CO2 w pionie czy w poziomie ?

Podobno można zalać reduktor

u mnie też jest cały czas na leżąco i wszystko jest ok.....
zamrozisz reduktor tylko wtedy jeśli go rozkręcisz na max...
gwałtowne rozprężanie i lanie ciekłym CO2 spowoduje zamarznięcie.

butla nie powinna pracować w poziomie, każdy fachowiec Ci to powie...jak nie mieści się w szafce to ustaw ją pod kątem a reduktor ustaw w pionie

może to uzasadnisz...
ja w takiej pozycji mam butlę od roku
zresztą jak i wielu akwarystów i wszystko jest ok.

uzasadnienie jest takie, że CO2 w butli jest w stanie ciekłym i mogą wystąpić problemy w podawaniu gazu przez reduktor...co do wpływu na rozerwanie itp. to chyba nie ma takiego zagrożenia, zresztą to kwestia dla fachowca, ale ogólne zasady bhp są takie, że wszystkie tego typu butle powinny pracować w pozycji pionowej

toż to żadna nowość że jest w stanie ciekłym...
ale dlaczego nie można mieć butli położonej
czy stwarza to jakieś niebezpieczeństwo np rozszczelnienie a może rozerwanie...
bo w używaniu butli w takim położeniu nie stwierdzam od ponad roku żadnych problemów...
może z wyjątkiem odkręcenia reduktora na max co spowoduje jego zamrożenie
i kto wie może nawet uszkodzenie ale o tym też chyba powszechnie wiadomo.
no i przedewszystkim w akwarystyce nie ma potrzeby go odkręcać na max
a wręcz przeciwnie odkręca się jak tylko można najmniej a i tak przy niektórych
reduktorach trzeba dokładać dodatkowy precyzyjny zaworek.

Czesc wszystkim. Moze to cos pomoze choc znawca nie jestem. Wiem ze sa butle ktore posiadaja syfon i wtedy taka musi stac w pionie. Te ktore nie posiadaja syfonu moga byc w poziomie

Pablomistrz napisał(a):Witam wszystkich

Czy butla CO2 może być ułożona w poziomie zamiest pozycji pionowej??

Czy działanie, ciśnienie lub cokolwiek innego związanego z jej działaniem zmienia się pod wpływem takiego ułożenia?

NIE, żadna butla NIE może ze względów bezpieczeństwa być w innej pozycji niż PIONOWA!
Transportować można na leżąco, ale pracować MUSI w pionie!
Koniec kropka!!!

Kniutnia111 napisał(a):Czesc wszystkim. Moze to cos pomoze choc znawca nie jestem. Wiem ze sa butle ktore posiadaja syfon i wtedy taka musi stac w pionie. Te ktore nie posiadaja syfonu moga byc w poziomie

ŻADNA butla nie może pracować w innej pozycji niż PIONOWA!
Jak nie wiesz, to się nie wypowiadaj i nie pisz bzdur!

FoCuS_PL napisał(a):

Kniutnia111 napisał(a):Czesc wszystkim. Moze to cos pomoze choc znawca nie jestem. Wiem ze sa butle ktore posiadaja syfon i wtedy taka musi stac w pionie. Te ktore nie posiadaja syfonu moga byc w poziomie

ŻADNA butla nie może pracować w innej pozycji niż PIONOWA!
Jak nie wiesz, to się nie wypowiadaj i nie pisz bzdur!

Butle 11kg z propanem-butanem do wózków widłowych pracują w pozycji poziomej.

Wysłane z SM-A600FN przy użyciu aplikacji mobilnej roslinyakwariowe.pl

gazownik napisał(a):

FoCuS_PL napisał(a):

Kniutnia111 napisał(a):Czesc wszystkim. Moze to cos pomoze choc znawca nie jestem. Wiem ze sa butle ktore posiadaja syfon i wtedy taka musi stac w pionie. Te ktore nie posiadaja syfonu moga byc w poziomie

ŻADNA butla nie może pracować w innej pozycji niż PIONOWA!
Jak nie wiesz, to się nie wypowiadaj i nie pisz bzdur!

Butle 11kg z propanem-butanem do wózków widłowych pracują w pozycji poziomej.

Wysłane z SM-A600FN przy użyciu aplikacji mobilnej roslinyakwariowe.pl

Butle do wózków widłowych mają inny system poboru gazu dla tego mogą pracować w pozycji poziomej. Ale przechowywanie tych butli tak jak innych musi być w pozycji pionowej.

