045l - Behind the mountains - Mateusz Salawa

salava8 napisał(a):Z tego powodu nieco zmodyfikuje nawożenie i będę podwał 2 ml Vimi All in One i 1 ml Aqua-art K+.

Wydaje mi się, że samo vimi ma wystarczająco potasu. Jak nim nawoziłem nie musiałem dodatkowo podawać.

korzon napisał(a):Od startu nic tylko CO2 (5-6b/s) przez reaktor. Jakieś 4 dni temu zacząłem podawać Tropica - pierwszy dzień dozowania 2ml pomarańcz a na drugi 2ml zielona. W trzecim dniu zauważyłem zielenice na kamieniach więc przestałem nawozic. Wyczyściłem szyby, częściowo kamienie i podmienilem ok 30%wody.

Przestałeś nawozić i wszystko okej? Rośliny idą w górę?
Dużo dobrych słów od nawozach Tropica słyszałem, w przyszłości muszę spróbować.

Rfck napisał(a):Ja nie rozumiem za bardzo po co nawozić na starcie przy podłożu aktywnym, a szczególnie przy tak małej ilości roślin...

Każdy sposób na prowadzenie akwarium jest dobry. Zgodzę się, można nawozić tylko poprzez podłoże. Z tym, że u mnie zawsze gdy NO3 było zbyt nisko atakowały mnie glony nitkowate. Próbowałem już wielu konfiguracji i wnioski są takie, że nawozów w wodzie nie może być zbyt dużo, ani zbyt mało.

Moja podłoże jest już używane. Pomiary wskazują, że do słupa wody trafia bardzo mało związków. Stąd moja decyzja o nawożeniu słupa wody.

Decyzje tez opieram na tym co czytam na forum lub po instrukcjach producentów. ADA zaleca podawanie potasu od dnia pierwszego. Z tego co mi się wydaje po jakimś czasie rozpoczyna się podawanie mikro.

Nie ukrywam, że od lat wzoruje się też na tym sposobie startu akwarium (u mnie działa):
https://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusj ... 43934.html

@Rfck, a jaki jest Twój sposób na start? Patrząc na Twoje szkło widać, że Twój sposób też działa

das napisał(a):

salava8 napisał(a):Z tego powodu nieco zmodyfikuje nawożenie i będę podwał 2 ml Vimi All in One i 1 ml Aqua-art K+.

Wydaje mi się, że samo vimi ma wystarczająco potasu. Jak nim nawoziłem nie musiałem dodatkowo podawać.

Zgadzam się . Też na Vimi prowadziłem już kilka aranżacji i nie musiałem nic dodawać. Tutaj podaje trochę w panice i trochę dmucham na zimne, z powodu rozpuszczającej się Parvuli. Docelowo będzie tylko Vimi.

Hej chłopaki, piszecie o podawaniu samego Vimi rozumiem, że chodzi o mineralizator a co z azotem? Dodajecie go w jakieś postaci? Z tego co mam (szafka nawozów) to każdy z nawozów posiada w składzie oprócz azotu również potas a inne również pozostałe pierwiastki. Próbuje zamówić NH4NO3 ale już mnie podejrzewają o produkcję bomby!

Krzysztof Radziszewski napisał(a):Hej chłopaki, piszecie o podawaniu samego Vimi rozumiem, że chodzi o mineralizator a co z azotem?

Nie, mówimy o VIMI All In One https://sklep.roslinyakwariowe.pl/nawoz ... 21205.html jest tam sporo potasu, azot też jest

A to teraz załapałem.

salava8 napisał(a):Decyzje tez opieram na tym co czytam na forum lub po instrukcjach producentów. ADA zaleca podawanie potasu od dnia pierwszego. Z tego co mi się wydaje po jakimś czasie rozpoczyna się podawanie mikro.

Nie ukrywam, że od lat wzoruje się też na tym sposobie startu akwarium (u mnie działa):
https://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusj ... 43934.html

@Rfck, a jaki jest Twój sposób na start? Patrząc na Twoje szkło widać, że Twój sposób też działa

Zauważyłeś że w nowej lini ADA nie ma fosforu w żadnym nawozie ?

