162l - Mój podwodny świat - Darek

Zobaczymy jak wyjdzie z tą Blyxą. Na razie rośnie słabo, ale znajduje się w centralnej części akwarium. Tam, gdzie powinno być najwięcej światła z pasmem dla roślin. Jeśli urośnie, spoko. Jak zgnije, to też się nic nie stanie. Obok Alternanthera mini rośnie jak szalona, więc pewnie zajmie wolne przestrzenie.

A znacie może jakiś genialny pomysł na pozbycie się zielenic jednokomórkowych w postaci pyłu na szybach i korzeniach? Nie nawożę mikro. Leję tylko potas po podmianach i codziennie makro oraz carbo zgodnie z zaleceniami producenta. Stosuję nawozy Aqua Art. Możliwe, że glony te występują w momencie, kiedy występują niedobory makro?

NO3 mam około 10. Ciężko powiedzieć, bo badałem to paskiem JBL, który trudno odczytać. PO4, nie mierzyłem. Potasu też raczej nie przedawkowałem. Czyli możliwe jest występowanie fosforanów w nieodpowiedniej ilości?

Ślimaki helmety.

Co ty to masz na tym korzeniu takie zielone to glony???

Dokładnie glonu najwięcej jest właśnie na górnej części korzenia. Tam gdzie trafia najwięcej światła. Przetrę go gąbką i będzie ok, ale problem istnieje dalej.

Ślimaki, to dość śliski temat. Źle mi się kojarzą, ale przemyślę to i poczytam o nich.

Powiedz mi Darku jak nawozisz swoje akwarium bo mam podobny litraz a dzis zauwazylem jakby moje rosliny wypalaly sie

dareczek7 napisał(a):Dokładnie glonu najwięcej jest właśnie na górnej części korzenia. Tam gdzie trafia najwięcej światła. Przetrę go gąbką i będzie ok, ale problem istnieje dalej.

Ślimaki, to dość śliski temat. Źle mi się kojarzą, ale przemyślę to i poczytam o nich.

Pewnie dlatego że kojarzą Ci się z plagą nie do pozbycia, jednak helmety nie rozmnażają się w słodkiej wodzie, ile wrzucisz tyle będzie.

Są bardzo skuteczne, zjadają wszelkie glony z powierzchni takich jak szkło, skały i korzenie ( nie czyszczą roślin).

Może nie są najpiękniejsze, ale możesz jeszcze pomyśleć np o Neritina, ładniejsze choć mają taką wadę że mogą składać mało estetyczne jajeczka ( nie wyklują się ).

Na świeżych korzeniach pojawia się często tzw. galaretka, którą również zjadają i nie trzeba szaleć ze szczoteczką.

Jedyne wady w/w ślimaków według mnie to że potrafią podróżować poza akwarium

Bardzo fajne akwarium profesjonale podejście do tematu

arek03 napisał(a):Powiedz mi Darku jak nawozisz swoje akwarium bo mam podobny litraz a dzis zauwazylem jakby moje rosliny wypalaly sie

Nawożę CO2, około 2 bąbelków na sekundę. Do tego leję potas po podmianach oraz każdego dnia z rana carbo i makro zgodnie z zaleceniami producenta. Nie znam tylko poziomu fosforanów i stąd pewnie problem z glonami. Ważne może być też to, że co tydzień robię 20% podmianki.

Rfck napisał(a):Jedyne wady w/w ślimaków według mnie to że potrafią podróżować poza akwarium

Ślimaki na razie odpuszczę. Poczekam i zobaczę, co się będzie działo dalej. Dzięki za propozycję

mirekasia napisał(a):Bardzo fajne akwarium profesjonale podejście do tematu

Dziękuję, staram się

Wcale nie masz duzo tych glonow: u mnie znacznie wiecej- chyba musze zmniejszyc dawki nawozenia.

U ciebie idzie w dobra strone.

Witam wszystkich w Nowym Roku

Z racji tego, że dawno nic nie pisałem, postanowiłem nieco odświeżyć temat i przedstawić Wam, co działo się w tym czasie w moim zbiorniku. Otóż zmian nie było wiele. W akwarium panuje już ład i porządek. Poza wykonywaniem cotygodniowych zabiegów czyszczących, czyli podmianą wody i przycinką roślin nie robię nic.

Urządziłem sobie dość konkretne cięcie w lewej części zbiornika a pod nożyce wpadły głównie Duży Henio i Ludwigia, której zostały się tylko 4 gałązki. Resztą podzieliłem się z potrzebującymi inne rośliny dalej rosną jak szalone. Ostatnio dopytywałem Was o hodowlę Blyxy, ale chyba już zabrakło dla niej miejsca w akwarium. Alternanthera mini bardzo mocno rozrosła się na boki wypierając w ten sposób słabiutką Blyxę. Podjąłem akcję ratunkową i przesadziłem jej część w inne miejsce, w którym powinna mieć nico więcej wolnej przestrzeni, ale nie wiem czy odbije. Podobnie sprawa ma się z Hygrophila carymbosa. Rosła w dość mrocznych warunkach i nie wyglądała zbyt dobrze. Ją już raczej spisałem na straty. To tyle w tym temacie roślin.

