Lista działów » Galeria » Konkursy i inspiracje


Nasze inspiracje - zdjęcia akwariów i wycinków natury



Znalezione w sieci inspiracje, tutoriale, ciekawostki oraz informacje o konkursach.



Temat kamieni był już niejednokrotnie poruszany - kończyło się zwykle na propozycji aby spróbować samemu ponosić kilka ton kamieni, przebrać je, zapłacić od zysku podatki i koszty utrzymania firmy, ekspozycji towaru i utrzymania lokalu i od razu ktoś stwierdzał, że mu się nie chce lub to nieopłacalne :)

Zawsze można spędzić kilka godzin w lesie lub poprzebierać poobijane skałki w składzie kamienia (do którego też trzeba czymś dojechać, rowerem kamieni nie powozimy). Ale dla chcącego nic trudnego - kwestia sensownej analizy i świadomości pewnych oczywistych zdawało by się faktów i związanych z nimi kosztów czasowo-finansowych.

A co do wyboru skał u naszych Kolegów z Azji - kwestia rodzaju skał w okolicy. Na forum znajdziemy sporo akwariów na kamieniach znalezionych na łonie natury lub otoczakach (uwaga nie szabrujemy w Parkach Narodowych i Rezerwatach Przyrody!).
Jednak trzeba przyznać, że Azjaci mają zawsze super skałki z detalami - przynajmniej na zdjęciach.

Można się zgadzać z cenami lub nie, ale jeśli chcemy np. adowski kamień z selekcji, który płynie aż z Japonii i ściągany jest w małej skali przez krajowego dystrybutora to nie spodziewajmy się niskiej ceny.

p.s. zobaczcie film Rafała, który już kiedyś wrzucałem:



Nie trzeba wcale kupować 1kg za 60zł - w dużym pakiecie/zbiorczym opakowaniu zawsze jest taniej. Generalnie zauważyłem, że jest jakiś głupi dipol w kwestii kamieni - albo narzekamy na ceny w sklepach albo uznajemy iż szukanie kamieni w naturze to jakiś wstyd.

I pisze to Wam osoba, która przeszła po górach wiele tras z kamieniami w plecaku :)
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych

Avatar użytkownika
Piotr Baszucki
roslinyakwariowe.pl

Posty: 12281
Dołączył: 19 cze 2003, 10:52
Miasto: Nowa Ruda/Wrocław/Kraków

Wspieram stronę kontem Premium

chciałem się nie zgodzić z teorią, że jak się ma hobby to musi to dużo kosztować!
w każdej niemal dziedzinie marketingowcy nas wpychaja w taką pułapkę.
bawię się w thriatlon i tam nagle zaczęło się promować, że jak się nie ma roweru za 20tys+ to nie ma co się za to brać.. cóż, jak ktoś chce być na podium to może ale też nie zawsze, a ja traktuje to jak zabawe
jak mnie nie stać to zbieram monety 2 złotowe, jak nie mam na kamienie ADA to chodzę na wycieczki i je zbieram, taniej i zdrowo a w thiatlonie startuje na starym 20 letnim góralu i mam ubaw i dodatkową motywację, jak mijam te drogie rowerki.. Pasji nie da się kupić, trzeba ją mieć i pielęgnować a wtedy znajdą się rozwiązania
Zaraz zostanę forumowym marudą:)

