Rozpuszczanie CO2 po raz kolejny

Cześć

Jako, że ciągle jestem niezadowolony z efektywności rozpuszczania CO2 w moim akwarium, to kombinuję jak koń po dgórę.
Nie miałem problemu jak akwarium było duże, filrt zewnętrzny i miałem reaktor CO2 narurowy. Wtedy wszystko grało.
Teraz mam mały baniaczek na biurku i cały czas walczę z tym, żeby jak najwięcej CO2 zostawało w wodzie.
Nawet zastosowanie dyfuzora z RA nie dało mi pełnej satysfakcji w tym zakresie.
Nie mogę tak ustawić wylotu z filtra wewnętrznego, żeby zarówno obieg wody w akwarium był właściwy, a jednocześnie, żeby pasowało to dla dyfuzora wiszącego.
Teraz wpadłem na pomysł (może zły), że podłożę dyfuzor pod filtr, tak, aby część CO2 wpadało bezpośrednio do niego. Tam zmiesza się z wodą i wyleci już odpowiednia mieszanka.
Nie wie tylko co na to bakterie w gąbce? Nie zaszkodzi to im?

podłącz wężyk z co2 bezpośrednio do korpusu wirnika gdzie fabrycznie podłącza się wężyk do napowietrzania.
problem z głowy
sam miałem dyfuzor i po 2 dniach go sprzedałem bo o wiele lepiej sprawuje się patent z filtrem wewnętrznym.
Jeśli masz deszczownie to spokojnie możesz ją także zastosować poniżej lustra wody i też ładnie będzie rozprowadzać co2

dokładnie tak jak napisał djwow podłącz wężyk z CO2 do filtra i po problemie. Sam tak rozwiązałem ten problem w moim akwa. Tu możesz zobaczyć jak to u mnie wygląda http://www.youtube.com/watch?v=vUknuMVUam4

Wirnik w filtrze rozbija CO2 na bardzo małe pęcherzyki i jednocześnie rozrzuca po całym akwa, dzięki czemu pęcherzyki długo krążą w wodzie zanim dotrą do tafli wody. To daje mniejsze straty niż w przypadku spieku ceramicznego czy kostki lipowej jednocześnie efektywniej pozwala rozpuścić CO2 w akwa.
pzdr

djwow napisał(a):podłącz wężyk z co2 bezpośrednio do korpusu wirnika gdzie fabrycznie podłącza się wężyk do napowietrzania.
problem z głowy
sam miałem dyfuzor i po 2 dniach go sprzedałem bo o wiele lepiej sprawuje się patent z filtrem wewnętrznym.
Jeśli masz deszczownie to spokojnie możesz ją także zastosować poniżej lustra wody i też ładnie będzie rozprowadzać co2

No niestety mój eheim nie ma takiej możliwości. Inaczej bym tego spróbował.
Dzięki.

podaj model Twojego filtra

djwow napisał(a):podaj model Twojego filtra

Eheim pickup 2010.

hmmmm to możesz sprzedać ten filtr i wymienić na taki, który byłby odpowiedni do rozprowadzania co2

najtańszy filtr na allegro kosztuje 5,99zł 200 L/H 40L 3W
ale polecałbym bardziej FILTR DO AKWARIUM 200L /H za 9,99zł bo przesyłka jest tańsza

djwow napisał(a):hmmmm to możesz sprzedać ten filtr i wymienić na taki, który byłby odpowiedni do rozprowadzania co2

najtańszy filtr na allegro kosztuje 5,99zł 200 L/H 40L 3W
ale polecałbym bardziej FILTR DO AKWARIUM 200L /H za 9,99zł bo przesyłka jest tańsza

Ależ ja jestem utra bardzo zadowolony z tego filtra i nie mam zamiaru go zmieniać Jest cichy, wydajny, łatwo się go czyści. Same plusy

to gratisowo dokup takiego za 10zl i go zmyślnie ukryj w akwarium . ten filtr jest tak malutki, że nie będziesz miał z tym problemu

Witam

A ten sam sposób podziała na bimbrowni ??

