Pierwsze akwarium - kostka 40x40x40

No powiem Ci Ensa, że nie do końca. Krewetki karmię minimalnie co 2 dni dopiero gdzieś od 2 tygodni... poziom NO3 sukcesywnie acz powoli opada. Krewetki wtranżalają glony aż miło patrzeć, koszą wszystko, włącznie z tym, że wykopują mi ponikło i zaraz nic z niego nie zostanie Zdecydowanie nie są przekarmione. Raczej nawet w drugą stronę, bo jak rzucam do kółeczka na powierzchni żarcie rybom, to krewety też do niego startują. Normalnie wojna o pokarm
Ryby dostają tyle, że w zasadzie nic nie opada na dno. 3 rzuty po szczypcie rozdrobnionego pokarmu.

Martwi mnie kondycja Rotala Indica.
Wygląda jakby się bardzo męczyła. Zerknijcie na nią i doradźcie co robić.

Podaję teraz codziennie żelazo - 2 strzały - i raz na tydzień NitrateMinus 6ml, nic poza tym.
Włączyć Easy-Life Fosfo? Ile? Czy może coś innego?

Skoro masz nitki to po co to żelazo? Zagladnij do przewodnika po glonach RA. Tam są wytyczne jak z glonami walczyć.

salava8 napisał(a):Skoro masz nitki to po co to żelazo?

Bo tak mi doradzali.

salava8 napisał(a):Zagladnij do przewodnika po glonach RA. Tam są wytyczne jak z glonami walczyć.

Zaglądałem już dawno, czytałem i wygląda na to, że jeśli zastosuję Femanga AlgenStop, to mogą mi paść zarówno ryby jak i krewetki, a glony i tak zostaną. Opinie są bardzo skrajne. Dziękuję bardzo za takie ryzyko.

Zastanawiam się jeszcze nad Tropical Algin Pond, ale on również wybija gałęzatki które mam w baniaczku... Ostatecznie mogę je wyjąć na czas walki z glonami.

Stosowalem Femanga AlgenStop i zgonów brak .

salava8 napisał(a):Stosowalem Femanga AlgenStop i zgonów brak .

Mówisz? A masz może w tym baniaczku w którym stosowałeś Neony Innesa czy Otoski i krewety cristal red, Amano, red cherry, yelow?
Szczerze mówiąc boję się stosować środki, o tak skrajnych opiniach, bo nie chciałbym stracić fauny ani tym bardziej przyprawić im cierpienia.

Mam tam Neony Innesa, molinezje i krewetki RC.

Najpierw musisz unormowac nawożenie. Tak jak wcześniej Ci wspominali, na pewno odstaw mikro, w tym żelazo.

Femanga daje fajne efekty na początku ataku. Gdy glon jest zaawansowany może być ciężko.

salava8 napisał(a):Femanga daje fajne efekty na początku ataku. Gdy glon jest zaawansowany może być ciężko.

No to u mnie nitki sa już z 3-4 tygodnie

salava8 napisał(a):Mam tam Neony Innesa, molinezje i krewetki RC.

Najpierw musisz unormowac nawożenie. Tak jak wcześniej Ci wspominali, na pewno odstaw mikro, w tym żelazo.

Femanga daje fajne efekty na początku ataku. Gdy glon jest zaawansowany może być ciężko.

Zależy czy jest ich 10 czy 300..

A gdyby zapodać Brosa Akwa na glony?
Można? Nie pozdycha mi nic?

Ręce opadają.
Czytasz te posty ze zrozumieniem, czy nie bardzo?
Kilku kolegów potwierdziło moje obawy że masz braki fosforu.
Ale Ty swoje, jedno i to samo w kółko - Mam glony nitkowe, zielone itp. itd. leje micro i co mam zrobić

Michał_R napisał(a):

salava8 napisał(a):Skoro masz nitki to po co to żelazo?

Bo tak mi doradzali.

Zacytuj mi którzy Ci tak doradzali

Michał_R napisał(a):Zastanawiam się jeszcze nad Tropical Algin Pond, ale on również wybija gałęzatki które mam w baniaczku... Ostatecznie mogę je wyjąć na czas walki z glonami.

Te środki są na walkę ze skutkiem, a nie z przyczyną. Za tydzień znowu będziesz pisał - Pomocy glony.

