Cieknący Ex600 - prowizorycznie ale działa

Filtr TETRA EX 600 służył mi około 8 lat z przerwami. Co ciekawe kiedy go odstawiałem działał sprawnie. Po roku leżenia w warunkach ogrodowych, zaczął cieknąć spod głowicy. Nie była to wina uszczelki.

Postanowiłem rozkręcić i sprawdzić konstrukcje wewnątrz. Okazuje się, że jedyne miejsce gdzie woda może wchodzić do obudowy głowicy to pompa od zaciągania wody do filtra. Przykręcona jest na 5 wkrętów ale pomiędzy nią a obudową nie ma żadnej uszczelki.

Zapewne z wiekiem plastik się odkształcił i wpuszczał wodę do filtra co w konsekwencji powodowało powódź. Na początku filtr działał bez zarzutu do czasu aż nazbierała się woda w komorze głowicy ( ok.5 minut) wtedy zaczyna lecieć z każdej strony ciurkiem.

Jako że nie mam nic do stracenia bo filtr i tak poszedłby do śmieci postanowiłem odkręcić pompę i w każdym miejscu gdzie styka się ona z obudową położyć cieniutką warstwę silikonu. Okazuje się że filtr działa i nie przecieka. Także jak ktoś ma podobny problem to polecam zajrzeć w to miejsce.

Uszczelka jest tylko po 8 latach jest już pewnie nie do odróżnienia od platsiku (jakość gumy Tetra), trzeba ją wydłubywać z oprawki. To samo mam w 1200 po podobnym czasie . Zaklejenie pompki to nie prowizorka tylko normalne poprawki po tym producencie - są filmiki na youtube.

Widziałem pewien filmik na Youtube dotyczący tej pompki w Ex700, okazuje się że tam są nawet uszczelki W moim Ex600 nie ma żadnej uszczelki! Tak samo na Aquastopie jest tylko 1 oring zamiast dwóch. Mój egzemplarz jest pierwszym modelem jaki wyszedł stąd dużo braków do wersji następnych.