112l - Reaktywacja

Witam!
W końcu przyszedł czas na restart. Impulsem do działania był chaos jaki się pojawił po leczeniu ryb.
Po ponad 3 latach przyszło mi czyścić zbiornik do zera.

Tak to wyglądało

Niby ładnie gęsto i zielono...ale wiecznie problemy z glonami, jakieś nitkowate stworki w dnie (coś jak wazonkowce)...niekiedy wypławki się pojawiały...i po szybach jeździły małe stworki podobne do Solowca.

Nie ma co się rozczulać...śledzie do wiadra i demolki czas



Armia zbawienia na wszelki wypadek jak by się miały zapodziać jeszcze jakieś zatoczki.
I tutaj nauka płynie - oglądaj zbiornik nim kupisz rośliny w zoologicznym (ja sobie zafundowałem plagę zatoczków i dopiero heleny mnie poratowały).


Roślin niezbyt wiele zostało. Wszystkie oskubane ze starszych liści...godzinę moczone mocnym roztworze CMF.


I teraz takie pytanie do posiadaczy wskaźników CO2 (wewnętrznych):
Czy u was też się robi taki mętny "glut" przy wskaźniku? Coś podobnego mi się tworzy na kamieniu, który rozdrabnia dwutlenek. Czyżby to były bakterie beztlenowe?

po pierwsze to wydaje mi się że to akwa jest za małe na takie ryby , po drugie więcej roślin na start i jeśli masz juz co2 z butli czy bimbowni to lepiej podłącz do filtra lepiej rozprowadzi co2 po akwa , jeśli chcesz paletki to zostaw tylko pare (jeśli jest to para ) a reszte ryb oddaj

Z podłączaniem bimbrownika do filtra mam złe doświadczenie.
Rośliny się szybko rozrosną. Kabomba jak zaskoczy to co tydzień można ją ciąć.
Odnośnie ryb - radzą sobie. Dyskowce rosną więc uważam, że jest dobrze.
Osobiście też bym chciał 300L żeby było pole manewru jednak póki co miejsca brak na takie gabaryty i trzeba radzić sobie z tym co się ma.
Dla mnie wyznacznikiem sukcesu jest dobre prowadzenie zbiornika, a nie jego rozmiar.
A ryb miałem więcej

Tu nie chodzi o gabaryty akwa , tylko o samo poczucie ryb , chciał byś mieszkać w mieszkaniu 35m2 w 6 osob ? jeszcze jak by to były małe ryby to okej , to jak nie chcesz zeby sie rosliny rozrastały to po co ci co2 ? kup sobie cryptokoryny i zlikwiduj co2 , beda wolno rosly .

112l na paletki to troche mało ale wyglada ok a jeszcze roślinki jak sie ukorzenią i rozrosną bedzie ok

przemulaa napisał(a):Tu nie chodzi o gabaryty akwa , tylko o samo poczucie ryb , chciał byś mieszkać w mieszkaniu 35m2 w 6 osob ? jeszcze jak by to były małe ryby to okej , to jak nie chcesz zeby sie rosliny rozrastały to po co ci co2 ? kup sobie cryptokoryny i zlikwiduj co2 , beda wolno rosly .

A czy ja napisałem, że nie chcę aby się rozrosły?
Mają pół akwarium w piachu gdzie będą mogły pływać, a reszta będzie stanowić dżungla.
Do tej pory miały gęsto i czuły się znakomicie.

z pewnością czuły się znakomicie.....
Jeśli dyfuzor umieściłeś w prawym górnym rogu to sprzyja to złemu rozprowadzaniu co2 po akwarium , obniż go do samego podłoża i najlepiej aby był przy wylocie filtra tak aby bąbelki było rozpylane po baniaku.

Jak chodzi o poziom CO2 to wedle wskaźnika jest Optimal.
Od kilku lat mam Dzwony podobnej konstrukcji i na taki zbiornik wystarczają w zupełności.
Raz się pokusiłem aby obniżyć kamień aby bąble miały dłuższą drogę do dzwona i efektem była poważna przyducha następnego dnia.
Zastanawiałem się nad kostką lipową ale obawiam się o zbyt wysokie ciśnienie w zbiornikach.