Avatar użytkownika
Silveroak
Poznaje temat

Posty: 84
Dołączył: 27 gru 2016, 18:44
Miasto: Piaseczno

Czemu od razu marudą. Forum jest właśnie po to żeby wymieniać poglądy. Co ważne - wymieniać je kulturalnie o czym Piotr wspominał, chyba już nie raz, w innym wątku.
Co do cen - zgadzam się, że te kamienie są importowane z daleka, że znaczna część ceny to koszt transportu i że ktoś to wcześniej musiał przytaszczyć na plecach. Mi chodziło głównie o to, i nie jest to nawet kwestia czy mnie stać czy nie, że jakoś tak wywalić kupę kasy na kamole bo są z Japonii jest dla mnie osobiście, nikogo nie obracając, bez sensu.
Owszem, hobby bywa kosztowne, akwarystyka też do takiego kosztownego hobby należy, tym bardziej jeżeli chcemy mieć bajery w szkle i w szafce pod nim... Ale.. faktycznie sam też dzwigalem jakieś kamole w plecaku jak byłem w górach:) i nawet sprawiło mi to wiele frajdy.
Świetny aranż można by i zrobić z kamieni właśnie z jakiegoś składu. Najważniejsze jest w tym wszystkim jest to, że ogranicza nas jedynie wyobraźnia:) można z kamoli ADA zrobić fajorskie akwarium jak i z wygrzebanych własnymi ręcami kamoli :)
Tak na marginesie... gdyby moja kobieta wiedziała ile kasy już w to szkło wpakowałem :D już i tak mi się dostaje po głowie za samochody :D

Avatar użytkownika
antipathiQue
Aktywny użytkownik

Posty: 687
Dołączył: 29 gru 2013, 20:40
Miasto: Rybnik

No właśnie, jest przecież opcja znajdz ,pozbieraj sam, przygotuj, preparuj, wykorzystaj.
To opcja dostępna dla wszystkich, w dodatku tania. Minus, jest czasochłonna, więc nie każdego na nią w ten sposób stać.
Nie zawsze też w danym regionie dostępny jest taki materiał który byśmy chcieli posiadać.
Tu właśnie, tą niszę, skrzętnie wykorzystują dystrybutorzy. Ściągają materiały niedostępne lub rzadko spotykane na rodzimym podwórku.
To co się później dzieje, opisaliśmy we wcześniejszych wypowiedziach. Czy jest to nieuczciwe ? moim zdaniem nie. Tak wygląda świat każdego hobby i trzeba to po męsku przyjąć na klatę :wink:

pozdrawiam

Avatar użytkownika
aquamateo
Z dużym doświadczeniem

Posty: 3094
Dołączył: 04 sty 2010, 23:54

Wspieram stronę kontem Premium

Inną rzeczą jest, że kamienie importowane z chin mogą być tanie, ale z Japonii już nie.
Kwestia skali, ilości, marży dystrybutora globalnego i lokalnego itd.
Jak aquamateo napisał - najwięcej obrywa się sklepom, ale takie już życie.

Po prostu jeśli ktoś może sobie na to pozwolić - plecak i w drogę.
Jeśli woli wygodę i zależy mu na czasie (i z kolei może sobie na to pozwolić finansowo) - wybierze sklep.

I to wszystko :)
Braku uczciwości tu nie widzę, wiele osób wykonuje pracę, która inni mogą zrobić sami (np. krawcowa, elektryk, malarz pokojowy, sprzedawca chleba, producent ziemniaków) - czy są nieuczciwi przez to? No nie :)
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych

Avatar użytkownika
Piotr Baszucki
roslinyakwariowe.pl

Posty: 12281
Dołączył: 19 cze 2003, 10:52
Miasto: Nowa Ruda/Wrocław/Kraków

Wspieram stronę kontem Premium

Na czym polega cała ta mityczna selekcja kamieni.. Bo już nie raz kupowałem selekcjonowane a różniły się odcieniem i to znacznie, coś mi się wydaje że to taki chwyt na podbicie ceny.

Poza tym kto ma najlepsze hardscape'y ? Dystrybutorzy, sklepy i azjaci. Wszyscy którzy mają dostęp do kilkunastu ton kamienia gdzie wybór jest ogromny.

Nawet w sklepie, gdzie jest duży wybór ciężko jest wybrać kamienie na hardscape ot tak. Jeśli jesteś w trakcie aranżacji i masz pod ręką kilka ton kamienia, to nawet nie trzeba mieć specjalnych zdolności aquascapera jak to czasem na forach jest ogłaszane.

