No może dwie pierwsze pozycje to się zgodze gdyż mają wymagania na poziomie 0,6-0,7 W/l. Natomiast reszta to już 0,4 W/l. W moim baniaku będzie 0,32 więc mam nadzieję że da radę. Jakie ewentualnie gatunki na trzeci plan do takiego światła??
Koledzy pomóżcie mi uporzadkować wiedzę gdyż od kilku dni czytam i ogladam na YT wszystko co tyczy się zbiorników LT. No i im wiecej tego czytam i ogladam tym mam większy mętlik.
1. Jak czesto podmiany wody i w jakiej ilosci? 2. Jak dlugo swiecic w pierwszych tygodniach i jak z upływem czasu wydluzac czas naswietlania?
1. Przez pierwszy miesiąc podmiany co tydzień: 15-20% (przy okazji oczyszczałem korzeń ze śluzu). Później co miesiąc - 10%, a teraz jak mi się przypomni. 2. Przez pierwsze dwa tygodnie - 6h, potem zwiększyłem o 1h/tydzień do 8h i tak już zostało (6500K).
tomaszsu75 napisał(a):Ja w swoim 72 LT robiłem tak:
1. Przez pierwszy miesiąc podmiany co tydzień: 15-20% (przy okazji oczyszczałem korzeń ze śluzu). Później co miesiąc - 10%, a teraz jak mi się przypomni. 2. Przez pierwsze dwa tygodnie - 6h, potem zwiększyłem o 1h/tydzień do 8h i tak już zostało (6500K).
Dziekuję Ci kolego za udział w dyskusji. To co piszesz pokrywa się mniej więcej z tym co sam wywnioskowałem z bogatej lektury odnośnie zbiorników LT. Mam nadzieję, że będziesz śledził wątek bo jako doświadczony akwarysta jesteś potencjalnym źródłem wiedzy dla takiego amatora jak ja
Udało mi się dzisiaj wygospodarować trochę czasu na malunki. Buchnąłem córce kredki "Bambino" i rozrysowałem taki oto układ akwa Moja córka (prawie 3 lata) miała mnóstwo radochy przy tej kolorowance
No cóż... nikt tu się ostatnio nie udziela i mało pewnie osób czyta ten temat, ale ponieważ jest to pierwsze forum akwarystyczne na jakim się zarejestrowałem i w tym miejscu zdobywam swoije szlify to postanowiłem ciągnąć wątek. A nóż może kogoś zaciekawi...
Zbiornik jest na takim etapie, że został zasypany ziemią, potem czarnym bazaltem o granulacji 1-3mm i została ułożona kompozycja z kamieni (serpentynit). Za 2-3 dni obsadzam rośliny, w większości takie jakie zostały przedstawione w poprzenich postach.
Oświetelenie standardowe 2x18W + dołożone 12 modułów led 5050 o mocy 0,72W na moduł.
Cały czas zastanawiam się nad obsadą, ale to zobabyczymy za kilka tygodni, na pewno się z Wami skonsultuję
A jak ktoś ma ochotę to zapraszam do zapoznania się ze zdjęciami mojego baniaka w fazie na chwilę obecną.
Cały czas wierzę, że potraktujecie ten temat poważnie i będziecie mi tu służyc radą, pomocą i dobrym słowem w moich początkach. Pozdrawiam serdecznie
Obserwuję Twój temat, sam jestem ciekaw jak rozwinie się sytuacja w Twojej 112l. Od lat posiadam akwarium w tym rozmiarze (z tym samym oświetleniem - nawet diody dołożyłem tak jak ty ) więc coś tam od siebie napiszę... Przez długi czas prowadziłem akwarium na ziemi (nawet prezentowałem je w tym wątku na forum, który przeczytałeś - te 270 stron ) i był to okres, w którym rośliny przynosiły mi najwięcej radości... Nie wszystkie, ale wiele gatunków "trudnych" pięknie rosło i oko cieszyło... Oczywiście wolniej niż w HTkach ale czy to źle?
