Och, nie domyśliłem się, że chodzi o pOMpę
Myślałem, że chodzi o papę, no taką na dach
Zamiast jednej dużej pompki zainwestowałbym w kilka tanich, dwuwyjściowych napowietrzaczy (oczywiście ze wskazaniem na pompki firmy Skalar

). Kompresorki akwarystyczne są stosunkowo drogie i wątpię, aby założycielka wątku chciała inwestować w takie urządzenie (na dodatek głośne!). Na pl.rec.akwarium pewien osobnik kombinował kiedyś z zastosowaniem kompresora ze starej lodówki do napowietrzania wody w oczku wodnym. O ile się orientuję, to projekt zarzucił po stwierdzeniu śladowych ilości smaru w pompowanym powietrzu (aczkolwiek filtr powietrza z waty miał temu zapobiegać).
Podsumowując: ja bym kupił kilka osobnych, mniejszych urządzeń, zamiast jednego dużego.