376l - Trzy cienie - szczudlo

Witam
Chciałem przedstawić moje akwarium, zalane 16.12.2015. W miarę możliwości będę tutaj opisywał życie baniaka. Wybaczcie za jakość zdjęć.

Wymiary akwarium
120x57x55h - 376l
Oświetlenie
Lampa DIY power led 1w x 176szt. - jak na razie połowa mocy

Nawożenie - docelowo EI

CO2 - butla CO2 + reaktor z filtra narurowego

Podłoże
Grys bazaltowy 1-3mm a pod nim kulki gliniano-torfowe przykryte siatką.

Parametry wody
ph - 6.8 - 7
no3 - 10
gh - 10
kh - 6

Temperatura
23-24

Filtracja
- JBL CristalProfi e1901 GREENLINE
- Eheim Biopower 200 (dojrzały filtr z małego akwarium na czas rozruch baniaka)

Gatunki roślin
Heteranthera zosterifolia
Rotala rotundifolia 'red'
Hemianthus callitrichoides 'cuba'
Christmas moss - Vesicularia montagnei
Erect moss - Vesicularia reticulata
Rotala rotundifolia 'indica'
Cryptocoryne beckettii var. petchii
Hydrocotyle vulgaris
Hygrophila guianensis
Microsorum pteropus trident
Ludwigia repens
Ludwigia mini sp. super red
Glossostigma elatinoides
Cryptocoryne wendtii brown
Micranthemum umbrosum
Pogostemon erectus
Alternanthera cardinalis
Eleocharis parvula
Cryptocoryne species red
Cryptocoryne walkerii
Cryptocoryne costata
Hydrocotyle verticillata
Hydrocotyle leucocephala
Microsorium Pteropus Windelov
Hydrocotyle sp. japan
Microsorum mini
Echinodorus 'Ozelot'

Gatunki ryb
jeszcze brak

Jak do tego zbiornika się dostajesz, masz z tyłu jakieś wejście?
Pzdr

Zabudowa fajna, ale środek musi jeszcze zarosnąć

Marmota napisał(a):Jak do tego zbiornika się dostajesz, masz z tyłu jakieś wejście?
Pzdr

Dodałem jeszcze kilka fotek, widać na nich wejście do zabudowy.

Hmm stary ale masz wysepkę w jadalni albo salonie
Taka mała przystań
Pewnie na półce nad drzwiami zamontowana mini lodówka na piwko?
I żona się dziwi dlaczego ciągle tam przesiadujesz ??

Haha, świetna samcza komora, albo taki panic-room jak w znanym hollywoodzkim hicie z Jodie Foster

Muszę przyznać, że jeśli to się da zaklasyfikować jako "szafkę akwariową" to chyba mimo niesamowitej konkurencji wygrałeś odpowiedni temat na forum

Mam nadzieję, że te kulki glinano-torfowe i taki sobie bazalt cię nie zawiodą. Kulki to jednak nie ziemia, a ty masz chyba dość ambitne plany. Obyś nie musiał robić restartu.

Jak dla mnie to szafka taka jak kapsuła Dr.Who po godzinie z kilkoma browarkami +czyszczenie akwa znajdujemy się w innym wymiarze
Kulki dobrze podawane na pewno dadzą radę+do tego nawożenie słupa wody będzie git

Hmm nieźle. Coś mi się zdaje że wilgotność powietrza będziesz miał na "tej wyspie" jak na równiku, po zamknięciu drzwi przenosisz się w inny wymiar

gh - 10
kh - 6

Jakimi testami mierzyłeś? Ja przy JBL miałem dwukrotnie mniejsze wartości (też jestem z Czechowic)

Testy gh i kh firmy zoolek. W której części Cz-Dz mieszkasz?

Dzięki za miłe i zabawne komentarze o tej lodówce na piwko muszę pomyśleć, latem przyda się do chłodzenia wody w baniaku .

Testy gh i kh firmy zoolek. W której części Cz-Dz mieszkasz?

Obecnie na Północy, wcześniej w centrum i wyniki miałem podobne (ale testowałem w obu miejscach na JBL)

Fajne zaplecze urządziłeś

Szacun za umiejscowienie tego akwa i za to pomieszczonko, dodaj jakieś zdjęcie jak zarośnie bardziej. Pozdrawiam

Fajnie to wykombinowałeś z tą wyspą. Z korzeni zrobiłeś taką kopułę i jak zarośnie akwarium to będzie niezły efekt głębi.

Marmota napisał(a):Hmm nieźle. Coś mi się zdaje że wilgotność powietrza będziesz miał na "tej wyspie" jak na równiku, po zamknięciu drzwi przenosisz się w inny wymiar

Zrobiłem pomiar wilgotności, od wczoraj utrzymuje się na poziomie 57%, nie jest źle, zaplecze ma swój własny kanał wentylacyjny, powinno być ok. Gorzej z temperaturą 26.5 stopni, lampa trochę tego ciepła oddaje a to dopiero połowa mocy i to załączana stopniowo. Chyba będę musiał otworzyć kanały napowietrzające, pozostałość pod instalację kominkową...

Cenię zawsze ludzi którzy wkładają własną pracę w hobby a nie wszystko kupują gotowe. Będę szczery jak dla mnie to strata miejsca w salonie lub pomieszczeniu w którym stoi zbiornik. Dla mnie największym minusem jest to, że zbiornik stoi na środku a mimo to widzimy go tylko z dwóch stron. Osobiści stawiając wyspę wolałbym mieć coś co pozwala mi się cieszyć zbiornikiem z każdej strony. A to co Ty masz na ścianach stawiałbym nad zbiornikiem a jeśli byłaby taka możliwość to w piwnicy pod nim.