Porady praktyczne: - kaskada się sprawdzała tylko trzeba minimalizować chlupotanie filtrowanej wody bo w sypialni się sypia a dodatkowo ucieka CO2 - podłoże - już pewnie za późno ale moje doświadczenia są takie: cienki styropian pod "skalaniaka", na tym układam kompozycję kamienną. Dopiero teraz wsypuję ziemię (warstwa ok 2 -3 cm) pamiętając o zachowaniu odstępu od krawędzi dna (ok 1-2 cm). Na to GRUBA warstwa drobnego żwiru... Pamiętaj, że im więcej usypiesz tym roślinom będzie bliżej do światła a poza tym zniwelujesz nieco niekorzystne wizualnie wymiary typowej 112l (wyższe niż szersze). Grubą warstwę podłoża można ukryć z zewnątrz stosując opaskę na dolną część akwarium...
rob1979 napisał(a):Obserwuję Twój temat, sam jestem ciekaw jak rozwinie się sytuacja w Twojej 112l.
Bardzo mi miło Przynajmniej teraz wiem, że ktoś tu zagląda i nie piszę w próżnię. Obiecuję, że kolejne etapy etapy również opiszę i udokumentuję fotograficznie. Obecnie czekam na rośliny.
rob1979 napisał(a):- kaskada się sprawdzała tylko trzeba minimalizować chlupotanie filtrowanej wody bo w sypialni się sypia a dodatkowo ucieka CO2 - podłoże - już pewnie za późno ale moje doświadczenia są takie: cienki styropian pod "skalaniaka", na tym układam kompozycję kamienną. Dopiero teraz wsypuję ziemię (warstwa ok 2 -3 cm) pamiętając o zachowaniu odstępu od krawędzi dna (ok 1-2 cm). Na to GRUBA warstwa drobnego żwiru... Pamiętaj, że im więcej usypiesz tym roślinom będzie bliżej do światła a poza tym zniwelujesz nieco niekorzystne wizualnie wymiary typowej 112l (wyższe niż szersze). Grubą warstwę podłoża można ukryć z zewnątrz stosując opaskę na dolną część akwarium...
Co do drugiej porady to rzeczywiście już za późno, ale zapamiętam. Może przyda się na przyszłość chociaż (tfu! tfu!) mam nadzieję, że żadnego restartu prędko nie bedę potrzebował.
W każdym razie dziekuje za zainteresowanie tematem. Piszesz, że od lat psiadasz roślinnego LT-ka więc mam nadzieję, że bedziesz dalej odwiedzał ten temat bo ja zapewne pytań będę miał dużo
Wszystkie roślinki pochodzą z in-vitro, mam nadzieję, że z czasem ładnie się przyjmą i zarosną baniaczek Zdjecie na szybko więc nie widać nasadzeń za kamieniami.
Teraz czekam na cykl azotowy i za kilka tygodni wpuszczam ryby.
Na bieżąco będę zamieszczał zdjęcia baniaczka. Pozdrawiam
Przyjaciele. Dzisiaj mija tydzień od zalania baniaka i wsadzenia plantów. Dzięki Bogu z roslinami nic zlego sie nie dzieje, a Limnophila to nawet w oczach strzela do góry co mnie bardzo cieszy. Świecę na razie 6 godzin na dobę, jutro podkręcę oświetlenie do 7 godzin. Temperatura w dzień 23C, w nocy 22C. Nie używam grzałki.
Niestety od 4 dni na powierzchni unosi się kożuch bakteryjny. Dokształcając się w tym temacie wyczytałem, iż nie jest to groźne zjawisko o ile nie prowadzi do tzw. przyduchy. Jednak estetyka tego kożuszka jest słaba i chciałbym się go pozbyć. Na początku zwiększyłem przepływ na kaskadzie (praktycznie na max) co poskutkowało jedynie tym, że w miejscu wypływu wody z filtra kożuch się "rozstąpił", co wygląda jak plama czystej wody (widać to na pierwszym zdjęciu). Na razie nie próbowałem go w ząden sposób ściągać z powierzchni. Skimmer w mojej kaskadzie się kompletnie nie sprawdza.
