Garażowy Aquascaping

Witam.
Pod koniec tygodnia ruszam z projektem w garażu dlatego taki temat tzn. układanie hardscapu w wolnym czasie po prostu w pokoju brak miejsca to wykombinowałem coś w garażu
Akwarium w trakcie robienia na weekend powinno być. Wymiary 60x40x40.

Stojak pod lampę powstał z tego co było w garażu: kantówki, wkręty, trytytki. Jedyny koszt to zakup kątowników ciesielskich i samego naświetlacza LED na znanym portalu aukcyjnym koszt 20 zł za naświetlacz 50 W.

Cały hardscape będzie oparty na kamieniach Dragon stone i korzeniach.

Keep on scaping! i poczekam na "estetów"

ps. normalnie jest w miarę porządek, ale jak na złość teraz burdel

87Brad87 napisał(a):Keep on scaping! i poczekam na "estetów"

temperatura w garażu "domowa" ? Jeśli tak, można czynić akwaria.

Niestety nie, piwnica nie jest ogrzewana tyle co rurki z centralnego. Poniżej 10 stopni nie spada chyba, że będzie zima stulecia i na zewnątrz z -25 stopni.

jeszcze trochę białej farby i wypisz-wymaluj "Dorota was urządzi"

"Robim z czego możem".

Hardscape można układać i w zimnie
Masz jakieś "pro Tipy" co do budowy pro stojaka ?
Jakbym Ci pokazał mój warsztat to byś się za głowę złapał taki rozpiździej
Sprzątam tylko wtedy kiedy nie mogę już znaleźć narzędzi albo jak potrzebuje przestrzeni na nowy projekt

Mam a i owszem robiłem sam we dwóch poszłoby 2 razy szybciej to taki modny teraz tip wiem, że odkryłem Amerykę

Garaż jest dzielony z ojcem a ojciec rocznik 60's także jest tam pełno "przyda się" i innych niepotrzebnych pierdół

Gdzie Ci się śpieszy ?
Powiem Ci tak że z domu wywalam "przydasie" ale w warsztacie trzymam wszystko, nie raz się zdziwiłem że mogłem coś wykorzystać
Wygoda dla mnie taka że jak mi się już nie chce, gaszę światło i idę do domu, nie trzeba sprzątać, a warsztat mam w ogrodzie.

No tak ale ile można mieć kawałków styropianów, bo się przyda pod kolana jak się klęczy, syfonów, wylewek, farb, już nie mówię o starych kaflach(parę sztuk jak się zbije to i owszem) itp. itd. kontaktów do prądu z czasów prl, kabli parę metrów ok. ale nie na szpule.. stare kuwety upierdzielone już o ubraniach w szafach jak ma się dom prywatny nie wspomnę takich jak ojciec miał tyle lat co ja heh za Chiny w to nie wejdzie, ale sentyment jest z boku może i fajnie, ale jeśli chodzi o miejsce i porządek już nie bardzo

87Brad87 napisał(a):No tak ale ile można mieć kawałków styropianów, bo się przyda pod kolana jak się klęczy, syfonów, wylewek, farb, już nie mówię o starych kaflach(parę sztuk jak się zbije to i owszem) itp. itd. kontaktów do prądu z czasów prl, kabli parę metrów ok. ale nie na szpule.. stare kuwety upierdzielone już o ubraniach w szafach jak ma się dom prywatny nie wspomnę takich jak ojciec miał tyle lat co ja heh za Chiny w to nie wejdzie, ale sentyment jest z boku może i fajnie, ale jeśli chodzi o miejsce i porządek już nie bardzo

To jest wina tamtych czasów (w których tata się wychował), wszystko się przydało. Jak nie teraz, to może za jakiś czas, albo komuś na wymianę bo tego nie mogłeś dostać ot tak. Znam ten temat, to samo miałem z moją matką.

Dokładnie tak, teraz wszystko można kupić.
Jest taka dobra zasada, jeśli czegoś nie używałeś od dwóch lat, wyrzuć, oddaj, sprzedaj.

Witam. Zbiornik dotarł rozmiar 60x40x40 6 mm.
Na zdjęciu bym was oszukał, że to optiwhite taka poświata z tej podkładki.

Zbiornik to zwykłe float, ale na bezbarwnym silikonie.
Wykonanie muszę uznać za wzorowe lub 5+ po prostu od spodu było zabezpieczone kartonem i nie do końca można go ściągnąć silikon trochę złapał jak był świeży, ale to taka drobna rzecz, której i tak nie widać.

Mam zbiornik ADA i NACD i powiem, ze tam nie ma takich problemów gdy kupuje się szkło.

Co do klejenia, szlify i frezy ładne a samo klejenie bez jakiegokolwiek wałka silikon tylko tam, gdzie musi być.
Z biegiem czasu i wiekiem muszę uznać, że chyba nie ma sensu dopłacać do ow bo to tylko szkło i jego przejrzystość ci co nas odwiedzają różnicy nie widzą poza kolorem szkła. Podstawą jest porządne docięcie i sklejenie tego tak jak chcemy. Cena wielokrotnie niższa od ADA bo takie 60p to koszt 499 zł ja dałem poniżej 150 zł i o ile na początku przygody a akwarystyką można się podniecać samym szkłem o ile widuje się tylko zwykły brzydki float na czarnym silikonie to jak robota jest porządnie zrobiona to samo szkło chyba nie jest warte tych 300 zł więcej.

Oczywiście jak kogoś stać to jak najbardziej bo sam mam/miałem takie szkła, ale chyba z wiekiem człowiek ma inne priorytety rocznik 87

Nie ma co gadać opti ma lepszą przejrzystość, tyle że zauważalna często jak stoją obok siebie Float-opti.
Bardziej niż przejrzystość moją uwagę zwracają ranty, jednak we floacie to zielono-niebieska poświata dużo odstaje od opti. Nie musi być ADA, mi wystarcza w zupełności VIV.
Do aranżacji typu wabi-kusa szkoda mi kasy na opti, choć też byłaby różnica
Rocznik nie ma nic do rzeczy jestem starszy od Ciebie.

Witam. Chwilkę się pobawiłem.
Na razie nie jest to nawet początek( za mało skał jutro powinno dojść 20 kg, obecnie na szybko z 5 kg się pobawiłem) a bardziej pokazanie co tam tworzę.

Z dwóch stron będą takie własnie skarpy i to 2 razy wyższe jak obecnie po lewej stronie. Trochę "drzewek" i takie zwalone konary od lewej do prawej.

Ogólnie wszystko na epifitach i mchach może z tyłu jakieś łodygowce.

Też się zabieram, mam trochę wolnego. Musiałem najpierw obejrzeć Wiedźmina