na starcie było GH 14, planowałem zejść do 8, stąd RO mineralizowałem przy podmianach na 5 żeby obniżyć całkowitą wartość, ale póki co zjechałem do 11. Używam mineralizatora qualdropa GH plant one, przewodności niestety nie mierzyłem, nie posiadam miernika.
Micro - podaję tropicę pomarańczową w 1/3 dawki zalecanej, tj. 0.5 ppm dziennie (zalecane 10 ppm na 100l).
Czy dwie belki to nie będzie za mało dla roślin czerwonolistnych?, wtedy wyjdzie jakieś 25 lm/litr.
Fosfor od początku mam wysoki, jakby wyłaził z podłoża, ale warstwę substratu przykryłem sporą ilością żwirku 4-8 cm, więc nie powinien się wydostawać. W podłożu nie grzebię, do tej pory raz robiłem przycinkę i kilka razy wsadzałem roślinki, które wypłynęły do góry i tyle. Część roślin rośnie ładnie jak:
pogostemon erectus, cryptocoryny,
ludwigia repens rubin,
staurogyne repens,
blyxa japanica. Problem jest z alternantherą reinecki mini, rosanervig oraz ostatnio z Corymbosą, która zgubiła większość liści.