Wielki atlas roślin akwariowych - Christel Kasselmann już w języku polskim! KUP TERAZ







Lista działów » Aktualności i ciekawostki


Rośliniarze - rybacy



Aktualności i ciekawostki akwarystyczne oraz dyskusje nie pasujące do innych działów.



17 cze 2010, 23:15 Rośliniarze - rybacy  (#1)  

Ostatnio spędzając sporo czasu na rozmowach o akwarystyce doszedłem do bardzo uogólnionego wniosku. Mianowice świat akwarystyczny dzieli się na tzw. "rośliniarzy " i "rybaków". Rośliniarze to świat pięknych podwodnych ogrodów a rybacy to akwaryści marzący o jak najlepszych wynikach hodowlanych swoich podopiecznych. Jedni jak i drudzy mają swoje dziwactwa. Mnie szczególnie dotknęło jedno pytanie "rośliniarza" - chcesz mieć rybki czy akwarium? Ja chciałbym mieć rybki i akwarium! Usłyszałem już sporo komentarzy informujących mnie o tym, iż rybki mają stanowić dodatek dla pięknie urządzonego akwarium. Czy nie da się znaleźć "złotego środka" pomiędzy światem roślin i zwierząt? Pomimo licznych błędów ja staram się go znaleźć. Staram się iść za radami takich autorów jak Peter Hiscock i Peter W. Scott promujących tworzenie akwarium zgodnego ze środowiskiem - akwarium środowiskowego, biotopowego.
Proszę Was o opinie i uwagi - czy taki "złoty środek" jest możliwy?

Avatar użytkownika
mkoziarski
Poznaje temat

Posty: 101
Dołączył: 09 kwi 2010, 09:51
Miasto: Skrzyszów

18 cze 2010, 08:13   (#2)  

Wtopeczka,

Nie wiem czy dobrze CIe zrozumiałem ale wydaje mi się że złotego środka nie znajdziesz.
Przedmiotem obserwacji w zbiorniku mogą być kompozycja jak i ryby. Jest to bardzo względne. Tak czy inaczej aby akwarium cieszyło wzrok mysi mieć ciekawą i wpadającą w oko kompozycje a ryby mogą być dodatkiem ale równie dobrze mogą być odebrane jako rdzeń systemu natomiast kompozycja z korzeni bądź kamieni jako dodatek.

PS. Mam nadzieje ze nie wyszło masło maślane :)
Pozdrawiam
Tomasz Kurek

Avatar użytkownika
Tomasz Kurek
Zainteresowany tematem

Posty: 283
Dołączył: 26 cze 2003, 21:00
Miasto: Konstancin - Jeziorna

18 cze 2010, 08:20   (#3)  

Moim zdaniem akwarium roślinne jest właśnie takim złotym środkiem.

Problem wynika stad iż laik słysząc: "akwarium roslinne" od razu odpowie: "ale ja chcę ryby" lub "ja wolę rybki". Wtedy zwykle odechciewa się dalszego tłumaczenia ;p

W tej chwili wybór zarówno gatunków roślin (z podziałem na pochodzenie) jak i ryb, jest tak ogromny iż bez problemu można zaaranżować akwarium biotopowe, które jest jednocześnie roślinnym, nawet z efektowną kompozycją.

Pomijam tu extrema takie jak malawi/tanganika/zbutwiale liście itd. Dla mnie taki zbiornik to fajny dodatek do czegoś efektowniejszego, traktowany jako ciekawostka przyrodnicza lub jako powód do dumy i spełnienie ambicji w przypadku np. checi rozmnazania trudnego gatunku ryb w warunkach maksymalnie zblizonych do naturalnych. Jako jedyny zbiornik w domu raczej szybko by mi się znudził.
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych

Avatar użytkownika
Piotr Baszucki
roslinyakwariowe.pl

Posty: 12264
Dołączył: 19 cze 2003, 10:52
Miasto: Nowa Ruda/Wrocław/Kraków

Wspieram stronę kontem Premium

18 cze 2010, 10:22   (#4)  

Piotr Baszucki napisał(a):
Problem wynika stad iż laik słysząc: "akwarium roslinne" od razu odpowie: "ale ja chcę ryby" lub "ja wolę rybki". Wtedy zwykle odechciewa się dalszego tłumaczenia ;p
.