Czy kożuch jest wynikiem tego iż zbiornik jest bardzo młody, jeszcze dojrzewający? Czy jest szansa że zniknie samoistnie?? Jeśli nie to jakie pomysły na walkę?? Nie uśmiecha mi się co 2-3 dni ściaganie go papierem czy bibułą. Gdzieś wyczytałem że sprawdzają się tu Molinezje. Napiszcie jakie macie doświadczenia z tym świństwem.
I jeszcze jedno. Na ostatnim zdjęciu starałem się przedstawić drobną zawiesinę która unosi się w toni. Czy to początek inwazji okrzemków? Wydaje mi się, że mój filtr (Atman HF-0600) słabo się spisuje. Zamówiłem dzisiaj Aquael FZN-2 i mam nadzieję, że będzie skuteczniejszy.
Poniżej na zdjeciach stan baniaczka na dzien dzisiejszy (12 dni po zalaniu). Zrobilem rowniez porownanie ze stanem "dzien po". Nie chciało mi się podkręcać zdjęcia więc to dzisiejsze wygląda jak wygląda, ale najwazniejsze widać. Żabienica (Echinodorus Angustifolius) zasuwa aż miło. Jeszcze lepiej wygląda Limnophila Sesiliflora. Na pierwszym zdjeciu wogole jej nie widac, na dzisiejszym pojedyncze sztuki juz są wyzsze niz znajdujące sie przed nimi kamienie. Przyrost jak na niecale 2 tygodnie jest imponujacy. Delikatnie na pewno ruszyła sie Sagitaria i wydaje mi się że Hydrocotyle Tripartita. Pogestemon bez zmian, ale to wolnorosnący gatunek który najpierw silnie się ukorzenia w podłożu więc się nie martwię. Bacopa stoi w miejscu, pojedyncze listki marnieją i to mnie trochę niepokoi.
Świecę 7 godzin na dobe. Wczoraj robiłem pierwszą podmianę wody (20%). Po tygodniu zmieniłem filtr Atmana na Aquaela FZN-2 więc jeśli chodzi o bakterie nitryfikacyjne to zaczynam od zera :/
Teraz tak... to co mnie niepokoi starałem się przedstawić na dwoch kolejnych zdjeciach
1. Sprawa pierwsza. Woda jest od samego początku delikatnie mętna. Nie nazwałbym tego mlekiem, ale widać drobne zanieczyszczenia unoszące się w toni. Doprowadziło to również do tego, że na szybach osadza się delikatnie biały pyłek (nie jest zielony więc na pewno nie sinice). Dużo czytałem zanim wystartowałem baniak i miałem świadomośc ze zakwit pierwotniaków (bo chyba to jest to) może wystąpić. Inaczej jednak się czyta a inaczej podchodzi do tematu kiedy to czlowieka spotyka. Niby wiem, że powinno się sklarować i muszę uzbroić sie w cierpliwość ale z kazdym dniem moj niepokój narasta. Jak możecie to postarajcie się mnie uspokoić Nie chce lać żadnej chemii, stosować zaciemniania kocem czy robić podmian po 80%, ale... jeśli bede musial zastosowac te drastyczne metody to zrobię to. Na razie tak jak pisałem nie jest to duże zmętnienie. No ale proszę o rady
2. Sprawa druga. Po kilku dniach od zalania baniaka pojawił się kozuch bakteryjny. Po zmianie filtra na Aquaela kilka dni temu kożuch się zmniejszył, ale był obecny nadal. Wczoraj w trakcie podmiany wody starałem się usunąć go wężykiem z powierzchni. Potem ściągnąłem go za pomocą kartki z zeszytu, ale nie udało mi się zebrać wszystkiego. Stan na dzień dzisiejszy przedstawia zdjęcie poniżej. Powierzchnia nie jest klarowna, wygląda na mętną, tak jakby na powierzchni pływała plama benzyny. Na pewno nie mogę tego nazwać kożuchem. Filtr pracuje na maksa, tafla jest dość intensywnie poruszana. Czy jest szansa że to poskudztwo samo się rozejdzie?? Chcę w zbiorniku trzymać ryby labiryntowe więc taki syf na powierzchni nie jest mile widziany :/
Ogólnie rzecz biorąc nie mam prawa być niezadowolonym. Rośliny chyba się przyjeły, nie pojawił się nagły atak glonów (tfu, tfu!!). Jedynie te dwie sprawy trochę mnie martwią, ale liczę, że jak zbiornik dojrzeje to będzie gicior
Stan na 02.02.2016 czyli 19 dni od zalania baniaka
Zmętnienie nie ustąpiło. Wydaje mi się nawet, że jest ciut większe. Rośliny mają się nieźle, może poza Bacopą której niektóre listki w połowie pociemniały, a niektóre zrobiły się przezroczyste.
