zmienione po 6 miesiącach. Przepływ miałem 50-70 litrow na tydzień do tego czasu. Tak o ile pamiętam te pół roku minęło w październiku tak więc do roku brakuje jeszcze trochę.
Teraz mam przepływ ok 100-110 litrów na tydzień.
Przepłukam membranę jak radzisz.
Jakie filtry polecasz? Sznurkowe?
Mam zrobione tak jak u Ciebie na filmiku
Czyli filtr/węgiel/filtr/membrana.
U mnie woda nie ma chloru tylko jest bardzo twarda tzn 28gh.

50-70 a obecnie 100-110l na wodzie bez chloru to nie jest tragedia dla węgla, pół roku wytrzymał, ale jak obecnie zwiększyłeś do 110l to wymieniaj go co 4 miesiące - pamiętajmy że te instrukcje nie są pisane dla akwarytstów a dla ludzi (a człowiek wg norm może np pić wodę z no3 do 50 i będzie to zgodne z prawem - co już dla akwarysty jest niedopuszczalne).
Filtry mechaniczne stosowałem najróżniejsze, ale do akwarystyki polecam polipropylenowe przed węglem 5 micronów, za węglem 1 mikron. Są niedrogie i dobre. Pierwszy wymianiam dwa razy częściej niż węgiel (chyba że zasyfi się jeszcze szybciej - co powinno być widać przez korpus) a drugi razem z węglem. (Jeśli nie miałbym go za węglem to musiałbym po zmianie węgla puścić wodę poza membraną przez pierwsze 15min - BARDZO WAŻNE. Bo węgiel uszkadza membranę.)
Hodochwast przy tak twardej wodzie masz pewnie TDS w granicach 600, dlatego jestem bardzo ciekaw ile wynosi za membraną. Ja w kranie mam kh=6, gh=11, tds=180 i dużo krzemianów oraz chloraminę latem jak przyjeżdża tu 500tys. turystów. Dlatego np ja muszę węglowe zamawiać w USA, bo w pl są kiepsko opisane albo niedostępne. Chloramina to nie chlor i przez zwykły węglowy przelatuje, połączona z najróżniejszymi związkami organicznymi.

A jak już doszliśmy do picia, to tylko dla tych którzy nie wiedzą: NIE WOLNO pić wody po RO a już tym bardziej po żywicy DI, albo z niesprawnym (wyczerpanym) mineralizatorem, bo można sobie trwale uszkodzić organizm przez wypłukiwanie minerałów. Jeśli macie takie filtry w kuchni i nalewacie z nich wodę do czajnika to ręczny miernik TDS do badania zużycia mineralizatora jest inwestycją w zdrowie Waszej rodziny.

makok napisał(a):NIE WOLNO pić wody po RO

A ja czasem używam RO w ekspresie do kawy
Ale spoko, samą wodę piję z kranu bądź mineralną.

makok napisał(a):Hodochwast przy tak twardej wodzie masz pewnie TDS w granicach 600, dlatego jestem bardzo ciekaw ile wynosi za membraną.

No kupię TDS i zobaczymy, też to mnie ciekawi.
Twardość u mnie składa się głównie z Ca.
Odnośnie filtrów, wyczytałem że te sznurkowe są lepsze od tych gładkich. Obydwa rodzaje są polipropylenowe tylko teraz mam takie:

Jak myślisz, są ok?

makok napisał(a):Chloramina to nie chlor i przez zwykły węglowy przelatuje, połączona z najróżniejszymi związkami organicznymi.

Racja.
Ale napisałeś że węglowy puszczał Ci chlor po 2 miesiącach wiec też napisałem o chlorze.

hodochwast napisał(a):No kupię TDS i zobaczymy, też to mnie ciekawi.
Twardość u mnie składa się głównie z Ca.
Odnośnie filtrów, wyczytałem że te sznurkowe są lepsze od tych gładkich. Obydwa rodzaje są polipropylenowe tylko teraz mam takie:
[obrazek]
Jak myślisz, są ok?

Ale napisałeś że węglowy puszczał Ci chlor po 2 miesiącach wiec też napisałem o chlorze.

