Bezinwazyjnie sie nie uda ale... Przerabialem juz podobny temat. Spusc wody ile sie da, energicznie odrywaj. Musi wyjsc nie ma innej opcji. Oczywiscie troche ziarenek podloza bedzie poprzyklejane do korzonkow ale to bedzie malo zauwazalna strata. U siebie ostatnio w ten sposob przy likwidacji zbiornika usuwalem akurat parvule ktora bylo pokryte cale dno. Ubytek substartu moze 0,5L - 1L max a i tak jakos szczegolnie sie nie bawilem w "odzysk"
Moim zdaniem duzo lepsze rozwiazanie niz przycinka bo ciezko bedzie Ci scinki pozniej wsadzic a tak bedziesz mial gotowe plechy do posadzenia gdzie indziej. Dwa nigdy nie przytniesz idealnie zawsze cos zostanie i pozniej bedzie problem:)