Ciekawostka: ADA zerwała umowę z niemieckim dystrybutorem

[AdamW ●]

Fajny temat

Ja tak myślę, że jeśli nawet zachowywał się niestosownie do Niemców i przywitał ich tymi słowami to przeglądając filmy i fotki z Amano to nie przypuszczam, że zrobił to z głupoty. Biorąc na tapetę fizjonomikę to facet ten wygląda na inteligentnego, bystrego i wręcz cwanego i zapewne wiedział do czego doprowadzi - i doprowadził. Wydaje mi się, że jeśli faktycznie tak było, to wszystko to było celowe.

[aquamateo]

No ciężko, chyba że na siłę chcesz mi coś przypisać? Weź się lepiej za akwarium

sam to wywołałeś a teraz piszesz że ja Ci coś przypisuje
w dodatku nie masz 100% pewności jak to napisałeś.....dla mnie sprawa prosta albo słyszałem i wiem że tak było albo nie zabieram niepotrzebnie głosu tworząc niedomówienia na temat innej osoby.



no bo nie mam innego wytłumaczenia na to masło maślane:

Ja pewny na 100% nie jestem że to były dokładnie te słowa.. Ja nikogo nie osądzam, tylko mówię jak jest każdemu moga przytrafic się wpadki...

pozdrawiam i Tobie również życzę pracy przy akwarium i aranżacji bardziej z widzenia niż ze słyszenia

[Piotrek Dymowski ●]

Myślę ze lada dzień Twoje wątpliwości zostaną rozwiane.. nie sadzisz chyba ze od tak rzuciłbym takie hasło.. wystawiając się na pośmiewisko Pozdr

[GrzechotniC ●]

pozdrawiam i Tobie również życzę pracy przy akwarium i aranżacji bardziej z widzenia niż ze słyszenia

Głównie jestem czytelnikiem forum niż autorem postów ale tym razem nie mogłem się powstrzymać. Aquamateo najpierw wrzucasz wszystkim ,że offują i wdają się w historyczne dywagacje a sam następnie zaczynasz się przekomarzać z Piotrkiem Dymowskim. Rekomenduję odrobinę konsekwencji w działaniu. Jak nie pasuje ci offowanie to go nie potęguj.

Pismo mówi: ..."źdźbło w oku bliźniego widzisz, a belki w swoim nie dostrzegasz "...
Wnioski: Kto sam offuje niech innych nie krytykuje.

Amen ( mam nadzieję, że nie uraziłem niczyich uczuć religijnych)

[etherni ●]

Niezależnie od domniemanych, sarkastycznych dowcipów założyciela ADA - Mistrz będzie zawsze, już tylko jeden.

Nie wiem jaka religię wyznaje p.Amano, ale na pewno zna jedno z podstawowych przesłań buddyzmu:
"jeśli spotkasz swojego buddę - zabij go"

Oczywiście nie chodzi o przemoc tylko szukanie własnej drogi.

Mistrz Amano poza niewątpliwym wkładem w akwarystykę, jest kutym na cztery nogi biznesmenem i marketingowcem, i często umie sprzedać 10x drożej coś na czym inni zbankrutowali. I moje gratulacje, ale pamiętajmy że to co widzimy na zdjęciach to reklama. Prawdziwa czy rasowana graficznie - ma na celu zachęcenie do zakupu. I to bym polecał mieć na uwadze każdemu "wyznawcy" ADA. A cała afera z Niemiec, jakkolwiek wyglądała w praktyce, ma podłoże ekonomiczne. W wielkim biznesie jak dobry kontrahent pluje w twarz to mówisz że deszcz pada i liczysz zyski. Oczywiście nikt nie musi się ze mną zgadzać, aczkolwiek spójrzmy na większość postów gdzie nas, klientów tak naprawdę najbardziej interesuje jak cała sprawa wpłynie na ceny.