Niestety często jest tak że ktoś wywali kase na wielkie Opti akawarium i super technike a na skały to już żal, potem wychodzi iwagumi sięgające ledwo do połowy akwarium.

Akwarystyka roślinna w wydaniu ADA to bardzo droga zabawa. Wolę zdecydowanie mniejsze szkło "na wypasie" niż duże z biedną aranżacja bo nei starczyło kasy na korzenie albo skały.

Avatar użytkownika
Rfck
Z dużym doświadczeniem

Posty: 4997
Dołączył: 24 mar 2010, 23:34

Rfck napisał(a): Wolę zdecydowanie mniejsze szkło "na wypasie" niż duże z biedną aranżacja bo nei starczyło kasy na korzenie albo skały.


I to jest właśnie zdrowy rozsądek. Trzeba czasami zdecydować się mieć mniej po to by móc w tym mniej osiągnąć maksimum, niż zaszaleć z wielkością i z braku funduszy na to co dalej skazać się na bylejakość.
W skrócie, mierzyć siły na zamiary.

Avatar użytkownika
aquamateo
Z dużym doświadczeniem

Posty: 3094
Dołączył: 04 sty 2010, 23:54

Wspieram stronę kontem Premium

O kamieniach z Chin mógłbym napisać książkę... jakiś czas temu sprowadzałem przemysłowe ilości różnego rodzaju i koloru granitu właśnie z Chin. Był tańszy niż nasz polski a równie dobry, co wykazały przeprowadzone badania. Czy to nieuczciwe że kupiłem taniej, doliczylem koszty transportu (mniej więcej 6-8 tys zł za kontener) i swoją marżę ? Oczywiście że nie :) tym bardziej, że w Polsce metr kosztował 320 zł a mój 260 zł :)
No ale skończyło się:) kurs dolara teraz gigantyczny, koncesję na wydobycie blisko wybrzeża się skończyły i trzeba było zwinąć interes bo przestał być opłacalny :)

Avatar użytkownika
antipathiQue
Aktywny użytkownik

Posty: 687
Dołączył: 29 gru 2013, 20:40
Miasto: Rybnik

Masz tu sporo racji - fajnie jak sprzedawca dobierze skały pod konkretne akwarium (trzeba podać wymiar), gorzej gdy odbywa się to losowo. Wielu sprzedawców się w to nie bawi i informuje wprost, że skały można dobrać na miejscu a wysyłkowo jak leci.
I w sumie im się nie dziwię bo jak Klient zacznie przesuwać im kamienie "wirtualnie" to robi się dopiero bałagan.

Już padały opinie, że mając dostęp do dużego wyboru nie trzeba być takim super aby zrobić dobre iwagumi. Coś w tym jest...ale moim zdaniem potrzeba jeszcze tego "czegoś", tej żyłki aquascapera, wyczucia, smaku, znajomości technik oddawania perspektywy. Zresztą tyczy się to generalnie akwarystyki roślinnej (krajobrazowej) jako takiej.

Oczywiście mistrzostwem jest zrobienie czegoś super "z niczego", czasem pokazuję Wam na stronie głównej takie akwaria. Niestety są to nieliczne przypadki a szkoda.
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych

Avatar użytkownika
Piotr Baszucki
roslinyakwariowe.pl

Posty: 12281
Dołączył: 19 cze 2003, 10:52
Miasto: Nowa Ruda/Wrocław/Kraków

Wspieram stronę kontem Premium

Dokładnie tak jak pisze Piotr brak tego "czegoś" może zmarnować nawet najlepszy sort kamieni.
Niestety, ale jakość materiału, jego selekcja i wstępny dobór kosztuje w końcu to czyjaś praca mniejsza lub większa.

Ja przeniosłem się na lawę, otoczaki zapomniane kamienie ale mają swój urok ;) w lawie można fajnie rzeźbić małym nakładem pracy.

