Jak pozbyć się rośliny?

Witam,
na 3 planie mam posadzone kilka sadzonek Hygrophila difformis roslina ta bardzo mocno sie ukorzeniła. Chciałbym w jej miejsce zasadzic inną rośline (np. rotalę), stąd moje pytanie: Raczej słabo widzę możliwość wyciągnięcia tych kilku sadzonek wraz z korzeniami bo pachnie mi to restartem a napewno problemami z glonami ze wzgledu na mocne grzebanie w podłożu. Czy jeśli wytnę łodygi powiedzmy 1-2 cm pod podłożem to z czasem korzenie zbutwieją i moge w to miejsce od razu zasadzić coś innego? Czy roślina mimo to będzie wyłazić ?

Wiem ze to troche dziwne pytanie ale nie wiem jak sobie z tym poradzić

pozdr.

Witam, mam to samo ,od paru dni nosze sie z zamiarem "wyplewienia" rotali walichi i tez nieiwem czy lepiej bedzie wyrwac cale skupisko czy skosic przy samym podlozu?

Ja tak przycinałem ludwigię była ukorzeniona w ziemi ( podłoże ziemia + torf + glina + koci żwirek ) i jakoś nie odbijała z korzeni nie wiem jak inne roślinki

ja sie swojej pozbyłem poprzez delikatne wyciągniecie głównych korzeni znad podłoża i odciecie reszty nożyczkami nie odbiła

Ja też mam hygrophile difformis i ponieważ to jest strasznie szybkorosnąca roślina nie dopuszczam do nadmiernego wzrostu i ukorzenienia się. Raz na tydzień, półtora wyciągam wszystko z korzeniem przycinam w połowie, lub w 2/3 i dół likwiduję. Tak robię od kilku miesięcy i żadnych glonów nie zauważyłem. Obawiam się, że roślina będzie wyłazić, bo mi w kilku miejscach z podłoża po-prostu wylazła sama