[abstract ●]

Mistrz Amano poza niewątpliwym wkładem w akwarystykę, jest kutym na cztery nogi biznesmenem i marketingowcem

100% zgody, chociaż w świetle wydarzenia z Niemiec, tego co pisał Norbert Sabat o ADA Europe, co pisał AquaNL o Holandii, nie wiem czy mu w Europie aż tak dobrze idzie biznes.
Nadaktywność kanału ADA View może pokazywać, ze może próbują sami zadbać o marketing w obliczu trudności z dystrybutorami.

[aquamateo]

Myślę ze lada dzień Twoje wątpliwości zostaną rozwiane.. nie sadzisz chyba ze od tak rzuciłbym takie hasło.. wystawiając się na pośmiewisko Pozdr

No to jeśli tak i jesteś tego pewny, to nie pisz w ten sposób....

Ja pewny na 100% nie jestem że to były dokładnie te słowa..

... i wszystko będzie jasne

p.s

@grzechotnic- po historii pora na religię?....a jutro co. ..gotowanie ?

[Usunięto użytkownika 15150 ●]

Rozmowa jak na onecie

[Norbert Sabat ●]

Panowie...wkraczacie na jakieś dziwne rejony niezwiązane z tematem (historyczne zawiści, różnice kulturowe, religijne itp).

Trochę spekulacji na podstawie dostępnych mi informacji

Myślę, że Europa to niewielki rynek dla japońskiej firmy w porównaniu z Azją i USA. Europa jest odległa, zróżnicowana a sama firma ma niemiłe doświadczenia z ADA Europe (konkretnie z Włochami). Dodatkowo jak tak czytam fora i patrzę po sklepach to chyba nie generujemy zbyt wielkich obrotów.
W Polsce raczej nie sprzedaje się asortymentu z najwyższej półki bo ile filtrów, zbiorników oraz lamp ADA sprzedano w naszym kraju? Podejrzewam że przez ostatnie 5-6lat sprzedaż niektórych z wymienionych produktów można policzyć na palcach jednej ręki. 80% to pewnie podłoże a reszta to nawozy i pojedyncze gadżety oraz elementy dekoracyjne... Mogę się oczywiście mylić ale patrząc po forumowych galeriach to szczyt osprzętu ADA kończy się na termometrze i czasami na dyfuzorze i szklanych rurkach. Oczywiście jest to zrozumiałe bo ceny nie są małe patrząc przez pryzmat naszych zarobków

Teraz dla porównania Indie ....tamtejszy dystrybutor Adip planuje założyć kilkadziesiąt zbiorników 120cm całkowicie na sprzęcie ADA. Podejrzewam, że generuje większe obroty niż cała Europa przez ostatnie lata.

Byłoby miło jakby Polska stała się głównym przedstawicielem marki na Europę bo Adam Paszczela na to zasługuje - chyba żaden inny dystrybutor nie był tyle razy w Japonii co on (jeszcze zanim został dystrybutorem) i nie wykazuje takiego zaangażowania połączonego z pasją
Gdyby do tego doszło byłaby szansa aby zapraszać Amano do Polski i robić szkolenia dla dystrybutorów europejskich w polskiej wersji galerii z Niigaty (to już czyste marzenia ale nie niemożliwe do realizacji)
Piękna perspektywa prawda?

[aquamateo]

też tak myślę

powodów zerwania współpracy mogło być i więcej, najpewniejsze jednak to generacja zysków lub właściwie ich brak oraz ogólnie zła współpraca z dystrybutorem i na odwrót.

reszta to spekulacje i wróżenie ze szklanej kuli

[Piotrek Dymowski ●]

Myślę ze lada dzień Twoje wątpliwości zostaną rozwiane.. nie sadzisz chyba ze od tak rzuciłbym takie hasło.. wystawiając się na pośmiewisko Pozdr

No to jeśli tak i jesteś tego pewny, to nie pisz w ten sposób....

Ja pewny na 100% nie jestem że to były dokładnie te słowa..

... i wszystko będzie jasne

p.s

@grzechotnic- po historii pora na religię?....a jutro co. ..gotowanie ?

