Hej! Pora na małą aktualizację.
W akwarium po zmianie oświetlenia i kolejnych testach nawożenia miałem spore problemy z glonami. Dwudniowe wyłączenie lampy pomogło w walce z nimi. Gdzieniegdzie jeszcze wije się wata i rosną krasnorosty, ale tragedii już nie ma. Światło działa na połowę mocy, więc powinno być dobrze.
Co do hodowli maluchów Apistogramma Inka, to do pewnego momentu szło dobrze. Po około 2 tygodniach rybki jednak zniknęły. Twierdzę, że zostały zjedzone przez Neony, kiedy stały się bardziej samodzielne. Tragedii jednak nie ma, bo mamusia już pilnuje kolejnych. Może tym razem się uda
zobaczymy.
I na koniec fotka