Tak jak ja napisałem Ci żebyś na nitki przedawkował Carbo,to ty je odstawiłeś i zacząłeś lać mikro...

Mnóstwo ludzi na forum stosuje Vimi all in One i raczej nikt nie ma nitek. Jeżeli się stosuje jedną linię bez kombinowania nic nie powinno źle się dziać, przy Vimi stosunek N do P jest raczej prawidłowy.

Albinn88 napisał(a):Tak jak ja napisałem Ci żebyś na nitki przedawkował Carbo,to ty je odstawiłeś i zacząłeś lać mikro...

Albin88, napisałeś:

Albinn88 napisał(a):Kup makro i carbo.Roślinki powinny Ci wtedy odżyć

posłuchałem Cię i od razu włączyłem Carbo 4ml/dobę. Powiem tak: chłopie, wiesz co się zaczęło dziać? Nitki tak wystartowały, że nie widziałem eleocharis vivipara na tyle w ogóle Pytałem też o makro, nie odpowiedziałeś nic.

Natomiast Matrial napisał:

Matrial napisał(a):Natomiast jeśli chodzi o pozostałe nawozy, to może żebyś nie miał mętlika w głowie kup jakiś zestaw all i one, Np Vimi - All In One. Słyszałem o tym nawozie dobre opinie i widziałem zdrowe zbiorniki.

i kupiłem od razu i zastosowałem Vimi - All in one

Potem Albinn88 napisałeś

Albinn88 napisał(a):Mógłbyś też kupić sobie sam Potas i tylko to dawkować.

OK, też to zrobiłem. Dokładnie tak jak napisałeś.

Następnie salva8 napisał:

salava8 napisał(a):Vimi Ci skutecznie podnosi NO3. Zaprzestalbym na jakiś czas. Czemu podajesz również tropice? :0

Skoro Vimi podnosi NO3 to go odstawiłem, bo walczyłem i nadal walczę z NO3
Albin88, zauważ, że Carbo podawałem cały czas zgodnie z Twoimi zaleceniami. Natomiast odstawiłem Vimi. Dalej pisałeś o Carbo:

Albinn88 napisał(a):Na nitki to 2 lub 3 krotne przedawkowanie Carbo

i dokładnie to robiłem. Dzień w dzień Carbo już podniesione do 4ml na dobę.

Potem Utul, napisał:

Utul napisał(a):Mi to wygląda na braki fosforu / wzg. azotu.
Dolanie fosforu do ok. 2 ppm, ale czystego. Powinno pomóc.

Azotu mam nadmiar, fosforu jeszcze nie kupiłem. Matu również napisał o laniu fosforu i odstawieniu żelaza. Żelazo już odstawiłem.

Salva8 zapytał po co podaję żelazo skoro mam nitki? Utul Napisalem, że tak mi doradzili. Rozwijam myśl => Bo tak mi doradzili w 2 sklepach akwarystycznych.

Panowie, zwracam się do Was, jako do wyjadaczy akwarystycznych i liczę na Wasze rady, ponieważ ja się dopiero uczę, ale zobaczcie jaki mętlik z tego wyszedł.
Staram się słuchać każdego. Kupuję dokładnie to o czym mi piszecie (poza fosforem, którego jeszcze nie mam) i wychodzi z tego niezły bigos.

Kup to, odstaw tamto, po co to kupiłeś, lej to, po co lejesz tamto...

Naprawdę mam już mętlik.

Reasumując:
1. Po podawaniu Carbo glony oszalały i mnożą się na maksa. Podawać Carbo 4ml/dobę nadal?

2. Vimi - All in one odstawione, mam przywrócić podawanie mimo, że podnosi NO3?

3. Kupię fosfor, podajcie mi proszę ile mam go wlać/wlewać i jak często?

4. Żelazo - zgodnie z zaleceniami odstawione. Rozumiem, ze za niego wprowadzam fosfor, tak?

5. Co z NitrateMinus? Podawać nadal, czy kupić purigen i wcisnąć jakoś do filtra czy przestać podawać?

Długi ten post, ale mam nadzieję, że przeczytacie w całości i nadal będziecie pomagać.
Dziękuję za wszystkie rady i liczę na dalsze

Faktycznie zamieszanie.