Sorry gościu ale póki co jesteś za cienki w uszach żeby mi prawić co mam pisać a co nie. Jeśli Ci się to nie podoba to ok, każdy ma swoje zdanie. Dla Ciebie i pewnie dla kilku innych osób za to co napisałem(że tak najprawdopodobniej było) jestem ten "zły", trudno..

Ps. Szkoda że nie zauważyłeś MOICH ciepłych słów na temat Amano, ktorych nie szczędziłem..

[aquamateo]

Szkoda że nie zauważyłeś MOICH ciepłych słów na temat Amano, ktorych nie szczędziłem..

No nie ma jak puścić plotkę na temat jakiejś osoby, bo raz niby na 100% drugi raz już nie na 100 - tak właśnie wygląda plotka .......a potem "nie szczędzić " ciepłych słów pod jej adresem ......mistrzostwo, brawo

Sorry gościu ale póki co jesteś za cienki w uszach żeby mi prawić co mam pisać a co nie.

....chyba masz rację "Gościu"

[Piotrek Dymowski ●]

Twój punkt widzenia. Nie mam czasu na takie bzdety, tym bardziej że rozmawiam z kimś z kim nawet nie wiem jak się nazywa.

[moonrider ●]

Byłoby miło jakby Polska stała się głównym przedstawicielem marki na Europę bo Adam Paszczela na to zasługuje - chyba żaden inny dystrybutor nie był tyle razy w Japonii co on (jeszcze zanim został dystrybutorem) i nie wykazuje takiego zaangażowania połączonego z pasją
Gdyby do tego doszło byłaby szansa aby zapraszać Amano do Polski i robić szkolenia dla dystrybutorów europejskich w polskiej wersji galerii z Niigaty (to już czyste marzenia ale nie niemożliwe do realizacji)
Piękna perspektywa prawda?

Prawda. Ale dla mnie jako klienta- to że przedstawiciel bywa / bywał w Japonii i jest zaangażowanym pasjonatem- nie ma większego znaczenia.

Promocja marki poprzez poszerzanie sieci sprzedaży, organizowanie pokazów, konkursów, reklamę w czasopismach fachowych- to chyba właściwa droga- a przyznasz sam, że tego brakuje.

Jak wspomniałem jesteśmy dużym rynkiem (o czym pośrednio świadczy ilość zgłoszeń do IAPLC) i to nie są odosobnione głosy, że chciałoby się by ADA była bardziej dostępna a kilku ludzi pytających o możliwość dystrybucji towarów ADA "rozbiło" się o "nie".

Pozdrawiam

[etherni ●]

Europejski rynek jest na pewno trudny dla ADA, choćby silna konkurencja Eheim,JBL,Hydor w segmencie najdroższych produktów - weźmy taki filtr, mało kto kupi ADA jeśli może mieć filtr o tych samych funkcjach 10x taniej z firmy starszej niż sam Takashi Amano, w dodatku z serwisem na miejscu, a w końcu kubełek to każdy raczej chowa niż eksponuje i mało istrotne czy to zielony słoik czy metalowy cylinder. Oświetlenie - podobna historia, a do tego nasze europejskie typowo zamiłowanie do majsterkowania, wystarczy spojrzeć na nasze forum czy szwedzkie albo włoskie - ile projektów DIY, udanych, zgrabnych i do tego tanich. Jakość ADA jest niezaprzeczalna ale też przynajmniej 50% ceny to opłata za markę i prestiż.
Wiecie co mówią dystrybutorzy Harley-Davidson?
" płacisz za legendę, motocykl dodajemy gratis"

Klientów ADA znajdzie zawsze, nawet jeśli ceny będą 5x wyższe niż obecnie.[/i]

[Kadazan ●]

ADA = płomienna dyskusja. Można chyba nawet jakieś takie prawo sformułować.

Szkoda, że ekspansja AquaEl na rynek azjatycki nie budzi takich zażartych dyskusji :/

[Norbert Sabat ●]

Prawda. Ale dla mnie jako klienta- to że przedstawiciel bywa / bywał w Japonii i jest zaangażowanym pasjonatem- nie ma większego znaczenia.

