19L - mini LT - akwafun

Nie no ogólnie fajnie. Ale często przeglądając te wszystkie akwaria, wypowiedzi i dyskusje zaczynam się zastanawiać jak to jest. Często mało doświadczeni akwaryści są zganiani za brak informacji i mało teorii ale często spotykam się z sytuacjami przerostu formy nad treścią. Ludzie naczytają się mnóstwo ciekawych i mądrych artykułów i nie potrafią wyciągać wniosków, uważają że jak tylko jedna zielona kropka w akwarium wyskoczy lub nitka to od razu należy restartować akwarium i próbować od nowa bo "coś jest nie tak", albo od razu leją niewiadomo jakich nawozów. Nie wiem może ja się myle ale uważam że każdy najlepszy akwarysta, nawet pan Amano i najlepsi Aquascaperzy z tego forum przeżyli i zwalczyli każdy z możliwych glonów i problemów występujących w pracy z wodnym środowiskiem. I nie sztuka w tym aby zrestartować i zacząć od nowa przygodę z akwarium, tylko zrozumieć dokładnie co tak naprawdę dzieje się w tym środowisku. Różnorodność producentów, preparatów i "wynalazków" które zalewają rynek nieraz powodują wielki mętlik w głowie nie tylko początkujących akwarystów. Przez to ludzie tracą swoje racjonalne myślenie i wiedzę zaczerpniętą i zaczynają eksperymentować (a bo potas tego producenta jest inny a to carbo jest mocniejsze od tego) - oczywiście eksperymenty są akceptowalne bo każdy zbiornik jest inny i nie ma złotej reguły. Być może jest tak, ale takie wnioski wyciąga się po kilku/nastu miesiącach pracy nad danym preparatem a nie po tygodniu.

Tak czy inaczej życzę wytrwałości i mniej kombinowania. Jeśli zbiornik wytrzyma kilka miesięcy to wtedy ocenię

Witajcie, dzisiejszy pomiar parametrów wody pokazał:

NO3 - 0
NO2 - 0,5
GH - 3
KH - 4
pH - 6,6

Jest to odczyt paskowy więc nie mam 100% pewności. Może zbyt miękką wodę daję do podmian, że tak bardzo GH i KH spadło?

PS: Dziś dałem ostatnią podmianę 30% dzień po dniu, teraz kolejną podmianę zrobię w środę, potem w sobotę i docelowo już raz w tygodniu w sobotę. Bo chyba te "zalecane" podmiany destabilizują zbiornik, bo dziś zauważyłem lekkie zmętnienie, a do tego czasu woda była kryształ.

A w ogóle, to czy krewetki można już wpuścić do takiego baniaczka?

Dzisiejsze parametry:

NO3 - 10
NO2 - 0,5
GH - <3
KH - 2
pH - 6,4

Chyba jednak z wlewaniem wody o parametrach zbliżonych do docelowych, to błąd. Amazonia mocno je zaniża więc chyba trzeba lać wodę twardszą...

Witam po małej przerwie - akwarium żyje. Niedawno była mała przycinka. Roślinki jakoś rosną. Zamieniłem filtr na FZN-1 z oryginalnymi gąbkami, w których wyciąłem miejsce na ceramikę. Na wierzchu jest włóknina i na tym jeszcze trochę węgla aktywnego. Na staurogyne repens zauważyłem braki magnezu więc obecnie podaję pełną dawkę potasu, easycarbo i profito. Podmiany 30%, raz w tygodniu.

Parametry wody z dziś:

NO3 - 10
NO2 - 0
GH - 5
KH - 4-5
pH - 6,6

Witam po małej przerwie. Prezentuję aktualny stan baniaczka. Okrzemki odpuszczają. Walczyłem też z plagą Rhizoclonium nitkowatym. Ubiłem je tygodniowym podawaniem zwiększonych dawek easycarbo. Obecnie prawie całe się rozpuściły. Poza tym, jak widać na zdjęciu wszystko rośnie

Co dwa dni podaję pełną dawkę easycarbo + 1 naciśnięcie ADA (potas, lights i step2).