Niestety mam za swoje lenistwo-trawnik odleciał w przestworza i brak nawożenia spowodował naturalną śmierć baniaka. Trzeba mieć zajęcie na zimowe wieczory więc zrobiłem porządek i przeorganizowałem baniak. Skały wyczyściłem drucianą szczotką nakładką na wiertarkę, dosypałem worek
amazonii i posadziłem nowy trawnik z
heńka z żelu. W przyszłym tygodniu zawiśnie nowa lampa-hqi 150w, jednak refleksy i efekt bez porównania. Jaki żarnik polecacie? Venturi 6500 czy blv 8800? Nie lubię żółtego światła, nie mam kolorowych roślin a obsada to n. Simulans. Najlepiej jakby światło było zbliżone do ada green, choć to chyba mało prawdopodobne. Pozdrawiam