Promocja marki poprzez poszerzanie sieci sprzedaży, organizowanie pokazów, konkursów, reklamę w czasopismach fachowych- to chyba właściwa droga- a przyznasz sam, że tego brakuje.

Owszem, klientowi zawsze zależy na jak najniższej cenie i potrafi się na prawdę nakombinować aby zaoszczędzić pare złotych Dodatkowo jak już wspomniano lubimy projekty DIY (nawet jak dużo nie oszczędzimy względem pierwowzoru )

Niestety promocja/konkursy itp to kosztowna sprawa. ADA Japan nie wspomaga pod tym względem dystrybutorów - owszem, daje materiały (np. zdjęcia) ale koszty druku, dystrybucji itp. ponosi dystrybutor na dany region.
Organizacja konkursu z jakimiś fajnymi nagrodami to kilka tysięcy złotych a skoro więksi potentaci na naszym rynku (aquael, firmy niemieckie typu eheim, jbl itp) nie kwapią się z tym za bardzo to ciężko oczekiwać tego od ADA Poland
Zostało wydanych kilka broszur i książeczek...i to chyba wszystko na co możemy liczyć.

ADA długo kazała czekać np. na angielskojęzyczną wersję AquaJournala. Ja co prawda nie prenumeruję od dawna AJ ale muszę stwierdzić że to ciekawa pozycja i na pewno był to ruch we właściwym kierunku.

[maslo_82 ●]

Prawda. Ale dla mnie jako klienta- to że przedstawiciel bywa / bywał w Japonii i jest zaangażowanym pasjonatem- nie ma większego znaczenia.

Promocja marki poprzez poszerzanie sieci sprzedaży, organizowanie pokazów, konkursów, reklamę w czasopismach fachowych- to chyba właściwa droga- a przyznasz sam, że tego brakuje.

Owszem, klientowi zawsze zależy na jak najniższej cenie i potrafi się na prawdę nakombinować aby zaoszczędzić pare złotych Dodatkowo jak już wspomniano lubimy projekty DIY (nawet jak dużo nie oszczędzimy względem pierwowzoru )

Niestety promocja/konkursy itp to kosztowna sprawa. ADA Japan nie wspomaga pod tym względem dystrybutorów - owszem, daje materiały (np. zdjęcia) ale koszty druku, dystrybucji itp. ponosi dystrybutor na dany region.
Organizacja konkursu z jakimiś fajnymi nagrodami to kilka tysięcy złotych a skoro więksi potentaci na naszym rynku (aquael, firmy niemieckie typu eheim, jbl itp) nie kwapią się z tym za bardzo to ciężko oczekiwać tego od ADA Poland
Zostało wydanych kilka broszur i książeczek...i to chyba wszystko na co możemy liczyć.

ADA długo kazała czekać np. na angielskojęzyczną wersję AquaJournala. Ja co prawda nie prenumeruję od dawna AJ ale muszę stwierdzić że to ciekawa pozycja i na pewno był to ruch we właściwym kierunku.

Norbercie, myśle że nei masz racji z tymi kosztami promocji, bo o ile konkurs organizowany przez marki które wsomniałeś, może tak na prawdę nie przynosić żadnych korzyści dla tych marek. O tyle konkurs organizowany przez ADA i ogólne promowanie tej właśnie marki, przekłada się na dochody bardzo szybko. Bo to nie tylko marka, to cały styl, promując ADa promuje się styl Nature, któego ADa jest nieodłączną częścią. Promowanie tego stylu, na otwartych seminariach, na targach itp. zawsze przełoży się na zwiększenie popytu choćby na system podłoża i nawozy.

[Norbert Sabat ●]

Norbercie, myśle że nei masz racji z tymi kosztami promocji, bo o ile konkurs organizowany przez marki które wsomniałeś, może tak na prawdę nie przynosić żadnych korzyści dla tych marek. O tyle konkurs organizowany przez ADA i ogólne promowanie tej właśnie marki, przekłada się na dochody bardzo szybko. Bo to nie tylko marka, to cały styl, promując ADa promuje się styl Nature, któego ADa jest nieodłączną częścią. Promowanie tego stylu, na otwartych seminariach, na targach itp. zawsze przełoży się na zwiększenie popytu choćby na system podłoża i nawozy.

