Dzień 6 [Aktualizacja]
Mała zajawka ze startu:
Są już pierwsze oznaki tragedii... Parvula z invitro zaczęła mieć humory i zaczęła żółknąć oraz się rozpuszczać. Klątwa trwa... Od pierwszego dnia nawoziłem
Aqua-art K+ (3 ml/dziennie). Podmiany robiłem w 2, 4 i 5 dzień (40-50%). Testy robiłem codziennie, takie wyniki otrzymałem:
pH = 6,5 - 7
kH = 6 °n
NO3 = 1 mg/l
PO4 = 0 mg/l
K = 15 mg/l
NO2 = 0,05 mg/l
W dniu 4 widziałem, że NO3 jest dalej na niskim poziomie 1 mg/l, więc zacząłem podawać
VIMI All in One (1 ml/dziennie) oraz wstrzymałem się z podawaniem potasu.
NO3 po włączeniu nawożenia
VIMI All in One jest na poziomie 5 mg/l. Potasu nie mierzyłem, przyjmując, że musi być okej.
Dzisiaj, czyli w dniu 6 (zaledwie drugi dzień podawania
VIMI), zauważyłem tragedię,
Eleocharis Parvula straciła zielony kolor, zaczęła się rozpuszczać i gnić. Czy może chodzić o potas? Żałuje, że nie zmierzyłem go drugi raz.
Dodam, że używam filtra z dojrzałymi wkładami, który chodzi bez przerwy od kilku miesięcy. Nie używałem Carbo w płynie.
CO2 z butli idzie ostro, około 3 b/sek (indykator żółty). Teoretycznie światła też jest wystarczająco.
Hemianthus calitrihoides i
Eleocharis acicularis są zielone i widać, że ruszają. Tylko Parvula zareagowała tak negatywnie. Może jakaś wadliwa sztuka invitro? Paczka dotarła dobrze zabezpieczona, razem z
Eleocharis acicularis, który sobie radzi. Nie mam pomysłu co jej może nie pasować.
Może jakiś element w moim postępowaniu jest błędny... jeżeli ktoś ma jakieś pomysły chętnie wysłucham.. PS. A najgorsze jest to, że czytam opisy w internecie, a tam:
Charakterystyka
Typ:
Roślina trawnikowaPochodzenie: Kosmopolityczna
Tempo wzrostu: Szybkie
Wysokość: 3 - 10+
Oświetlenie: Niewielkie
CO2: Niewielkie
W hodowli akwarystycznej nie wymaga szczególnych warunków.