Skad ja to znam :P Przychodzą do mnie goście, nie widzą aranżacji.. kondycji roślin.. nie widzą.. padają tylko zawsze takie kluczowe pytania.. "A gdzie są rybki" albo "a czemu te rybki są takie małe?" albo też "a czemu rybek masz tak mało", albo jeszcze gorzej.. "ale musiałes długo sadzić roślinki żeby było ich tak dużo i był taki kulisty kształt" no tak bo przecież w akwarium rośliny nie rosną tylko się je kupuje w kakadu a później wyrzuca :roll:
Słyszac takie teksty odechciewa się wszystkiego :lol:
Pozdrawiam!
Piotrek
Partner roslinyakwariowe.pl

Avatar użytkownika
Piotrek Dymowski
Partner roslinyakwariowe.pl

Posty: 1286
Dołączył: 11 lis 2007, 22:18
Miasto: Warszawa

Wspieram stronę kontem Premium

18 cze 2010, 10:59   (#5)  

Ja mam tak samo, a najgorzej z babcią za każdym razem się mnie pyta czemu te rybki takie małe...
Obrazek

Avatar użytkownika
KubaGsxR
Stały bywalec

Posty: 446
Dołączył: 20 lut 2008, 09:09
Miasto: Solec Kujawski

18 cze 2010, 11:29   (#6)  

Czy każdy musi się znać na wszystkim?? Dla większości ludzi akwarium to w głównej mierze ryby - rosliny to tylko dodatek...
Albo uzbrajamy się w cierpliwość i grzecznie gościom czy babci tłumaczymy za każdym razem - "to jest akwarium roślinne, rosliny grają tu pierwsze skrzypce" albo instalujemy tabliczkę "Akwarium Roślinne".
Ta pierwsza opcja mimo iż potrzeba w niej dużo cierpliwości ( ale moment, jesteśmy akwarystami, czy to nie powinna być nasza naturalna cecha ) jest dużo lepsza, bo może po tych licznych tłumaczeniach uda nam się kogoś "zarazić bakcylem".
Nikt z nas nie zna się na wszystkim, więc nie wymagajmy tego od innych.
Co do Twojego pytania MKoziarski to złoty srodek jest tam, gdzie go sobie wyznaczysz, w akwarium roślinnym bez rybek zawsze będzie czegoś brakowało, w akwarium "rybnym" bez roślin też będzie czegoś brak.

piotrek_pajak
Aktywny użytkownik

Posty: 523
Dołączył: 08 lis 2009, 21:46
Miasto: Katowice

18 cze 2010, 12:44   (#7)  

Piotrek Dymowski napisał(a): Przychodzą do mnie goście, nie widzą aranżacji.. kondycji roślin.. nie widzą.. padają tylko zawsze takie kluczowe pytania.. "A gdzie są rybki" albo "a czemu te rybki są takie małe?" albo też "a czemu rybek masz tak mało", albo jeszcze gorzej.. "ale musiałes długo sadzić roślinki żeby było ich tak dużo i był taki kulisty kształt" no tak bo przecież w akwarium rośliny nie rosną tylko się je kupuje w kakadu a później wyrzuca :roll:
Słyszac takie teksty odechciewa się wszystkiego :lol:


U mnie kiedyś goście przyszli zobaczyć akwarium (w domu mają typowe mieszane akwa z rybkami i wegetującymi roślinami, które jak piszesz wyrzucają co jakiś czas i kupują nowe). Trafili na późne popołudnie gdy fotosynteza dawała już na całego. Po pierwszym szoku wizualnym zaczęli przyglądać się podłożu i roślinom - patrzą, patrzą i wyraźnie coś im nie pasuje... Więc pytają: Skoro tlen leci przez ten szklany kieliszek to po co jeszcze mata napowietrzająca w podłożu? :lol:
Mnie reakcje ludzi raczej podbudowują do dalszej pracy nad akwarium. Oni nie muszą się znać na sprawach technicznych. Jeżeli laikowi się podoba, dzieli się wrażeniami to znaczy, że akwarium spełnia swoją funkcję :).
I podobnie jak Piotr uważam, że akwaria roślinne z dodatkiem rybek to jest właśnie ten złoty środek. Bo nie sztuką jest przedobrzyć, czy też ograniczyć się do minimalizmu... Ale jak wiadomo nie każdy ma takie poczucie estetyki i bywają ludzie zachwyceni 15 skalarami w 60L i jedną sztuczną rośliną.