Avatar użytkownika
87Brad87
Z dużym doświadczeniem

Posty: 2167
Dołączył: 10 wrz 2010, 19:07
Miasto: Ruda Śląska

I mech się lepiej trzyma :)
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych

Avatar użytkownika
Piotr Baszucki
roslinyakwariowe.pl

Posty: 12281
Dołączył: 19 cze 2003, 10:52
Miasto: Nowa Ruda/Wrocław/Kraków

Wspieram stronę kontem Premium

Piotr napisał(a):Masz tu sporo racji - fajnie jak sprzedawca dobierze skały pod konkretne akwarium (trzeba podać wymiar), gorzej gdy odbywa się to losowo. Wielu sprzedawców się w to nie bawi i informuje wprost, że skały można dobrać na miejscu a wysyłkowo jak leci.
I w sumie im się nie dziwię bo jak Klient zacznie przesuwać im kamienie "wirtualnie" to robi się dopiero bałagan.


Dobranie pod samo akwarium to też nie wszystko, bo możesz mieć w głowie zupełnie inny pomysł, poza tym z mojego doświadczenia wynika że często dostaje się mimo wszystko za małe. Nawet do zbudowania klasycznego iwagumi z 5 skał.
Piotr napisał(a):Już padały opinie, że mając dostęp do dużego wyboru nie trzeba być takim super aby zrobić dobre iwagumi. Coś w tym jest...ale moim zdaniem potrzeba jeszcze tego "czegoś", tej żyłki aquascapera, wyczucia, smaku, znajomości technik oddawania perspektywy. Zresztą tyczy się to generalnie akwarystyki roślinnej (krajobrazowej) jako takiej.

Wiadomo, nie każdy tez ma zmysł estetyczny. Często widzi się układanie skał w 2 osoby co znacznie ułatwia sprawę. Trzeba też rozróżnić "poprawne" iwagumi od efektownego iwagumi które często ma się nijak do "zasad" a wygląda super.
Piotr napisał(a):Oczywiście mistrzostwem jest zrobienie czegoś super "z niczego", czasem pokazuję Wam na stronie głównej takie akwaria. Niestety są to nieliczne przypadki a szkoda.


Wiesz, dla jednego super dla drugiego takie sobie :) Według mnie te wszystkie skały Japońskie manteny, seiryu itp. są poprostu najbadziej naturalne i same w sobie jako pojedyńczy kamień/skała są efektowne.
Dodatkowo w internecie można zobaczyć już takie rzeczy że się człowiek napatrzy i widzi że ze swoimi znajdami z lasu niewiele zdziała jeśli chce z tym konkurować.

Najlepsze układy skał praktycznie zawsze są zbudowane ze świetnych jakościowo/wizualnie skał, otoczaki można układać całe życie i tak nie dorówna to iwagumi budowanego ze znanych nam skałek.

Avatar użytkownika
Rfck
Z dużym doświadczeniem

Posty: 4997
Dołączył: 24 mar 2010, 23:34



Troszkę zmienimy temat,
tym razem inspiracja filmowa z prezentacją szczepienia mchu i wskazówki dotyczące praktyki z roślinami pokrytymi glonami.
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych

Avatar użytkownika
Piotr Baszucki
roslinyakwariowe.pl

Posty: 12281
Dołączył: 19 cze 2003, 10:52
Miasto: Nowa Ruda/Wrocław/Kraków

Wspieram stronę kontem Premium



Spójrzcie na film - każdemu akwaryście na widok zachowania ryb pojawi się uśmiech w kącikach ust :) To również dobry przykład, że większe akwaria dają lepsze możliwości ekspozycji ryb tworzących ławice.
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych

Avatar użytkownika
Piotr Baszucki
roslinyakwariowe.pl

Posty: 12281
Dołączył: 19 cze 2003, 10:52
Miasto: Nowa Ruda/Wrocław/Kraków

Wspieram stronę kontem Premium

Świetna aranżacja Farmera , jednego z moich ulubionych aquascaperów. Lampa robi niesamowity efekt. Ryby są tu wisienką na torcie.

korzon
Aktywny użytkownik

Posty: 538
Dołączył: 09 paź 2016, 10:17
Miasto: Wałbrzych

buc1.jpg
(284.01 KiB) Pobrane 2268 razy


Nie ma co ukrywać, że zbiorniki z bucephalandrami rzadko wyglądają efektownie i stanowią zwykle typowe kolekcje roślin o często dość "mrocznym" charakterze a nie przyjemną w odbiorze aranżację akwarium roślinnego.