Ja nigdy nie nawożę na początku, podawałbym tylko potas ale mój mineralizator ma go w sobie dużo, więc nie trzeba. Następnie przez pierwszy miesiąc około nie robię nic, zależy to też od użytych roślin, jak jest dużo łodygowców to wcześniej zaczynam nawozić. Głównie na początku z nawozów podaję sam azot przez pierwsze miesiące, potem dołączam mikro i czasem fosfor.

Mam zbiornik w którym nie podaję od roku fosforu W OGÓLE, rośliny to kryptokoryny, hemianthus, eleocharis i mchy.

@Rfck zgodzę się z Tobą . Też nie jestem zwolennikiem podawania dodatkowego fosforu. Zawsze jest u mnie na poziomie bliskim zero. Nie przejmuje się tym zbytnio.

Jedyna różnica w naszych sposobach startu to to, że ja podaję azot wcześniej, no i że podaje nawóz ogólny . Może to nawet znacząca różnica .

Reasumując, zalecałbyś nie podawać Vimi, tylko coś co podniesie tyko NO3?

Tak. Z mojego doświadczenia wynika że podawanie mikro i fosforu na starcie jest ryzykowne i powoduje glony.

Nie zaprzeczę, też tak czytałem. Być może idę na łatwiznę aż do przesady z tym Vimi .

Ja zacząłem robić tak że do pełnej stabilizacji podaję osobno, potem już przechodzę na zielony nawóz Tropica

salava8 napisał(a):Nie zaprzeczę, też tak czytałem. Być może idę na łatwiznę aż do przesady z tym Vimi .

Powiem tak, przy trawnikwych akwariach można nawozić okazyjnie, nie widzę potrzeby namiętnego wlewania okreslonych dawek przy aktywnym podłożu. Jak masz używane już to możesz je wzbogacić kapsułkami. Robiłem eksperymenty na takich trawnikowych akwariach i wychodzi na to że czasem jest problem z azotem w wodzie przy dużej filtracji ( mam np. ex600 w 25 litrach ) dlatego okazyjne nawożenie małymi dawkami w zupełności wystarcza.

Co innego jak mamy konkretnego rośliniaka z łodygowcami i szybko rosnącymi roślinami.

@Rfck ciągle się zastanawiam nad tym co napisałeś. W wielu aspektach muszę się z Tobą zgodzić w 100%. Również nigdy nie byłem zwolennikiem namiętnego dodawania dodatkowego fosforu. Zbyt duża ilość mikro przy świeżym zbiorniku również powoduje więcej problemów niż korzyści. Dla mnie pewnym jest, że azot być musi, bez tego nitki są w ataku. Zgodzę się również, że rośliny trawnikowe raczej pobierają składniki przez korzenie.

Idąc tym tokiem rozumowania jakie nawóz podnoszący tylko NO3 mogę stosować? Znam solę, Easy Life i Ferke. Jest na rynku jeszcze coś wartego polecenia?

Trzeba pamiętać, że ta założenia dotyczą tylko aranżacji z niskimi roślinami. Tak jak wspomniałeś, do zbiorników pełnych roślin z łodygowcami trzeba podchodzić całkowicie inaczej. Te zbiorniki mają inne potrzeby jeżeli chodzi o nawożenie.

Muszę przyznać, że od zawsze przy aranżacjach z dużą ilością skał sporym problemem był dla mnie zielony nalot. Ciągle szukam idealnego rozwiązania dla tego typu aranżacji. Jest to trudne ale wydaje mi się, że da się. W sieci można znaleźć wiele zbiorników z idealnie czystymi skałami.

Idealnie wyczyszczonymi skałami...

Ja używam Easy Life Nitro, bo jak już się wielu z nas przekonało zerowy poziom NO3=problem z zielonymi glonami, głównie nitki.

Problem z nalotem jest dość ciężki w zbiornikach tego typu z powodu małej ilości roślin, a mimo to świeci się dużo i mocno bo trawnikowe rośliny bez tego nie dadzą rady, lub są nieodpowiednio gęste.

Jedyny trik jaki stosowałem to wkładanie roślin szybko rosnących, zawsze mam pełno Hydrocotyle w wabi kusa więc wkładam, do tego trochę pływających roślin ( Pistia lub Limnobium ) które tak mocuję żeby nie przysłaniały trawników.