Avatar użytkownika
MikołajW
Znający temat

Posty: 1357
Dołączył: 14 paź 2008, 21:47
Miasto: Bydgoszcz

19 cze 2010, 10:35   (#8)  

A mnie się wydaje, że mam pewien balans, jeśli oczywiście zakwalifikujemy moją pasję do traszek do tego samego poziomu, co pasja do rybek.
Mam swoje akwarium, w którym dbam o rośliny i wiele razy zmieniałem aranżację, bo miałem nowe pomysły, kupuję nowe gatunki roślin, które mi się podobają, robię przycinki, generalnie staram się dbać o swoje zielsko.
a jednak nie umiem sobie wyobrazić akwarium w którym pływałaby w kółko tylko ławica rybek, jako dodatek do aranżacji - dla mnie zbiornik to musi być przede wszystkim "kwitnące życie"(patrz tutaj) - rosnące roślinki nie cieszą mnie tak, jak cieszy mnie widok, gdy do wrzuconego żarcia zbiegają się różne zwierzaki i ich młode- traszki, ich larwy, do tego dziesiątki małych i dużych krewetek i kilka gatunków małych i dużych ślimaków, jednak te wszystkie zwierzaki nie wyglądałyby fajnie w akwarium z samym piaskiem czy kamieniami a rośliny nie wyglądałyby fajnie w akwarium z jedną ławicą małych rybek. Dla mnie bardzo ważne jest jedno i drugie.

Bardzo współczuję też kolegom, których wgniata w ziemię brak podziwu u laików - u mnie na szczęście traszki same w sobie zwracają uwagę, bo to takie dziwne, prawie nikt nie pyta o rośliny - najwyżej słyszę, że "fajnie to wygląda".
Pozdrawiam
------
>>Moja strona<<
Na tym forum można odnieść wrażenie, że Heteranthera zosterifolia nigdy nie istniała...

Avatar użytkownika
Yahilles
Znający temat

Posty: 1678
Dołączył: 21 maja 2007, 21:02

19 cze 2010, 10:45   (#9)  

Dla mnie również najważniejsze są zwierzęta (ryby, krewetki). Jednak lubię je oglądać wśród dobrze wyglądających i rosnących roślin. Aranżacja nigdy nie była dla mnie najważniejsza, ale źle patrzy się na akwarium w którym brak roślin lub kiedy rośliny wegetują.
"Wiem, że nic nie wiem". Ale próbuję się dowiedzieć... ;)

390l - http://www.roslinyakwariowe.pl/forum/viewtopic.php?p=456424

Avatar użytkownika
Trezor
Zaawansowany użytkownik

Posty: 785
Dołączył: 18 lip 2004, 17:21
Miasto: Wrocław

19 cze 2010, 11:06   (#10)  

Widzę, że jest jeden problem, bo niektórzy (prawdopodobnie ze względu na teksty o osobach sparaliżowanych) uważają, że u roślin wegetacja to brak wzrostu, więc uprzejmie informuję wszystkich drogich kolegów akwarystów:
Wikipedia napisał(a):Wegetacja - całość procesów życiowych roślin, uzależniona od warunków klimatycznych.

i
Wikipedia napisał(a):Okres wegetacyjny - część roku, gdy roślinność może się rozwijać ze względu na dostateczną ilość wilgoci i ciepła.[...] Podczas okresu wegetacyjnego w roślinie zachodzą intensywne procesy rozwojowe.
Pozdrawiam
------
>>Moja strona<<
Na tym forum można odnieść wrażenie, że Heteranthera zosterifolia nigdy nie istniała...

