Witam wszystkich. Jestem tu nowy. Moja przygoda z akwarystyką trwa od około trzech lat. Zaczynałem od akwariów 20-30 l i krewetek red cherry. Później były rybki - neonki simulans. Następnie zgłębiałem tajniki utrzymania równowagi biologicznej w zbiorniku. Kupowałem coraz to nowe rośliny (nie wszystkie chciały współpracować z rybkami, a raczej na odwrót). Obecny zbiornik ma około 240l. Do tej pory doczekałem się kilku miotów zbrojnika L144 i Lda16. Podmianki staram się wykonywać co tydzień. Nawożenie roślin - tabletki pod korzenie. Na razie tyle. Wszystko rośnie i cieszy oczy. I pomyśleć, że dwa lata temu w akwarium sterczał korzeń prawie nie porośnięty, a dno składało się ze żwirku i kilku sterczących anubiasów. Wszystko wymaga cierpliwości i ciągłej nauki. Nie wiem, czy obecny stan zbiornika kwalifikuje go, by wystąpić w konkursie - ale czemu nie spróbować? Tyle pracy mojej i tych wszystkich żyjątek zasługuje na uwagę