Seminaria - owszem pomysł dobry na promocję.

Odnośnie stoisk to przekalkuluj sobie ile kosztowałoby stylowe (no bo przecież takie by musiało być) stoisko ADA Poland na jakiś targach Ładne meble, podświetlane gabloty, kilka zbiorników z gotowymi aranżacjami, które trzebaby przecież przewieźć gotowe aby zaprezentować jaki to NATURE STYL jest piękny
Pamiętasz targi w Hanoverze kilka lat temu gdzie na miejscu robiłem zbiorniki dla Aquashuta? Tamto stoisko nie powalało wystrojem a kosztowało kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy.

Nie chcę tu zaglądać naszemu dystrybutorowi do portfela bo to nie moja sprawa ale wbrew temu co może się niektórym wydawać to wcale nie jest jakiś MEGA biznes - w pierwszych latach przynosił straty bądź wychodził na przysłowiowe zero. Siedziba ADA Poland to nie Niigata - to skromny domek o watpliwej urodzie nierozpoznawalny z ulicy - to nie hale magazynowe i produkcyjne jak u Aquaela, Eheima itp więc o czym my mówimy? Dopiero teraz (6lat od wystartowania na naszym rynku) siedziba ADA Poland zaczyna w środku wyglądać tak jak powinna

Ok. Kończę bo zaczynam brzmieć jak rzecznik prasowy firmy

[Piotr Baszucki]

Sorry gościu ale póki co jesteś za cienki w uszach żeby mi prawić co mam pisać a co nie

Woda sodowa uderzyła Ci do głowy?
Bo to pierwsze co przychodzi na myśl po przeczytaniu tej wypowiedzi...
...arogancja nie jest dobrym narzędziem do dyskusji :-/

Radzę mniej emocji, więcej wyrozumiałości i empatii oraz skromności.
Czytając Twoje wypowiedzi można rzeczywiście nabrać podejrzeń co do ich rzeczywistych intencji, nie ma co się ciskać tylko spokojnie wytłumaczyć sprawę.

Jeśli Ci się to nie podoba to ok, każdy ma swoje zdanie. Dla Ciebie i pewnie dla kilku innych osób za to co napisałem(że tak najprawdopodobniej było) jestem ten "zły", trudno..

Nie sądzę aby zwrócenie uwagi było powodem do obrażania się.
Aquamateo ma rację, albo coś miało miejsce albo nie. Jeśli nie jesteśmy czegoś pewni, to lepiej wstrzymać się z publikacją komentarza - szczególnie, że chodzi o osobę powszechnie znaną, więc temat delikatny.
Powinieneś przyjąć to jako dobrą radę. Więcej luzu.

A tak na marginesie byli już mistrzowie zen, którym się różne rzeczy "wydawały"

W Hanowerze było przynajmniej 5 osób z forum - na pewno opiszą swoje spostrzeżenia i sytuacja się wyjaśni.

A osobom, które nie były i nie słyszały - proponuję wstrzymanie się z komentarzami w tej sprawie do czasu aż ktoś wrzuci film do sieci, gdzie każdy będzie mógł się wsłuchać i wystawić indywidualną opinię w zależności od własnych sympatii/antypatii czy poziomu poczucia humoru.

Publikując na forum zdajemy sobie sprawę z tego co piszemy i bierzemy odpowiedzialność za własne słowa i czyny, moim zdaniem warto poczekać do ewidentnego dowodu, wtedy innych nie będą raziły spekulacje a Ty pozbędziesz się etykiety mąciciela (wiesz z doświadczenia, że do tej pory nie kończyło się to dobrze).

Twój punkt widzenia. Nie mam czasu na takie bzdety, tym bardziej że rozmawiam z kimś z kim nawet nie wiem jak się nazywa.

Nie pisz pod wpływem niezdrowych emocji.

p.s. Wszystkim życzę miłego korzystania z FORUM i nutki refleksji, najlepiej przy zielonym akwarium