Witam
borykam sie z problemem duzej ilosci NO3 i nie podaje nawozu. Rosliny w sumie stanely, nie babelkuja a niedawno babelkowaly ( oswietlenie 0,7 W/ l, ok 20 ppm
CO2, 60 L akwarium ). Troche wyblakly np. stozki wzrostu
rotali. Pomyslalem aby zmniejszyc N wspomoge rosliny w zwroscie i dalem 1 ml PGC - efekt rotalia po paru minutach zaczela babelkowac i trwalo to ok. pol godziny. Nasptenie dalem 1 ml PG Fe i znow rotalia babelkuje przez ok pol godziny.
Jakie wnioski ?
- rosliny b. szybko przyswaja nawoz i od razu go wykorzystuja do fotosyntezy, przestaly babelkowac bo wykorzystaly zasoby micro ?
- wspomoge PGC wzrost roslin aby zmniejszyc NO3 ? wiecej nawozow =wieksza fotostyneza= wiecej zuzytego N = mniej NO3 ?
- zalecane jest zbicie NO3 do 10 ppm a potem nawoeznie i dodawanie np. macro zeby zwiekszyc N. A nie lepiej tak nawozic zeby NO3 spadlo dzieki fotosyntezie ?
Co sadzicie o moich przemysleniach ?
walcze z NO3 podmianami, nasptena dzis, zobacze czy pomoze.