Jak trawniki się rozrosną i przytniesz pare razy Hemianthusa śmiało można zmniejszyć oświetlenie i CO2, wtedy łatwiej zapanować nad zielonym pyłem. Obecnie w swoim Iwagumi gdzie mam głównie Hemianthus i Eleocharis, zszedłem na 4/7 na lampie Chihiros, a stały test CO2 jest ciemno zielony.
Co prawda mam tam dużo więcej roślin od Ciebie jeśli chodzi o powierzchnie, ale schemat działania jest bardzo podobny.

salava8 napisał(a):W sieci można znaleźć wiele zbiorników z idealnie czystymi skałami.

Woda utleniona czyści skały do zera , ściągasz wodę okładasz wacikami nasączonymi wodą utlenioną, zostawiasz na 10 minut i zalewasz. Dnia następnego nie pamiętasz że był jakiekolwiek glony czy osady na skałach.

Zaczynałem od standardowego stężenia 3%, teraz używam 12% Oczywiście całych skał się nie da tak wyczyścić, ale największe skupiska glonów są zawsze bliżej lampy, tamte z dołu można z powodzeniem wyczyścić szczotką, ja używam miedzianej/mosiężnej.

No i skały powinno się czyścić mimo tego że są "czyste" zawsze choć trochę je wyszczotkować.

Rfck napisał(a):

salava8 napisał(a):W sieci można znaleźć wiele zbiorników z idealnie czystymi skałami.

Woda utleniona czyści skały do zera , ściągasz wodę okładasz wacikami nasączonymi wodą utlenioną, zostawiasz na 10 minut i zalewasz. Dnia następnego nie pamiętasz że był jakiekolwiek glony czy osady na skałach.

Zaczynałem od standardowego stężenia 3%, teraz używam 12% Oczywiście całych skał się nie da tak wyczyścić, ale największe skupiska glonów są zawsze bliżej lampy, tamte z dołu można z powodzeniem wyczyścić szczotką, ja używam miedzianej/mosiężnej.

No i skały powinno się czyścić mimo tego że są "czyste" zawsze choć trochę je wyszczotkować.

Dzięki za wszystkie porady . Część z nich już stosuje (woda utleniona).
Kilka dni nie było mnie przy akwarium. Po powrocie, pozytywne zaskoczenie. Rośliny ruszyły, a szczególnie Eleocharis. Zielony nalot jednak też się pojawił. Będę z nim walczył przy okazji podmian. Przed wyjazdem podałem tylko minimalna dawkę Vimi All in One.

Po radach co do nawożenia, zmieniam trochę plan działania. Będę podawać Easy Life Nitro i Aqua Art K+. Zobaczymy jaka będzie reakcja, szczególnie zastanawia mnie czy wystąpią braki mikro. Pozostaje obserwować i reagować.

Udało mi się zmontować filmy przedstawiające budowanie aranżacji . Miłego oglądania.

Ja się tak wtrącę, bo obserwuje Twoje aranżacje od dłuższego czasu, nawet postawiłem zbiornik na jednej z nich. Interesuje mnie to jak dbasz o plażę w aranżacjach. U mnie wygląda to dość... nieestetycznie. Jakieś patenty masz że piasek wciąż czysty? Czyścisz go w jakiś specjalny sposób?

Merkava napisał(a):Ja się tak wtrącę, bo obserwuje Twoje aranżacje od dłuższego czasu, nawet postawiłem zbiornik na jednej z nich. Interesuje mnie to jak dbasz o plażę w aranżacjach. U mnie wygląda to dość... nieestetycznie. Jakieś patenty masz że piasek wciąż czysty? Czyścisz go w jakiś specjalny sposób?

Cześć . Zazwyczaj staram się dbać o piasek, przy podmianach wężykiem ściągam wierzchnią warstwę. Gdy piasku jest mało lub jest bardzo brudny dosypuje nowy (to najlepsza metoda ). Sprawdza się też mieszanie górnej warstwy z dolną przy podmianie.

W tym zbiorniku zauważyłem, że podłoże przedostaje się na plażę przez szczeliny między skałami. Przy okazji podmian będę musiał to podłoże wciągać wężykiem lub przenosić z powrotem za skały.

Tak z ciekawości, który z moich zbiorników Ci się tak spodobał

Kilku kolegów np. Rfck stosuje wodę utlenioną do czyszczenia piasku.

Mateusz, jest taki patent z wkładaniem włókniny filtracyjnej w takie szpary gdzie wylatuje substrat na piasek.