Przedstawiam szkiełko, w którym zrobiłam chyba wszystkie możliwe błędy, bardzo bym prosiła o pomoc w wyprowadzeniu go na prostą.
Akwa postawione w czerwcu. Przed zaczęciem czytania roślin akwariowych...
Przeżyło już masowy atak glonów, stan na dziś i tak jest sukcesem. Oprócz obfitych podmianek i
easycarbo nie stosowałam na glony nic innego. Nie zrobiłam również testów, a pewnie by się przydały?
Kamień na środku jest w tej chwili w niezłym stanie. Normalnie pokrywa go warstwa brązowego nalotu. Nie wiem czy to pył z podłoża?
Wymiary akwarium 40x40x40 czyli 64l brutto
Oświetlenie chińska belka SunSun HDD-420 24W, leci druga
Nawożenie
Easycarbo, w planach makro
CO2 na ten czas brak, myślę nad zestawem nano
fluval/dzwonem i
co2 w sprayu/cytrynownią, a w dalszych planach butla ale zdecydowanie dalszych
Podłoże ADA
amazonia + piasek
Parametry wody nieznane
Temperatura 26 stopni
Filtracja FZN-2= ceramika+gąbka
Flora
Eleocharis parvulaAnubias heterophylla big
Cryptocoryne wendtii tropicaEchinodorus bleherae
Alternanthera splendida
Anubias barteri var. nana
Althernanthera cardinalis
Alternanthera reineckii 'mini'
Cryptocoryne nevellii
Fauna
Carinotetraodon travancoricus 4szt