Jeżeli byłoby to moje akwarium zrobionym tak. Częste podmiany żeby zbić NO3 do 10 mg/L. Do tego czasu tylko potas i Carbo. Gdy NO3 będzie na normalnym poziomie włączyłbym tylko Vimi all in One plus ewentualnie zostawił Carbo. Dodatkowo dodałbym Femange na czas walki. Taka walka może potrwać nawet 2 do 4 tygodni.

Po pierwsze - brak Ci cierpliwości. Dwa dni podawania carbo czy czegokolwiek innego nie da zauważalnych efektów. Glony powstają w dwa dni a usuwa się je czasem ponad miesiąc i dłużej.
Po drugie musiałbyś poznać genezę powstawania tych glonów. Dlaczego te glony powstają, co jest ich przyczyną i jak to się ma do warunków w Twoim zbiorniku.
Po trzecie - gdybyś podał nam aktualne parametry wody to byłoby łatwiej podpowiedzieć Ci co i ile ''lać''. To jest właśnie clue wszystkiego. Nie lać tylko z głową dozować.
Femange sobie daruj. Jak już chemia to są lepsze środki. Ale... po co chemia? Znajdź sobie mój wątek i poczytaj w jaki łatwy i przyjemny sposób pozbyłem się glonów. PRZEDE WSZYSTKIM RÓWNOWAGA. Zapewniłem roślinom odpowiednie warunki do wzrostu poprzez zbilansowane nawożenie i glony same poszły w pizdu. Zapomnij o tych glonach i zacznij tak nawozić akwarium żeby rośliny prawidłowo się rozwijały. Łatwo się mówi, tak ? Łatwo się też robi. Sprawdzasz testami jakie są parametry wody. Najważniejsze to NPK i pH i twardości. Takie testy każdy zapalony akwarysta powinien mieć w szafce przy akwarium. I teraz pewnie oczekujesz podpowiedzi... Więc wszystko zależy od wyników testów. Jak czegoś jest za dużo to podmiana wody, bakterie i wtedy korygujemy wartości dodając trochę tego i tamtego a czegoś innego nie dajemy wcale.
Powiem szczerze mi najprzyjemniej z glonami walczyło się solami. Nie drogimi nawozami typu Vimi w którym jest wszystkiego po trochu. Mówisz że masz za dużo NO3 więc go nie dozuj tylko podnieś PO4. Z Vimi się tak nie da...
Sole wydają się być straszne... bzdura! Jeżeli ukończyłeś podstawowke to nie ma tam rzeczy z którymi byś sobie nie poradził. Kupujesz woreczek za 1,99 i mieszasz odpowiednią ilość proszku z torebeczki w wodzie destylowanej która na stacji benzynowej kosztuje 15 zł za 5 litrów. Ile czego wymieszać? Na stronie z solami masz do pobrania kalkulator - łopatologiczny i jak to mówią 'idiotoodporny'. Podajesz ile masz litrów w zbiorniku, jakie masz buteleczki do stworzenia magicznej mikstury i o ile ma się podnosić stężenie w akwarium po podaniu 1 ml. Kalkulator sam Ci liczy ile proszku masz wsypać np. do 0,5 litrowej butelki. Proste!
Ta metoda wyprowadziła mnie z glonów które miałem po zalaniu akwarium. Nie było ich masakrycznie dużo, t o nie była plaga ale zielenice i nitki psuły mi humor. Trochę soli w odpowiednich ilościach i rośliny swym wzrostem zeżarły glony totalnie. Do tego stopnia ze helmety otoski i kosiarki z nudów i głodu uprawiają 'łomżing' na pięknej i gęstej łące z Glossostigmy.
Ja pierdziu. Chyba najdłuższa wiadomość jaką napisałem na tym forum...
Pomogę Ci to ogarnąć ale musisz uzupełnić wiedzę i uzbroić się w cierpliwość, testy i sole

antipathiQue napisał(a):Po pierwsze - brak Ci cierpliwości. Dwa dni podawania carbo czy czegokolwiek innego nie da zauważalnych efektów. Glony powstają w dwa dni a usuwa się je czasem ponad miesiąc i dłużej.