Kup bo nie miałem okazji testować membran na tak twardej bogatej w Ca wodzie - ciekaość mnie zżera - wynikiem się koniecznie tu podziel.
Tzn gładkie są tańsze ale oba filtrują. po rozebraniu widać brązowe osady i w sznurkowym sięgają głębiej niż w gładkim, stąd ja wolę gładkie. No i nie jestem pewny czy sznurkowe robią do 1microna - nie spotkałem się. Ale jak już je masz to pewnie że dadzą radę - nnie o to chodzi żebyś je teraz wyrzucił i kupił nowe - nie popadajmy w skrajności
Napisałem chlor - faktycznie, ale to był skrót myślowy mogący rzeczywiscie wprowadzać w błąd - sorry. Niestety zazwyczaj popularne testy na chlor testują i chlor i chloraminy ... dlatego gdy wyszło mi po teście że węglowy puszczał "cokolwiek" to udałem się do wodociągów i wycisnąłem z nich info co leją do wody latem. Ale nie do administracji, tylko do stacji uzdatniania gdzie pogadałem z "Panem Zdzisiem", który za to fizycznie odpowiada.



EDIT: A co ciekawe i o czym mało akwarystów wie, to że woda po RO przed żywicą DI zawiera w tych TDS=5 głównie fosforany, ale prawie niemierzalne testami kropelkowymi tylko dopiero fotometrem Hanna. Dlatego morszczacy stosują wyłącznie RO/DI bo w przeciwnym razie z łatwością akwaria zajmują sinice.

makok napisał(a): jeśli będziesz dla swojej wygody zakręcał napuszczanie wody na wężyku ale za membraną a nie włażąc pod zlew do szafki, to musisz mieć zawór czterodrogowy, bo inaczej tak zakręcony zestaw bez tego zaworu będzie lał wodę do ścieku ciągle i zdziwisz się jak przyjdzie rachunek. Uczulam na ten ważny element.
Jeśli zakręcacie wodę przed zestawem RO to temat Was nie dotyczy,

O widzisz, dzięki, kolejna cenna uwaga. Ja już myślałem o kraniku na wylocie czystej wody dla wygody. Bo na razie zakręcam/ odkręcam przed filtrem ten kranik przy wyjściu wody z rury.

Rozwiń ten temat zaworu czterodrogowego, jaki to dokładnie musiałby być i gdzie go zamontować?

i jeszcze pytanie o ten wężyk plastikowy taki musi być czy gumowy może być zamiennikiem?

Obejrzyj ten ostatni film, tam jest w zasadzie wszystko na temat tego zaworu.
Jakbyś potem miał jeszcze pytania to pisz - on MUSI być prawidłowo założony bo nie zadziała.

Masz na myśli węzyk np silikonowy od CO2? Nie będzie szczelny i nie wytrzyma ciśnień. Jak potrzebujesz gdzieś zakręcić ostro o 90st to do tego służy złączka typu kolanko 90st.

makok napisał(a):Tzn gładkie są tańsze ale oba filtrują. po rozebraniu widać brązowe osady i w sznurkowym sięgają głębiej niż w gładkim, stąd ja wolę gładkie.

Tak sobie myślę...
no i to by się zgadzało. Osady sięgają w sznurkowym głębiej bo taka jest jego zamierzona konstrukcja. Sznurek nawinięty jeden na drugi będzie tworzył nierówną , "schodkową" konstrukcję. Co za tym idzie to też jego większa powierzchnia którą przyjmuje wodę, to logicznie osad musi iść głębiej. Jak jest odpowiednia ilość sznurka to osady i tak nie przechodzą dalej. Dodatkowo uzyskujemy większy przepływ myślę i mniejszy jego spadek po czasie.

Rozbierałeś nawet zużyte wkłady? Przecinałeś je?
Dociekliwy jesteś

makok napisał(a):No i nie jestem pewny czy sznurkowe robią do 1microna - nie spotkałem się.

No na zdjeciu które wstawiłem taki jest.

Tak tylko dyskutujemy, ja jednak niekoniecznie będę się uganiał za konkretnym typem.
Pewnie nie ma to wiekszego znaczenia.
Najlepiej regularnie wymieniać i z głowy.

hodochwast napisał(a):Najlepiej regularnie wymieniać i z głowy.

Dokładnie, choć rzeczywiście rozcinałem żeby sprawdzić.