Miesiąc później:


Na chwilę obecną średnio rosną
Heniek, mchy, kryptokaryny, i nieznana mi roślina na kiju (maskująca filtr po lewej).

Najlepiej idą żabienice (amazonka i regina), kabomby dobrze szły ale ostatnio im coś czubki poodpadały, no i jak zwykle hydracotyle pną się jak winogrono.

Zmieniłem sposób aplikacji CO2 ze zwykłego kamienia pod dzwonem na kostkę lipową. Z nawozów tylko Serra Florena. Zazwyczaj po podmianie wody dawałem 25ml na dwa tygodnie. Tym razem trochę przegiąłem i w dwa dni pojawiły się nitkowate brązowe glony i sporo zielonego pyłu na szybie.

W międzyczasie experymentowałem z Czarnymi Wodami i przedawkowałem szyszek olchy i jeden dysk teraz jest bardzo grymaśny i ciemny. Reszta aktywna na max i jak mają spokój to prążki "wyłączają".

Potrzebował bym jakiejś rady fachowca od mchów. Chciałbym aby rosły gęsto i zielono. Ostatnio nieco je odgloniłem wodą utlenioną ale to na nic skoro rosną strasznie wolno i grymaśnie.

Jeśli chodzi o mchy:
http://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusje ... 50#p373150

Trochę czasu minęło...Trochę zielska doszło...
Znów w moje ręce wpadła hygrophila polysperma - którą raz na dwa tygodnie trzeba ciąć do połowy i wywalać bo rośnie jak poTegowana.

Krewetki RC i Amano pracują w pocie czułek i glony pojawiają się sporadycznie jako grube szare gałązki lub cienkie delikatne zielone niteczki.

Rotale rosną nawet w miarę (od połowy w zwyż)...poniżej połowy słupa wody liście karłowate i zielone - niedostatek światła.

pH staram się trzymać w przedziale 6-6.6 ze względu na dyski.
Bez CO2 pH zazwyczaj 6.8-7.2
Jak pracuje bimber 6-6.6
KH mierzyłem dwa miesiące temu....przy CO2 i pH 6.4 wyszło KH:7
W kranie mam duuuużo wyższe. Wodę mam bardzo twardą a pH kranówki do niedawna wynosiło 7.8

Dno: jak to widać na początku tematu...sam żwirek i piach kwarcowy. Żadnych substratów, granulatów i trujących ziem z marketów.
Przy odpowiednim dobraniu mieszkańców zbiornika udaje mi się zachowywać stabilny wzrost roślin oraz warunki dla ryb/krewetek.

Nawożenie:
Dorodne kupy dyskowców, resztki pokarmów przetworzone w fabryce RedCherry Corp.
Czasami jakiś potas w płynie, FerroActiv tropikala, SerraFlorena. Sporadycznie Multimineral tropikala i Kobaltosan.

Skoro CO2 wyklucza LT a stopień zaawansowania mojego nawożenia i osprzętu nie podchodzi pod HT określił bym mój zbiornik jako MT bo jak wiadomo...ludzie lubią konkrety...Tak/Nie...Biały albo Czarny jednak nie zapominajmy, że istnieją stany pośrednie. Odcień szarości mniej lub bardziej ukierunkowany w danym kierunku.




Szpeców prosił bym o identyfikację rośliny z prawej strony zbiornika (łodygowej z wąskimi ciemnymi liśćmi).
Kupiłem ją jako szerokolistną a po czasie zaczęła u mnie puszczać długie wąskie brązowe liście, które z wiekiem zielenieją.

hej,

obsada rybna MASAKRA, nie ma co komentować. Meczysz ryby i tyle.

Mała aktualizacja...dyski faktycznie wyglądają na zmęczone

Samiczka z ikrą

Tarlaki