Wpisz w wyszukiwarkę ( Akwarium Morskie 1/2 ) wyskoczy Ci film na którym jest pokazane to o czym piszę.

weder napisał(a):Cenię zawsze ludzi którzy wkładają własną pracę w hobby a nie wszystko kupują gotowe. Będę szczery jak dla mnie to strata miejsca w salonie lub pomieszczeniu w którym stoi zbiornik. Dla mnie największym minusem jest to, że zbiornik stoi na środku a mimo to widzimy go tylko z dwóch stron. Osobiści stawiając wyspę wolałbym mieć coś co pozwala mi się cieszyć zbiornikiem z każdej strony. A to co Ty masz na ścianach stawiałbym nad zbiornikiem a jeśli byłaby taka możliwość to w piwnicy pod nim.

Wpisz w wyszukiwarkę ( Akwarium Morskie 1/2 ) wyskoczy Ci film na którym jest pokazane to o czym piszę.

weder masz rację jeśli chodzi o widoczność akwarium, faktycznie byłoby lepiej gdyby było widoczne przynajmniej z 3 stron. U mnie jednak pomysł z taką zabudową zrodził się po tym, jak to stwierdziłem z żonką, że kominka w salonie/jadalni nie będzie, a na jego miejscu stanie akwarium. Zapodam może zdjęcie jak to wyglądało przed rozpoczęciem zabudowy. Starałem się to zrobić z jak najmniejszym nakładem finansowym, oraz z jak najmniejszym bajzlem w już zamieszkałej chacie. Jeśli chodzi o stratę miejsca w salonie/jadalni to i tak byłoby zajęte przez kominek, który używałbym pewnie od święta bo kotłownie to ja wole mieć w piwnicy. Teraz mniej więcej wiesz dlaczego jest tak a nie inaczej, miało być tanio, szybko, czysto, no i zaplecze za akwarium to bardzo fajna sprawa. Może w przyszłości kto wie, przyjdzie ochota na jakieś 120x120x55 ... ale najpierw zacznę od czegoś mniejszego

To zdjęcie wiele wyjaśnia i potwierdza Twoją decyzję. Myślałem, że postawiłeś to na środku salonu ale mając taką sytuację to słusznie zrobiłeś. Co do kominka mam podobne zdanie.

Bardzo dobrze zrobiłeś, my też w takim miejscu postawiliśmy kominek i teraz bardzo żałujemy od 7 lat nie był nawet razu odpalony. Chyba przy malowaniu wywalę ten kominek i postawię tam akwarium.

Hmmm...Moim zdaniem kominek fajna rzecz, ale dobrze zaprojektowany i wykonany.
A co do zabudowy. Jak dla mnie trzeba się bawić na całego. Z mojego doświadczenia wynika, że 240L akwarium dużo łatwiej się prowadziło niż aktualną 30L. Przy takiej inwestycji trzeba było iść na całość i postawić 800L albo więcej. A teraz "trudniej" będzie się zmobilizować do kolejnej inwestycji.

Mała aktualizacja

Zbiornik jakoś sobie radzi. Szału nie ma, trochę mi rotala wolno rośnie i nie wybarwia się. Glony w umiarkowanym stopniu, głównie nitki, sporadycznie krasnorosty. Chwilowo zawitała w minimalnym stopniu sinica, ale zmniejszyłem szybko poziom fosforu więc odpuściła. Lewa tylna obsada roślin zdecydowanie do zmiany.

Widzę, że póki co cieszysz się, że rośnie - na aranżację przyjdzie jeszcze czas
pozdrawiam i gratuluję zieleniny...

Witam
Minęło trochę czasu od ostatniego wpisu, dzisiaj mija dokładnie rok od założenia akwarium, więc postanowiłem umieścić zdjęcie z dnia dzisiejszego. Końcem stycznia będzie restart i duża przemiana w aranżacji. Muszę przyznać, że przez pierwsze kilka miesięcy bawiłem się w nawożenie, i starałem wstrzelić się w odpowiednie dawki, rośliny rosły jak szalone. Glonów też trochę było ale bez tragedii, trochę nitek, krasnorostów i pył na szybach. Od jakiś 7 miesięcy, przestałem nawozić, wyciąłem rośliny trawnikowe, przy akwarium z dostępem tylko od tyłu praktycznie jest niemożliwością dbanie o trawnik, czy w ogóle dbanie o rośliny. Pozbyłem się roślin bardziej wymagających, no i akwarium żyło swoim życiem, glony poszły w zapomnienie, roślinki ładnie rosły bez zawracania głowy nawożeniem, oczywiście trochę braków na roślinach się pojawiło ale bez konieczności interwencji. Ostanie dwa miesiące, to seria dziwnych zgonów, głównie ryby przydenne, filtr jbl 1901 to jest jedna wielka katastrofa konstrukcyjna jak i wydajnościowa, szkoda w ogóle pisać, musiałem się ratować kubełkiem z beczki DIY. Dobra starczy tego zapisu bez ładu i składu. W styczniu restart zmiana aranżacji oraz przebudowa zabudowy tak by od przodu był dostęp. pozdrawiam.

Trzeba przyznać że niezły busz Ci się zrobił.