Co do transportu to także butle muszą być w pionie z zabezpieczeniem zaworu głównego.

https://www.gov.pl/web/kmpsp-jeleniagor ... i-gazowych


Jeśli chodzi o co2 w pozycji poziomej to grozi a właściwie niemal pewne że tak pracująca butla (gaz) zamrozi reduktor jak i zawór główny.

Temat dotyczy butli CO2, więc do takich się odnosiłem.
Powód, dla którego nie powinny pracować w pozycji poziomej wymienił akwaAmator.
Co do transportu, nie ma szczególnych uwarunkowań, ba dla mniejszych butli zbędna jest nawet "klatka" wokół zaworu (w każdym razie stosowne rozporządzenie nie nakłada takiego obowiązku).

Powiem szczerze, że u mnie butla praktycznie na płasko leżała pod akwarium dobre 5 lat. Nie było to całkiem płasko ale jakieś 20-30 stopni. Butle ze względów bezpieczeństwa są napełniane o ile pamiętam w 80%, także zawsze jest miejsce gdzie znajduje się faza lotna i delikatne uniesienie góry powoduje, że leci gaz.
Widziałem u akwarystów butle całkowicie na płasko.

gazownik napisał(a):Powiem szczerze, że u mnie butla praktycznie na płasko leżała pod akwarium dobre 5 lat. Nie było to całkiem płasko ale jakieś 20-30 stopni. Butle ze względów bezpieczeństwa są napełniane o ile pamiętam w 80%, także zawsze jest miejsce gdzie znajduje się faza lotna i delikatne uniesienie góry powoduje, że leci gaz.
Widziałem u akwarystów butle całkowicie na płasko.

Ale, że o co chodzi? Czego właściwie Kolega próbuje dowieść?

FoCuS_PL napisał(a):

gazownik napisał(a):Powiem szczerze, że u mnie butla praktycznie na płasko leżała pod akwarium dobre 5 lat. Nie było to całkiem płasko ale jakieś 20-30 stopni. Butle ze względów bezpieczeństwa są napełniane o ile pamiętam w 80%, także zawsze jest miejsce gdzie znajduje się faza lotna i delikatne uniesienie góry powoduje, że leci gaz.
Widziałem u akwarystów butle całkowicie na płasko.

Ale, że o co chodzi? Czego właściwie Kolega próbuje dowieść?

Tylko tego, że butla da radę pracować nie tylko będąc w pionie.

Wysłane z SM-A600FN przy użyciu aplikacji mobilnej roslinyakwariowe.pl

Pracować będzie i d góry nogami ,ale czy to bezpieczne ?

Każdy robi na własną odpowiedzialność ,do czasu jak coś się stanie .TO później lament ze pół chałupy rozwaliło ,hałas w nocy na całą ulicę ,jakie to co2 niebezpieczne ..

PO to są normy ,nakazy i zasady aby je stosować .
Jak piany siada za kółko to inni też mają tak robić? przecież piany też pojedzie ...

Niektórzy trzymają pod kątem ale to zawsze ryzyko, niech w punkcie nabijania chłopaki na praktyce nabiją od serca butle i problem gotowy. Po rzeźbić?

Nie jestem specjalistą co zaznaczę, ale miałem sytuację w której zawór bezpieczeństwa puścił w butli 1,5kg. Butla prawdopodobnie nabita "od serca". Nikomu nie życzę tego dźwięku i zaskoczenia. Drzwi od szafki wystrzeliły jak przy "achtungu", a syczenie gazu kiedy wybiegłem z butlą na balkon było na pewno słyszalne na całe osiedle (pomijając też lekkie odmrożenie dłoni). Z racji iż było to pomieszczenie w którym spałem nie wyobrażam sobie tej sytuacji w nocy i ewentualnie z większą butlą. Do tej pory mam opór przed większą butlą, a tym bardziej w pomieszczeniu w którym się śpi... Uważam że kombinowanie nie jest warte ryzyka, serio...

akwaAmator napisał(a):
PO to są normy ,nakazy i zasady aby je stosować .
Jak piany siada za kółko to inni też mają tak robić? przecież piany też pojedzie ...

Pijany kolego, pijany Jak zwykle Polak ma gdzieś m. in. zasady bhp i kombinuje, nie wiadomo po co.

Wiem wiem... Ja sam wczoraj byłem już pod wpływem pisząc to 🤤