Avatar użytkownika
Yahilles
Znający temat

Posty: 1678
Dołączył: 21 maja 2007, 21:02

19 cze 2010, 11:36   (#11)  

Yahilles napisał(a):Widzę, że jest jeden problem, bo niektórzy (prawdopodobnie ze względu na teksty o osobach sparaliżowanych) uważają, że u roślin wegetacja to brak wzrostu, więc uprzejmie informuję wszystkich drogich kolegów akwarystów:
Wikipedia napisał(a):Wegetacja - całość procesów życiowych roślin, uzależniona od warunków klimatycznych.

i
Wikipedia napisał(a):Okres wegetacyjny - część roku, gdy roślinność może się rozwijać ze względu na dostateczną ilość wilgoci i ciepła.[...] Podczas okresu wegetacyjnego w roślinie zachodzą intensywne procesy rozwojowe.


Natomiast w mowie potocznej używa się też jako słowa oznaczającego m.in zastój, brak rozwoju i w takim znaczeniu zostało to przeze mnie użyte. Celowo podkreśliłem ;) .

Avatar użytkownika
MikołajW
Znający temat

Posty: 1357
Dołączył: 14 paź 2008, 21:47
Miasto: Bydgoszcz

19 cze 2010, 16:54   (#12)  

Chodziło mi raczej o to, co napisał Trezor, i jak już mówiłem, całokształt mowy potocznej :)
Pozdrawiam
------
>>Moja strona<<
Na tym forum można odnieść wrażenie, że Heteranthera zosterifolia nigdy nie istniała...

Avatar użytkownika
Yahilles
Znający temat

Posty: 1678
Dołączył: 21 maja 2007, 21:02

26 cze 2010, 13:50   (#13)  

a no tak odwieczny problem współczesnej akwarystyki ..mało kto rozumie ile trzeba się natrudzić aby utrzymać kondycje roślin w odpowiednim stanie...i że w akwarium 60l nie można mieć welona , 10 mieczyków i 5 skalarów..zgodzę się z panem Piotrkiem ile to pytań padło "a gdzie są rybki" "tu nie ma co oglądać mam patrzeć na rośliny jak falują?""kiedy wpuścisz jakieś rybki" a jak kupiłem 10 rozbor galaxy to powiedzieli "łeeee tam takie pipki że ich nie widać" a jak zmieniłem aranż na manteny to słyszałem "zamiast ryb kamienie kupił " hahhahah
moim zdaniem najważniejsze aby się panu podobało..

zloty środek jest tylko jeden i przerobiłem to na własnej skórze - robisz akwarium morskie i nikt ci nie mówi że jest suchar.

ale nadal mam roślinniaka 64l w stylu nature i nie zlikwiduje go za nic :D

ahas1
Początkujący

Posty: 10
Dołączył: 03 maja 2008, 18:43
Miasto: WRZEŚNIA

26 cze 2010, 21:11   (#14)  

W akwarium tak samo ważne rośliny są jak i ryby...
Ryby na tle pięknych roślin wyglądają najlepiej,a nie w pustym akwarium z zamkiem
A z resztą,kto co lubi niech trzyma i tak dla szarego obywatela (nie znającej się na uprawie osoby)
chyba większe znaczenie mają ryby niż rośliny :twisted:

Avatar użytkownika
gogi509
Aktywny użytkownik

Posty: 732
Dołączył: 23 mar 2010, 22:51
Miasto: Międzyrzecz/Dublin

26 cze 2010, 22:31 Radoch  (#15)  

Panowie w akwarium holenderskim jaką radochę sprawia postronnym gościom gdy widzą rośliny i nagle gdzieś w gąszczu pomyka jakieś małe życie czy to z płetwami czy czułkami. Wszyscy myślą że akwarium jest puste a tu wystarczy się przyjrzeć. I tu jest dla mnie złoty środek, z dumą opowiadam że 160l są luksusowym domem dla 8/10 krewetek czy otosków.

Avatar użytkownika
12lkupis
Zainteresowany tematem

Posty: 226
Dołączył: 09 kwi 2010, 18:04
Miasto: Wodzisła Śląski

27 cze 2010, 00:56   (#16)  

Nawet dla 10 otosków i 30 krewetek będzie luksusowym domem...