Czy z filtra za 10 zł wyciągnąć gąbkę i filtr włączyć ?? A jak z gąbką to mam ją czyścić ??

A na noc filtr wyłączyć by zablokować dostęp co2 tak ??

Pozdrawiam

1. podziała, a czemu by nie. trzeba tylko kontrolować liczbę bąbelków puszczanych na wirnik- jak puścisz za dużo gazu to zapowietrzysz filtr
2. gąbkę wkładasz w zależności czy masz jakieś małe organizmy żywe w akwa czy nie. posiadanie gąbki nie zaszkodzi, a nawet może nawet trochę pomóc przy filtracji
3. gąbkę normalnie czyścisz gdy filtr się zatka, by mieć optymalny przepływ wody
4. ja na noc wyłączam (wtedy już roślinki produkują CO2)

Kupiłem filtera Filtr wewnętrzny 300 l/h + deszczownia + GRATIS ! 12,50 gr chyba starczy do 112 litrów

Witam szanowne grono forumowiczów,wymyśliłem następującą metodę rozpuszczania CO2 w baniaku za pomocą zwykłego filtra paliwowego o nazwie Ps 820 lub PS821.Cena w sklepach motoryzacyjnych około 5,00zł.Rozpuszcza każdą ilość CO2 nawet 4 bąbelki na sekundę ale z doświadczenia zalecana ilość to maź 20 na minutę i mniej,ze względu na 100% rozpuszczanie proponuję samemu ustalić jaką ilość należy stosować do swojego baniaczka.Spróbuję umieścić zdjęcia reaktora z filtra będącego w moim akwa oraz jak wygląda ten filtr.są dwie wersje proste wyloty lub jeden wylot kątowy.

a tak PS 821 ,wlot wody od strony przeciwnej niż strzałka na filtrze,jak uda mi się pomiejszyć zdjęcie z aparatu to umieszczę jak wygląda podłączenie w moim baniaczku Acha przed filtrem musimy umieścić wlot CO2 ale to chyba oczywiste.Ponadto filtry muszą być umieszczone w pozycji pionowej.Osobiście jestem zadowolony z tego pomysłu.Pozdrawiam

klima1968 napisał(a):Witam szanowne grono forumowiczów,wymyśliłem następującą metodę rozpuszczania CO2 w baniaku za pomocą zwykłego filtra paliwowego o nazwie Ps 820 lub PS821.Cena w sklepach motoryzacyjnych około 5,00zł.Ropuszcza gażdą ilość CO2 nawet 4 bąbelki na sekundę ale z doświadczenia zalecana ilość to maź 20 na minutę i mniej,ze względu na 100% ropuszczanie proponuję samemu ustalić jaką ilość należy stosować do swojego baniaczka.Sprubuję umieścić zdjęcia reaktora z filtra będącego w moim akwa oraz jak wygląda ten filtr.sa dwie wersje prote wyloty lub jeden wylot kątowy.

No fajnie, napisałeś nam co trzeba kupić, tylko jak to podłączyć ?

podłączyć należy na wylocie np.deszczownicy,na końcu bądż na wylocie z filtra wewnętrznego.Proszę poczekać to może uda mi się wysłać zdjęcie jak to wygląda w akwa.Sposób moim zdanie dobry,bardzo tani oraz prosty.

oto filtr a akwa

oraz

ciekawe, czekamy na zdjęcia

Koszt niewielki,warto spróbować,należy w sklepach motoryzacyjnych szukać w,w filtrów najlepiej firmy filtron z siateczką ,są bowiem sprzedawane o takim samym oznaczeniu ale zamiast siateczki jest wkład papierowy.Filtr firmy filtron PS820 i Ps 821 mają przeżroczystą budowę i umożliwiają oserwację zjawiska rozpuszczania CO2 w wodzie oraz umożliwiają kontrolę ilości pęcherzyków wirujących w siateczce filtra.Pozdrawiam i czekam na opinię

