Moje akwarium:
45x27x30
Aquasky G
CO2Eheim Experience 150 (matrix, matrix carbon,
purigen)
Dużo roślin, 10 Bystrzyków Amandae, około 10 kerwetek (przed stratami około 20), 2x Helmet.
Podmianka: 2 razy na tydzień około 15l (50%).
W ciągu ostatnich trzech tygodni pojawił się problem przyduchy po podmianie. Wodę zmieniam wieczorem a rano wszystkie ryby i krewetki siedzą przy powierzchni, o ile jakaś krewetka nie przypłaci podmiany życiem, nawet amany giną).
Wodę zawsze leję odstaną kilkanaście godzin, dodaje też uzdatniacza wg zaleceń.
Z początku myślałem, że problem pojawił się przy okazji czyszczenia filtra (3 tyg temu) i wysokich stężeń związków azotu. Zacząłem dodawać nawet dodawać bakterie do filtra.
Ale okazuje się, że to chyba tylko i wyłącznie brak tlenu. Po ustawieniu wylotu z filtra tak aby mocno falował taflą wody i odczekaniu około 2h problem zniaka. Ryby wracają na dno a krewetki się ożywiają.
To tej pory wszystko robiłem z identyczną procedurą, ale od trzech tygodni coś jest nie tak... cały tydzień wszystko jest ok, ale poranek po podmiance zawsze śmiertelny.
Jeśli chodzi o parametry wody to nie robiłem jeszcze, żadnych testów.
Będę wdzięczny za podpowiedzi.