Avatar użytkownika
gogi509
Aktywny użytkownik

Posty: 732
Dołączył: 23 mar 2010, 22:51
Miasto: Międzyrzecz/Dublin

04 lip 2010, 07:37   (#17)  

Jedna uwaga. Roślinne akwa nigdy nie jest puste, zawsze będą jakieś żyjątka. Można się na nich skupić i wiele ciekawego zaobserwować. Wiem, że zbiorniki z rybami to tzw pustynie - większość innych żyjątek zostanie wyjedzona.
Wiadomo, że oczka wodne bez ryb tętnią życiem, natomiast wystarczy kilka karasi a zamienią się w pustynie.

Avatar użytkownika
novi
Początkujący

Posty: 7
Dołączył: 31 maja 2005, 14:44

04 lip 2010, 09:46   (#18)  

W moich zbiorniczkach mam roślinki i rybki i pomimo tego że odwiedzają mnie przeważnie rybiarze nikt dlaczego tak mało ryb nie pytał,nie ma miejsca na więcej i to widać może dlatego xD.A krewetek u mnie również spoko sobie biega,nie chciałbym mieć akwarium typowo roślinnego choć widziałem prześlicznych baniaczków zdjęć wiele,krewetki przynajmniej muszą być.Pozdrawiam.
Pozdrawiam.Radek
<p>
Moja 112 litrowa masakra<p>
<b>W planach zalanie całego świata</b>:D

Avatar użytkownika
radozaur
Początkujący

Posty: 17
Dołączył: 10 lis 2009, 10:48
Miasto: Małopolska

04 lip 2010, 12:51   (#19)  

A mi się wydaje że to poniekąd wina sprzedawców(psudosprzedawców) w zoologicznym. Jak przychodzi jakiś potencjalny klient i mu się podobają z różnych biotopów rybki i się zapyta czy mogą razem być, co się słyszy tak oczywiście.

Druga kwestia rośliny akwariowe przychodzą ładne, ktoś kupuje i mu pada roślinka i jest wielce zdziwiony bo ma specjalistyczną świetlówkę, to mu w zoologicznym doradza nawozy i kupno drugiej świetlówki a to za drogie. Trzeba robić podmiany raz na tydzień lub co drugi, a kto by się tak bawił.

On chce rybki kolorowe bo ma duże akwarium 100l, kupi tych rybek z 30 i to połowa z nich rośnie dość spora i się cieszy że ma akwarium z rybkami, które się duszą i chorują, bo rybki mają, rybią ospę co się stało?, nic się nie stało Pan z zoologicznego doradzi preparat na tą chorobę i połowa rybek wyzdrowieje a resztę się dokupi.

Każdy wie że są rybki co mogą żyć w skrajnych warunkach i na naszej wodzie krajowej z wodociągu,dla tego ludzie uważają że akwarystyka to rybki, bo łatwiej Sobie w mówić że się jest dobrym akwarystą bo rozmnożyłem pawie oczko, lub rośnie mi cryptokoryna lub nurzaniec.

I ten co sądzi że akwarystyka się dzieli na rybki lub roślinki to jest wielkim błędzie. Natura to rybki i rośliny bardzo ściśle że Sobą powiązane, czasem bez roślin nie mogą żyć ryby, a czasem roślina padnie bo nie ma ryb.

Ale Cieszy Mnie jeden fakty że na razie nie ma podziału zwolenników na bakterie tlenowe a zwolenników bakterii bez tlenowych, które z nich są ważniejsze?.
:D :wink:

Avatar użytkownika
Litor
Stały bywalec

Posty: 396
Dołączył: 08 sty 2010, 23:22
Miasto: Rzeszów

04 lip 2010, 20:41   (#20)  

Litor napisał(a):Ale Cieszy Mnie jeden fakty że na razie nie ma podziału zwolenników na bakterie tlenowe a zwolenników bakterii bez tlenowych, które z nich są ważniejsze?.
:D :wink:

Nie wywołuj wilka z lasu :wink:
Pozdrawiam
------
>>Moja strona<<
Na tym forum można odnieść wrażenie, że Heteranthera zosterifolia nigdy nie istniała...

Avatar użytkownika
Yahilles
Znający temat

Posty: 1678
Dołączył: 21 maja 2007, 21:02










Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: AquaMolitor, Grzegorz Geming i 431 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.