bobi200 napisał(a):Właśnie usłyszałem jak się zatrzaskują na wieki drzwi pijalni wód w Krynicy Górskiej

Taka woda jest ok, mówimy o wodociągowej. W Krynicy nie masz, chloru, syfu z rur i całej masy chemii uzdatniającej, bakteriobójczej...
a swoją drogą, jakbyś komuś dał 2 szklanki, jedną z wodociągu, a drugą z Krynicy, to by tą z Krynicy wypluł myśląc, że to ścieki