Cały czas wmawiam sobie żeby uzbroić się w cierpliwość, ale coraz częściej korci mnie żeby wlać jakiś środek klarujący wodę.
Zakłądam, że utrzymujący się wysyp pierwotniaków wiąże się z powolnym wzorstem bakterii nitryfikacyjnych (przypomnę że po tygodniu od zalania zmieniłem filtr). Zakładam również, że na ten powolny wzrost składa się fakt, iż nie mam ryb przez co nie sypię pokarmu, który ulegałby rozkładowi wytwarzając amoniak. Nie dodałem również żadnych bakterii w płynie (biostartera).
Czy jest jakaś szansa na przyspieszenie procesu namnażania bakterii nitryfikacyjnych? Wlać te bakterie na start czy czekać dalej cierpliwie.
Marzę już o dniu w którym wracam z roboty a woda w baniaczku klar
Poniżej prezentuję swój baniaczek w 26. dniu po zalaniu. Pojawiły się już ryby.
To z czego się bardzo cieszę to fakt, iż wszystkie posadzone przeze mnie rośliny się przyjęły i zaczynają swój wzrost pionowy (jedne wolniej, drugie szybciej ale pną się w górę). Od dzisiaj świecę 8h na dobę więc zakładam, że wzrost powinien przyspieszyć. Trzy dni temu jako pierwsze w baniaczku pojawiły się Kiryski Spiżowe, dzień później dołączyło do nich stadko Brzanek Odeskich i jest ich teraz w sumie 11szt. To co dalej mnie martwi to zmetnienie wody. W niedzielę rano przed wpuszczeniem Brzanek była już poprawa. Niestety po wpuszczeniu tych chuliganów znowu wodę mam mętną Jeśli to naprawdę pierwotniaki to się nie przejmuję bo wiem że problem sam ustąpi. Gorzej jak zmętnienie jest powodowane przez inne czynniki... Najgorsze co mogę sobie teraz wyobrazić to restart zbiornika.
Dawno nie pisałem, a zatem przedstawiam stan baniaka na dzień 08.03.2016 czyli 54 dni po zalaniu.