W poprzednią sobotę zrobiłem również przegląd filtra. Był mocno zabrudzony, więc nie zastanawiając się długo porządnie przepłukałem wszystkie gąbki i trochę mniej dokładnie wkłady biologiczne. Po tych zabiegach przepływ filtra wzrósł i działa tak, jak jeszcze dwa miesiące temu. Przy tych zabiegach dokonałem wielkiego odkrycia, które było dla mnie sporą niespodzianką. Otóż po wyjęciu pierwszej gąbki okazało się, że znajdują na niej centymetrowe krewetki. Żyło ich tylko 5, z czego uratować udało mi się 4, ale i tak zaskoczeniem był dla mnie fakt, że przetrwały w takich warunkach.

Kolejnym tematem, który mocno poruszaliśmy ostatnim razem były glony. Wydawało mi się, że ich wysyp spowodowały wysokie poziomy fosforanów. Myliłem się a na przyczynę zielonego nalotu na szybach i nitek na roślinach postawiłbym dzisiaj niedobór potasu. W najbliższych dniach lub nawet tygodniach zamierzam zwiększyć podawanie tego związku. Zobaczymy co będzie się działo dalej

A skad pomysl, ze niedobor potasu powoduje u Ciebie glony ?

Ja mam poziom Potasu (K): 20, a glonow mam znacznie wiecej od Ciebie. Np. taka Alternanthera reineckii Rosanervig, ktora chyba ty tez masz, u mnie wiekszosc lisci pokryta glonem nitkowatym.

Ile swiecisz ?

Nie wiem jaki mam poziom potasu, bo nigdy go nie mierzyłem. NO3 około 15-20. PO4 - 0,4. KH i GH 6-8. Testy robione paskiem, więc nie są zbyt dokładne. Czytałem, że przyczyną glonów może być niski poziom potasu. Na początku lałem go więcej i glonów nie było. Teraz stosowałem go tylko po podmianach, po czym pojawiło się dużo nitek i zielska na szybach. Spróbuję zwiększyć dawkę i zobaczymy

Świecę po 10 godzin. Na początku było tylko 6, ale co dwa tygodnie wydłużałem czas o godzinę.

Zwiększenie dawek potasu jednak średnio się sprawdza. Glony dalej szaleją. Czyli wraca temat fosforanów. Początkowo myślałem, że mam ich za dużo, ale po zbadaniu wody okazuje się, że stosunek NO3-PO4 jest 15-04. Czyli przy takim poziomie azotanów musiałbym mieć fosforanów około 0,7. Rośliny po prostu głodują a glony mają się świetnie. Stąd pył na szybach i liściach. Jeśli się mylę, niech ktoś mnie poprawi

Witam

Przedstawiam Wam najnowszą fotkę ze swojego zbiornika. Zdjęcie robione przed przycinką. W akwarium zrobił się niezły busz. Chwilę później wyciąłem dość dużo roślin i posadziłem większe Microsorium na korzeniu. Dodałem też nowy filtr Eheim 2213 i wyciągnąłem kaskadę (na fotce jeszcze ją widać). Niestety po przycince nie zrobiłem już fotki a aktualnie nie mam już czym. Planuję małe zmiany lub nawet restart całkowity zbiornika i wymianę podłoża na substrat aktywny. Jako dekoracji chciałbym użyć lawy wulkanicznej i większej ilości korzeni. Obecnie nie potrafię zejść z KH poniżej 8. Pewnie jest to spowodowane sporą ilością bazaltu i kamieni.

Co do bazaltu. Mieliście rację. To straszne podłoże. Zwłaszcza w akwarium, w którym co chwilę miesza się w podłożu, sadząc lub przesadzając zielsko.

Wszystko zmierza dużymi krokami do restartu.

Jakie podloze kupujesz? Skad zabrales roslinki na start.

Tym razem zamierzam podejść do tematu podłoża bardzo profesjonalnie. Na spód lawa o granulacji 3-6 mm (2 litry) + substrat Cal Aqua Labs Green Base XR (2 litry). Na to podłoże aktywne Cal Black Earth (około 12-14 litrów) w wersji "normal" i "fine". Na spód większy granulat, na górę większy. Być może zastosuję tylko mniejszą granulację. Jeszcze nie wiem.

Co do roślin, to zamawiałem sadzonki w kubkach z hodowli in vitro. Później przy różnych okazjach nabyłem kilka sadzonek innych roślin. Dzisiaj jest ich już około 30 gatunków. Wszystko rośnie jak na drożdżach

Jakieś aktualne zdjęcia?

Aktualnie zbiornik jest miesiąc po restarcie. Temat opiszę dokładniej w wolnej chwili, jak tylko czas pozwoli. Obecnie jest bardzo mocno porośnięty roślinami i pływają w nim malutkie rybki. Głównie neonki, danio, ramirezy i ekipa czyszcząca. W baniaku tym mam spory problem z ciągnącą się watą na mchach. Może pomożecie?
Akwarium 162 litrowe wygląda tak:

Dodatkowo postawiłem obok niego kostkę o wymiarach 30x30x30. Woda jest jeszcze mętna, ponieważ to pierwszy dzień po zalaniu. Wykorzystałem wodę z większego zbiornika i dorzuciłem solidną porcję bakterii. Teraz tylko czekam aż wpuszczę krewetki

Jakim cudem miesiąc po restarcie masz tak bujne zarośnięte akwarium?

To nie cud. Duża część roślin z poprzedniego baniaka trafiła tutaj. Zasadziłem tak dużo zielska, ile tylko zdołałem pomieścić w akwarium. Miesiąc temu były jeszcze 3 czy 4 gatunki więcej. Podczas następnej przycinki wylecą kolejne 2. Muszę zrobić miejsce tym, które rosną najlepiej i najładniej wyglądają.