Ten zbiornik przełamuje stereotypy.

Fot: Kyusup Jang
Załączniki
buc2.jpg
(324.35 KiB) Pobrane 2268 razy
buc3.jpg
(231.4 KiB) Pobrane 2268 razy
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych

Avatar użytkownika
Piotr Baszucki
roslinyakwariowe.pl

Posty: 12281
Dołączył: 19 cze 2003, 10:52
Miasto: Nowa Ruda/Wrocław/Kraków

Wspieram stronę kontem Premium

Całkiem przyjemnie się to prezentuje. Bardzo mi się podobają te roślinki.
[b]Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny!

Avatar użytkownika
Prospero
Znający temat

Posty: 1932
Dołączył: 14 lip 2010, 20:56

Wspieram stronę kontem Premium



To kiedy u nas takie konkursy? Ładne sklejki ;D

Avatar użytkownika
Rfck
Z dużym doświadczeniem

Posty: 4997
Dołączył: 24 mar 2010, 23:34

Swego czasu AquaEL zorganizował konkurs o takiej formule w Warszawie.

Zaczął się negatywny PR na forach jakoby sędziowie dawali niesprawiedliwe oceny, po ujawnieniu not zaczęły się przeprosiny (w zasadzie tylko 1 osoba miała odwagę by przeprosić, nie będę przypominał kto bo zamkniętych spraw się nie wraca) ale smród pozostał.

Była próba ponownej organizacji - ale brak zainteresowania ze strony akwarystów.
Zatem u nas w kraju nikt się za to nie weźmie bo organizacja takiego konkursu wychodzi zwykle tzw. "bokiem".

Zresztą to nie pierwszy przypadek, zapraszam do lektury na weekend:
https://www.roslinyakwariowe.pl/dyskusj ... 52426.html
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych

Avatar użytkownika
Piotr Baszucki
roslinyakwariowe.pl

Posty: 12281
Dołączył: 19 cze 2003, 10:52
Miasto: Nowa Ruda/Wrocław/Kraków

Wspieram stronę kontem Premium

akwa.jpg
(233.48 KiB) Pobrane 2176 razy


Popatrzcie na to cudo:
http://seikasuisoubu.jugem.jp/?eid=547

Fajnie widać etapy formowania podłoża (trick z kamieniami pod substratem).
mgr biologii - botanik, specjalista z zakresu fizjologii roślin wodnych

Avatar użytkownika
Piotr Baszucki
roslinyakwariowe.pl

Posty: 12281
Dołączył: 19 cze 2003, 10:52
Miasto: Nowa Ruda/Wrocław/Kraków

Wspieram stronę kontem Premium











Powiązane tematy


Baza wiedzy akwarystycznej


 
  Działamy od 2001 roku i wspólnie z ponad
30 tysiącami akwarystów z całej Polski zdobywamy wiedzę i dzielimy się doświadczeniem oraz informujemy o nowościach z branży
akwarystycznej.

Sklep firmowy

Bogata oferta ponad 300 gatunków i odmian roślin. Ponad 15 000 produktów dostępnych wysyłkowo lub do
odbioru osobistego w Krakowie (obowiązuje rezerwacja).
Punkt odbiorów: Kraków ul. Młyńska Boczna 5



Użytkownicy przeglądający ten dział: FoCuS_PL, Piotr Baszucki i 508 gości

Copyright © 2001-2024 roslinyakwariowe.pl ®
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, rozpowszechnianie całości lub fragmentów strony zabronione.