Jutro postaram umieścić jakiś krótki filmik

Witam

Mam problem podłączyłem filtr wew taki tani jak pisaliście pod bimbrownie wczoraj miałem bąble filtr działał poszedłem spać filtr wyłączyłem tak jak pisaliście dziś wstaje włączam filtr a filtr ani drgnie bąbli zero - Filtr daje oznaki życia wypuszcza bąble ale tylko wtedy jak poruszam butelką tam gdzie zacier ale tylko przez 10 sekund filtr pracuje i tak za każdym razem jak poruszam butelką - Co mam zrobić do zacieru dać kilka ziemniaków ?? Czy przejść normalnie na kostkę lipową ??

klima1968 napisał(a):Jutro postaram umieścić jakiś krótki filmik

Miałeś wstawić filmik. Byłem Ciekawy jak to u Ciebie wygląda:)


U mnie zrobiłem małą modyfikację. Do filtr wewnętrznego podpiąłem rurkę i skierowałem strumień bąbli wzdłuż przedniej szybie przy dnie.

http://www.youtube.com/watch?v=YZLboPKL ... r_embedded

Efekt jest rewelacyjny. Po przeciwnej stronie filtra wewnętrznego mam wylot wody z filtra zewnętrznego i teraz mam bardzo dobrą cyrkulację wody od lewego tylnego rogu akwarium w kierunku prawego tylnego rogu akwarium i od przedniego prawego rogu akwarium do lewego przedniego rogu akwarium.
Bąbelki CO2 są wszędzie. Rośliny rosną jak szalone. 2 razy w tygodniu muszę wyrywać. Chyba niedługo zacznę sprzedawać, bo trochę szkoda, że lądują w koszu:/

Witam,sorki ale nadal przeprowadzam modyfikację filtra PS820,ponieważ okazało się ,że wewnątrz filtra pokazała się nieszczelność w siateczce,teraz łączę dwa filtry w jeden .Podwójna siatka, w której będą się "kotłować" bąbelki.Mam nadzieję , że do tego czasu uda mi się opanować technikę filmowania baniaka ,Do usłyszenia i pozdrawiam.Ps oglądałem film Jober 19,bardzo mi się podoba baniaczek.

klima1968 napisał(a):Witam,sorki ale nadal przeprowadzam modyfikację filtra PS820,ponieważ okazało się ,że wewnątrz filtra pokazała się nieszczelność w siateczce,teraz łączę dwa filtry w jeden .Podwójna siatka, w której będą się "kotłować" bąbelki.Mam nadzieję , że do tego czasu uda mi się opanować technikę filmowania baniaka ,Do usłyszenia i pozdrawiam.Ps oglądałem film Jober 19,bardzo mi się podoba baniaczek.

Od miesiąca akwarium jest moim poligonem doświadczalnym:) Od października 2010 do końca lutego było zaniedbane. Mam w planie restart, ale dumam nad aranżacją. Do tego momentu testuję nawożenie CO2 (od jakiegoś miesiąca) i od paru dni zacząłem zabawę w EI:)

Co do rozpuszczania CO2 filtrem wewnętrznym to wygląda to tak, że są straty (nie wszystko się rozpuszcza w wodzie - ostatecznie bąbelki trafiają do tafli) ale w porównaniu do dzwona, który wcześniej próbowałem to jest to kosmos:) Teraz jeszcze z tym patentem rurkowym jest totalny odlot. CO2 ładnie się miesza po całym akwa. Rośliny odżyły, a co ciekawe nitki które mam od ho ho, po dawkowaniu CO2 przy pomocy filtra wewnętrznego zaczynają obumierać:)

Kiedyś pomyślę nad jakimś reaktorem, ale narazie nie chce mi się bawić w cięcie węża (mam karbowany w Fluvalu 405). Strach przed powodzią powstrzymuje mnie przed ingerencjami przy filtrze zewnętrznym;)