Od ostatniego wpisu zmieniło się: 1. Obsada. Niestety z żalem musiałem się rozstać ze stadem Odesek. Ponieważ spokoju nie dawał mi kożuch bakteryjny wpuściłem haremik Molinezji Złotej 1+2 oraz 2 samice Platki. Dzięki temu zabiegowi temat kożucha nie istnieje. Odeski trafiły w dobre forumowe ręce. 2. Na drugim planie w środkowej czesci zbiornika dosadziłem 4 szt. Lobelii, z prawej strony 3 kolejne sadzonki Hydrocotyle Japan i na trzecim planie Rotala Rotundifolia. Roslinki zasadzone kilka dni temu więc na razie powolutku się ukorzeniają. Limnofila którą bujnie rosnącą widać w środkowej części 3 planu jest już po przycince. Rośnie to jak chwast 3. W baniaku pojawiły się Otoski. Niestety nie jest to wynik miłości do tego gatunku a ataku okrzemków. O ile Otoski pięknie radzą sobie z usuwaniem brązowego nalotu z kamieni czy tez lisci Żabienicy czy Sagitarii to niestety drobne igiełki Limnophilii są z każdym dniem coraz silniej atakowane przez okrzemki. Nie ukrywam, że boję się, iż rośliny mi przez to zmarnieją 4. Cały czas utrzymuje się mętna woda. Muszę się jednak przyznać iż jakieś 3-4 tygodnie temu woda była już dużo bardziej klarowna wtedy jednak zapragnąłem zmienić wkład w kaskadzie na ceramikę. Efekt byl taki, że o klarownej wodzie mogłem zapomniec. Po 2 tygodniach z ceramiką wróciłem do klasycznego wkładu gąbkowego i dodatkowo zastosowałem watę. Na takim wkładzie jadę 2 tygodnie i czekam na ponowne sklarowanie się wody.
Podsumowując. Na dzień dzisiejszy największym zmartwieniem są okrzemki. Jeśli macie jakieś sposoby na walkę z nimi to piszcie. Otoski sprawdzają się ale tylko w przypadku dużych powierzchni liści, szyb czy kamieni. Boję się o drobne igły Limnophili
Witam. Bardzo fajnie się ogląda twoje akwarium. Dobrze Ci idzie. Jest spokojny start, czysto bez glonów. Okrzemkami bym się nie przejmował na razie. Co do klarownej wody, zawsze po zmianie mediów filtracyjnych może być z tym problem. Na ceramice też by było ok, potrzeba czasu.
Witam!!! Też miałem problem z kożuchem. Miałem mało i małe roślinki, głównie Limnophilę. Okazało się, że jako początkujący za bardzo rzuciłem się na nawozy i zbyt dużą ilość pokarmu dla rybek. Powstała powłoka bakteryjna. Zmniejszyłem nawożenie, zacząłem karmić z rozsądkiem. Gdzieś na jakimś forum przeczytałem, że: "rybki niedojedzone-rybki zdrowe, rybki przejedzone-rybki martwe". Kupiłem również skimmer i jak ręką odjął. Natomiast problem z mętną wodą pojawił się, kiedy jako podniecony botanik codziennie pchałem łapy do akwarium. Przycinałem roślinki, przesadzałem itd. Też już zmądrzałem. Rośnie Ci piękne akwarium i trzymam kciuki!!! Powodzenia!!!
https://www.youtube.com/watch?v=852CI18Bv7Y
Zapraszam do obejrzenia.
Opis zbiornika:
Autor: Naru Uchida
Akwarium: ADA Cube Garden 120x50x50cm
Oświetlenie: Solar RGB x 2 (8,5h na dobę)
Filtracja:...
https://www.youtube.com/watch?v=lONOZJiWyPQ
Zapraszam do obejrzenia, fajnie pokazane jak aranżować taką kosteczkę.
W zbiorniku użyto skały WIO Jade stone: https://sklep.roslinyakwariowe.pl/jade-sto...
Zapraszam wszystkich, którzy po lekturze książki pt. "Rośliny w akwarium", założyli lub chcą założyć "akwarium a la Diana Walstad".
Jakie macie dotychczasowe osiągnięcia, doświadcz...
http://www.roslinyakwariowe.pl/images/stories/wiadomosci/2015/styczen/ada-lizbona-1.jpg
Już niebawem będziemy mieli okazję obejrzeć największe na Świecie akwarium roślinne zaaranż...
Witam , jak przygotować korzeń do akwarium, czy trzeba go oskórować , czy niekoniecznie ? Mam świeżo wykopane 3 korzenie i nie wiem czy trzeba je oskórować czy nie , ponieważ po oskórowaniu korzeń będ...
Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.
Sklep firmowy
Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin.
Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).