Lubię wiedzieć wszystko na tematy które mnie interesują.

Kiedyś zamówiłem 50szt hurtowo po 1,6zł sztuka i tak zostało - że je lubiłem "w tej cenie"

kh w kranie = 7, po ro = 0. zmieszałem w stosunku 50% kran i 50% ro i wyszło dokładnie kh=3,5. Oczywiście po dokładnym zmieszaniu ręcznie i cyrkulatorem przez godzinę, może nie dokładnie mieszaliście i dlatego tak Wam wychodziło? (to w nawiązaniu do wątków z 2 strony tego tematu)

marlowe napisał(a):kh w kranie = 7, po ro = 0. zmieszałem w stosunku 50% kran i 50% ro i wyszło dokładnie kh=3,5. Oczywiście po dokładnym zmieszaniu ręcznie i cyrkulatorem przez godzinę, może nie dokładnie mieszaliście i dlatego tak Wam wychodziło? (to w nawiązaniu do wątków z 2 strony tego tematu)

No i elegancko - to mieszanie zawsze różnie wychodzi, a i test testowi nie równy. Masz teraz przyzwoitą wodę. Powodzenia w testach na swoim akwarium.

Widział ktoś gdzieś pompy do zasilania osmozy o strumieniu 2,2-2,6 l/min ,
czyli 132-156 l/h ? Wszędzie małe pompki, jakby ludzie większych membran nie mieli.

W necie znalazłem o wydajności do 500 GPD. Pompa AP-PMP-500.

Wysłane z mojego SM-T235 przy użyciu Tapatalka

makok napisał(a):

hodochwast napisał(a):No kupię TDS i zobaczymy, też to mnie ciekawi.
Twardość u mnie składa się głównie z Ca.

Kup bo nie miałem okazji testować membran na tak twardej bogatej w Ca wodzie - ciekaość mnie zżera - wynikiem się koniecznie tu podziel.

No i kupiłem miernik TDS. Więc podziele się wynikiem.
Woda w kranie ma twardość wg testu Zoolek 28GH a wg testu JBL 22GH ( przy niskich twardościach
pokazują tak samo np 6GH)
TDS pokazał 445-450.

makok napisał(a):Hodochwast przy tak twardej wodzie masz pewnie TDS w granicach 600, dlatego jestem bardzo ciekaw ile wynosi za membraną

Za membraną TDS wynosi 22 - 25
Wątpię abym mógł zejść bez żywicy przy mojej wodzie do tych TDS =5 :

makok napisał(a):A co ciekawe i o czym mało akwarystów wie, to że woda po RO przed żywicą DI zawiera w tych TDS=5 głównie fosforany, ale prawie niemierzalne testami kropelkowymi tylko dopiero fotometrem Hanna.

Mam nadzieje że membrana jest sprawna. Bo przy standardowym RO ( wkład mechaniczny, wegiel, membrana) wynik na wejściu ma pewnie wpływ na to co dostajemy na wyjściu, .Oczywiście wkłady z żywicą pomogą zejść do zera. Jak się mylę to może makok coś poprawi

Dziwne, dobra membrana na takiej wodzie powinna mieć gorszy przerób ale nadal wywalać tds=5-10 a nie 25, ale zanim postanowisz kupić nową membranę, przetestuj jakąś pożyczoną na chwilę jak masz od kogo, bo w tej sprawie mogę się mylić.
Membrana polega na tym, że jest porowata i nie powinna tyle przepuszczać. W żadnym wypadku, więc może walnięte pory?

Ciekawe też jakie masz ciśnienie przed membraną, bo to też może rzutować.
W jakim wieku jest membrana?
Czy przypominasz sobie sytuację w której mogłeś przypadkowo potraktować ją z nowego węglowego?
Albo chlorem z kranu bez węglowego/z niesprawnym? (częstotliwość wymian carbonu)
Membrana nie jest filmtec'a?


Więcej mi do głowy nie przychodzi, ale taki wynik wydrenuje Ci kasę z kieszeni na żywice DI, które będziesz wymieniał 4x częściej niż "normalnie". Nie wiem czy warto się w to ładować.
Ale całość nie zmienia faktu że to i tak lepsza woda niż masz w kranie z defaultu.