Carbo podawałem od 2 tygodni. Wiem, że z glonami walczy się długo, ale zamiast żeby choć minimalnie odpuszczały, to się jeszcze rozbujały. Stąd były moje pytania o dalsze działania

antipathiQue napisał(a):Po drugie musiałbyś poznać genezę powstawania tych glonów. Dlaczego te glony powstają, co jest ich przyczyną i jak to się ma do warunków w Twoim zbiorniku.

Niestety nie mam wiedzy na temat genezy ich powstawiania. Mogły przyjść z kupowanymi sukcesywnie roślinami, mógł je rozhulać skład wody, nie mam pojęcia skąd się wzięły.

antipathiQue napisał(a):Po trzecie - gdybyś podał nam aktualne parametry wody to byłoby łatwiej podpowiedzieć Ci co i ile ''lać''. To jest właśnie clue wszystkiego. Nie lać tylko z głową dozować.

Dzisiaj zrobię testy i podam aktualne wyniki. Wczoraj robiłem podmianę wody, ok 22 litry (10 demineralizowanej i 12 dechlorowanej kranówki)

antipathiQue napisał(a):Femange sobie daruj. Jak już chemia to są lepsze środki. Ale... po co chemia? Znajdź sobie mój wątek i poczytaj w jaki łatwy i przyjemny sposób pozbyłem się glonów.

OK Femenge odpuszczam. Poszukam Twojego wątku.

antipathiQue napisał(a):Sprawdzasz testami jakie są parametry wody. Najważniejsze to NPK i pH i twardości. Takie testy każdy zapalony akwarysta powinien mieć w szafce przy akwarium. I teraz pewnie oczekujesz podpowiedzi... Więc wszystko zależy od wyników testów.

Kropelkowe mam tylko na NO3, reszta pasek JBL 6in1

antipathiQue napisał(a):Jak czegoś jest za dużo to podmiana wody, bakterie i wtedy korygujemy wartości dodając trochę tego i tamtego a czegoś innego nie dajemy wcale.

Ze względu na odparowanie co 3 dni dolewam 5-6 litrów dechlorowanej kranówki i wody demineralizowanej. Oprócz tego co tydzień wymieniam ok 22 litry.

antipathiQue napisał(a):Kupujesz woreczek za 1,99 i mieszasz odpowiednią ilość proszku z torebeczki w wodzie destylowanej która na stacji benzynowej kosztuje 15 zł za 5 litrów. Ile czego wymieszać? Na stronie z solami masz do pobrania kalkulator - łopatologiczny i jak to mówią 'idiotoodporny'.

Póki co tej strony nie znalazłem. Znalazłem różne kalkulatory z wieloma składnikami, ale nie wiem o który dokładnie Ci chodzi
Czy mógłbyś podać mi linka?

antipathiQue napisał(a):Ja pierdziu. Chyba najdłuższa wiadomość jaką napisałem na tym forum... Pomogę Ci to ogarnąć ale musisz uzupełnić wiedzę i uzbroić się w cierpliwość, testy i sole

Bardzo dziękuję, doceniam i czekam na kolejne pomocne posty.

Testy paskowe możesz używać jako kolorowa zakładka do książki ale napewno nie do badania parametrów wody.
Po co lejesz wodę demineralizowaną? Masz kranówkę twardą czy co ?
Poczytaj o glonach nitkach i już wszystko będziesz wiedział.

Aktualnie w jednym akwarium trzeci tydzień walczę z krótkimi nitkami, niestety pojawiły się z mojej winy , nieregularne podmiany wody. Stosuję metodę dokładnie taką jak podał salava8, czyli podmiany wody 2 razy w tygodniu ok. 20% + carbo (dawka x3) + potas + makro (1/2 dawki) oraz Femanga algenstop. Oświetlenie ok. 6h/dobę. W pierwszym tygodniu glony po prostu zwolniły tempo wzrostu, dopiero po dwóch tygodniach widać że zaczyna ich być coraz mniej. Z szyb i skał glony usunąłem mechanicznie i tam nowe już się nie pojawiają, na mchach w tej chwili jest ich o połowę mniej niż przed 2 tygodniami.
Moim zdaniem najważniejsze są podmiany wody. Carbo w takiej dawce jest podawane cały czas i nie zauważyłem żeby jego stosowanie zmniejszało ilość glonów. Akwarium miało się świetnie do czasu zaniedbania cotygodniowych podmian.

Aktualne wyniki testów (po wczorajszej podmianie wody - 22 litry):