Nie mam doświadczenia w aranzacjach (raczej bawiłem się mocno obsadzonymi baniakami praktycznie bez elementów hardscape), to pierwsze z taką ilością towaru i ułożyło się coś takiego

aaa rozmiar szkla 60x30x36(wys)
Plan:
z przodu piasek, potłuczona smocza skała osypująca się od krawędzi korzenia i wyższych skał po bokach. Piasek bez roślin.
Korzeń i skałki obsadzone
anubiasami mini i różnymi buckam - dużo. Korzeń jest jakby wydrążony wewn. chce tam nasadzić
Hydrocotyle Tripartita Japan mini żeby go wypełniała i się z niego wylewała.
Częśc korzenia wychodząca z wody obsadzona mchami, żeby wyszły ponad wodę, na tyle na ile będzie tam wilgoci.
Szukam pomysłu co posadzić z prawej i z lewej, z tyłu za wyższymi skałkami. Skałki robią niecki o wys ok 14-16 cm które można wypełnić ziemią. Można spokojnie porobić zbocza od rogów z tyłu startując prawie od 3/4 wysokości akwa.
Czym byście obsadzili te 2 zbocza, żeby całość miała dość czystą formę? (nie przepadam za mieszkankami wszystkiego rodem z dzungli). Myśłałem żeby osadzić również obie strony Hydro. Japan mini która by tworzyła tam gąszcz - docelowo pewnie prawie do krawędzi gornej akwa.
A może z obu stron
Eleocharis vivipara zeby tworzyla jednolite kurtyny trawy dorastającej do powierzni?
A może
Eleocharis mini, żeby był prosty niski trawnik?
a może...

no właśnie może ktoś coś fajnego podpowie?
Albo z lewej Hydro Japan a z prawej jednak bukiet
rotala h'ra - tylko może ładnie, ale wolałbym jak najmniej obsługowo, jak najmniej potrzeby cięcia (stąd duzo buckow i anubiasow) a
rotala jednak bedzie do ciecia przy dobrym swietle i
co2.
Co byscie posadzili z tylu po prawej i lewej. Miejsca jest tam sporo, z lewej mniej światla bo korzen nieco zacienia. Jak pisalem styl raczej w kierunku prostoty japonskiego iwagumi niz pomieszanej dzungli ryuboku
Swiatla duzo moze byc, regulowana barwa i moc,
co2 dostępne, jakies nawozenie all in one pewnie.